czy wy tez jesteście brzydkie bez majijażu

kurcze jak się pomaluję to jest ok- a nawet lepiej, ale bez makijażu to uciekaj kto może , to jest moje zdanie na szczęście mąż twierdzi inaczej, myślicie ,że chce być miły i tyle- :(

jak noc....:O

moj chlopak twierdzi, ze wygladam tak samo z makijazem i bez. roznica jest taka, ze w makijazu "sie kleje". tak uwaza.

ja uwazam sie za maszkare bez makijazu. tzn najwazniejszy jest podkład i róż do policzków. już jakoś wyglądam. moj facet twierdzi, ze jestem piekna bez make upu. :O trudno mi w to uwierzyc czasem jak na siebe patrze rano :O a mam kolezankę, ktora specjalnie mi dopierdala mowiac ze okropnie wygladam:) przez nia moze tak mi sie wydaje :P

ja też i włąsnie mam doła szkoly koniec to i sie nie maluje i wygladam pasudnie :O

jeśli to twoja fotka to skromna jesteś ;)

cienie pod oczami, w ogole mam brak oczu !! do momentu pomalowania rzes ;) no i oczywiscie podklad to podstawa. pomyslec ze jeszcze 3 lata temu chodzilam zupelnie bez makijazu:O a teraz jakas taka wyblakla sie wydaje...moze to kwastia przyzwyczajenia?

Ja sie nie maluję więc nie mam porównania. No ale nie ma sensu bo nie mam żadnych problemów z cerą na szczęście

Ja muszę obowiązkowo dwie rzeczy - tusz do rzęs i choć trochę pudru. Jestem blondynką i bez tuszu do rzęs wyglądam jak pokraka . Mój facet twierdzi inaczej, no ale co ma powiedzieć :(

siedze taka rozmemlana... i jak czytam o makijazu to zachcialo mi sie malowac :D lece w takim razie zrobic sie na pieknosc :P

aż tak mocno się nie maluję, żeby widać było jakąkolwiek różnicę. jedynie w kolorycie twarzy, bo mam skłonność do przesady z pudrowaniem :P aczkolwiek, mój chłop twierdzi, że bez makijażu mam oczy jakby mi z orbit chciały wyjść, jestem za blada i po prostu brzydka. no cóż, szczery facet

haha:D mi mój też czasem powie: a idź się kochanie może wymaluj, co? :) albo: a co się stało z Twoimi oczkami? ;)

Ja muszę malować oczy.Bez tego wyglądają na takie jakieś małe.Wogóle pewniej się czuję jak mam oko podmalowane :) cerę na szczęście mamy w rodzinie ładną więc wszelkie podkłady i pudry nie są mi potrzebne, jedynie w czasie okresu bo wtedy dostaję syfków :o

ja jestem brzydka jak noc,moj chlopak jak sie rano przy mnie budzi to robi mine jak srajacy kot na pustyni i mowi do mnie :wieczorem wygladasz lepiej! cham normalnie nie mezczyzna :[

Ja bez makijażu wygladam normalnie, nie jestem brzydka, raczej normalna:)

musiałam dziecię lulu położyć...a wracając do tematu to taka prawda -unikam sytuacji takich co by mnie ktoś bez make upu zobaczył bo mi jakoś tak "goło" i wstyd najgorzej jest latem upał taki i te podkłady - ble, a jak mnie tatuś kiedyś odwiedził rano i zobaczył bez mupu to myślał ,ze ja chora :) ale mąż uważa żem pikno dziewucha ;) ale ja wiem swoje : marniutko , marniutko bez upiększaczy

uciekam pod prysznic i malowanko bo wieczorem imprezka - a może tak bez makijażu iść a to by było ;) ja taka gwiazda :)

ja tez kiedys w ogole sie nie malowalam, a teraz czuje sie zle. tzn ja jak mam tusz to juz jest okej.bez tuszu mam smutne oczy i wlansie czuje sie jakas taka rozmyta, dziwnie, ze kiedys tak nie mialam:D a poza tuszem zdarza mi sie uzyc rozu i kredka do oczu i tyle.

mala menda--> to Twoje zdjecie? jestes sliczna, naprawde.

ja też maluję się od 3 lat, ale zauważyłam że moja skóra się bardzo zmieniła od tego czasu teraz się nie maluję bo nigdzie nie wychodzę heh, ae ostatnio przestałam uzywać podkładu i używam tylko tuszu i zauważyłam że skóra nabrała lepszych kolorów i ma zdrowy wygląd namawiam was do wyrzucenia wszelkich pudrów , bo to po nich są te wszystkie zmarszczki i cała reszta.... może bez "tapety" uważamy się mało atrakcyjne ale pomyślcie co będzie za 10 lat... a tak to możemy cieszyć się piękną cerą i uzywać kremów odżywczych, ja polecam osobiście soraye;)

NO BEZ MAKIJAZU MOIM ZDANIEM JETSEM BRZYDKA A W NAPRAWDE PIEKNA

za tydzień wybieram się ma makijaż permanentny brwi.... bo wiecie co? Jak byłam gówniarą to je wyskubałam ;( i teraz ich nie mam, wyobraźcie to sobie- potwór :/ poza tym jest ok :) pełne usta, kości policzkowe, oczy brązowe, nie mam problemów z cerą, opalona, tylko te brwi... ale za 8 dni to się zmieni :D

jestem brzydka bez makijażu jak i z nim, więc na szczęście nie mam takich problemów :P

nie podobam sie sobie bez lekkiego chocby makijazu, ale kumple z ktorymi mieszkalam mowili, ze nie ma zbytniej roznicy. faceci sa SLEPI:P

http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.perfect-glamour.pl/138.jpg&imgrefurl=http://www.perfect-glamour.pl/metoda_kreskowa.php&usg=__SjbU0CXs2ksbLEQz2rDYgRkmv_4=&h=148&w=200&sz=38&hl=pl&start=3&um=1&tbnid=5tqzqynXHYBgJM:&tbnh=77&tbnw=104&prev=/images%3Fq%3Dmetoda%2Bpi%25C3%25B3rkowa%26ndsp%3D18%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26channel%3Ds%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DN%26um%3D1 o tak wyglada metoda piórkowa, bardzo naturalnie- prawda :D ?

tak to wygladaja google.pl :P

kurfa, http://images.google.com/imgres?imgurl=http://www.perfect-glamour.pl/168.jpg&imgrefurl=http://www.perfect-glamour.pl/metoda_kreskowa.php&usg=__PmqksoDJ8tiqL5O2RkewquKl0DY=&h=147&w=200&sz=38&hl=pl&start=4&tbnid=svuQGW-lrzTjcM:&tbnh=76&tbnw=104&prev=/images%3Fq%3Dmetoda%2Bpi%25C3%25B3rkowa%26gbv%3D2%26hl%3Dpl%26sa%3DG

no juz lepiej :D

Ja jestem potworemm bez makijażu :D Dość mocno maluję oczy i jak to wszystko zmyję, to różnica jest kolosalna. A najgorsze że mój facet nigdy nie widzial mnie niumalowanej :D I nigdy mu sie nie pokażę, bo by uciekł :D

Tez się często zastanawiałam nad wyrzuceniem tych wszystkich pudrów i podkładów. Mój problem to blada cera i krótkie rzadkie rzęsy chodź czarne. Hmmm a może zabieg zagęszczania i przedłużania rzęs by pomógł. Jednak z twarzą najgorszy problem, taka trupio biała. no i to prawda swoja droga że makijaż niszczy cerę. Bez niego wygladam jak chora a kiedyś bez makijażu chodziłam ....:(:(