bedziemy mieli dziecko a on nie chce isc do pracy

Witam was. Przedstawie wam dana sytuacje a wy mi powiedzcie co powinnam z tym zrobic. To tak: Mam chlopaka jestesy razem 4 lata. Spoidziewamy sie dziecka jeste w 6 miesiacu ciazy . nie pracuje ale sie ucze. Moj chlopak ma rente zalatwil sobie nie tam ze jest nie zdolny do pracy. Poprostu ktos mu zalatwil po znajomosci bo mu sie robic nie chcialo ma ja juz ok 5 lat. Renty ma zaledwie 500zl. On mieszka z rodzicami i ja tez. Kiedy chce mu dac numer do jakies pracy on cos zawsze znahdzie zeby nie dzwonic zeby poprostu nie pracowac. Tak szczerze to bardzo malo potrafi jak na faceta. ostatnio sie zapytalam czy utrzya dziecko a on mi odpowiedzial ze MYSLE ze tak;/ poprostu zalosne. Mam poprostu dosyc niewiem co dalej bedzie z czego wyzyjemy . a jak mnie zostawi z dzieckiem sama albo bedzie z nami ale nie bedzie robil co ja mam zrobic poradzcie mi cos.

skoro od 5 lat jest nierobem, to już się nie zmieni. zostaw go bo zobaczysz ze jeszcze będzie tak ze ty go bedziesz utrzymywała:o

on u rodzicow ty u rodzicow czy w zwiazku z tym ze zostaniecie rodzicami rozmawialiscie o wspolnej przyszlosci ? czy nadal kazde u siebie ? jak on to widzi ? co mowi ? co planuje ?

A dlaczego zadajesz sobie to pytanie dopiero teraz, kiedy jestes w ciazy? Przeciez on byl taki od dawna, i dobrze o tym wiedzialas.

Rozmawialismy ale on jest ciezki mowi ze nie chce zeby dziecku czegokolwiek brakowalo, tylko zasrtanawiam sie jak on to zrobi nie majac pieniedzy. bedac w ciazy on mi mowi ze jestem leniem ze nic nie robie i ze jeszcze moze poprosze go zeby mi tylek podcieral. czy ja wiele wymagam ? przeciez to jego obowiazek zasrany utrzymac rodzine jezeli chce z nami byc.jak chce mu cos znalesc on ciagle sie denerwuje wrzeszczy na mnie itp:(

ja jestem w ciazy i olewam prace nie chce mi sie pracowac

na poczatek to waszemu dziecku zabraknie ojca skoro nadal bedziecie osobno mieszkac

chcialam zeby zamieszkal u mnie z moimi rodzicami ale on nie chce

a po ile macie lat??

a co on sam proponuje ?

Nie odpowiadasz na pytania:) Dlaczego zaszlas w ciaze z takim leniem, o ktorym od dawna wiedzialas, ze nie utrzyma rodziny? A teraz jeszcze sie dowiedzialas, ze on nie chce z wami mieszkac, pewnie dlatego, zeby czasami sie nie przemeczyc przy dziecku. Oj, dziewczyno! Myslenie nie boli...

jestem w ciazy rowniez i nie pracuje,nawet jak nie bylam nie pracowalam taka to ja jestem sprytna

marysiaodzdzsia uwazasz sie za sprytna?:):):) Dla mnie niepracujaca kobieta z wlasnego wyboru jest po prostu zalosna. O kazda zlotowke musi prosic faceta i jest od niego we wszystkim zalezna......No, ale co kto lubi:)

nie nie mowcie mi tak bo wcale nie zauje ze jestem w ciazy dziecko to dar niewazne kiedy zostanie poczete. zaluje tylko jakiego bedzie ialo ojca :( mam 20 lat on 24

a co na to wasi rodzice, skoro no sie czuje na sobie zadnego obowiazku, co mowi jego rodzice? i jaki maja stosunek do Ciebie?

Ewela, Ty go zostaw w pizdu, bo to nierób i matoł. I niech on sie czasem do Ciebie nie wprowadza, bo cie wykończy , to nie jest typ do zakładania rodziny. Kurwa, to wstyd, zeby młody zdrowy chłop zył z renty. I nie miej złudzeń, ze się zmieni. Nie zmieni, a jeśli tak, to tylko na gorsze. Poradzisz sobie, jeszcze spotkasz kogoś, kto będzie zasługiwał na ciebie.

jego rodzice sa niekompetentni aja inne myslenie niz normalni ludzie . Matka w domu trzyma przy sobie 3 doroslych dzieci syn jeden ma 26 lat nie robi, moj chlopak czyli jej syn ma 24 nie pracuje, corka ma 27 nie pracuje ma 2 dzieci i wszyscy mieszkaja razem. i co najgorsze matka zadnego nie wygoni do roboty. Wy gonila mnie z domu kiedys bo iala taki kaprys wiec nie utzrymuje juz z nia kontaktu taka jest jego rodzina

I Ty dopiero teraz widzisz jaki on jest? Przez 4 lata tego nie zauważyłaś?

Z taka osoba wiecej stracisz niz zyskasz, pomocy z niego raczej miec nie bedziesz. Mysl o sobie i o dziecku i staraj sie nim nie przejmowac. Jak maluszek podrosnie pojdziesz do pracy i sobie poradzisz. Taki chlop to tylko balast a nie partner do zycia. Jak sie maluszek urodzi podaj go o alimenty to chociaz z funduszu cos dostaniesz.

z zróbta sobie jeszcze ze trzech bachorów, będzieta z rodzinnego żyli i pomocy społecznej

chyba ty byles bachorem idioto

Zawsze mnie to zastanawia, baba jest z facetem 4 lata gołym okiem widać, że to leń do potęgi, nic nie mówi nawet nie stara się nic zmienić a potem zachodzi w ciąże i zdziwiona bo misio nie chce iść do pracy. Dramat. Jak ty sama o siebie nie zadbasz t napewno ten koleś tego nie zrobi.

To po co sie z nim wiązałas?? przecież wiedziałas jaki jest... liczyłas na cud?? że nagle sie zmieni i stanie sie człowiekiem sukcesu?? eh... głupie baby... po co sobie życie marnujecie przez takich nierobów...

moglas myslec z kim sie zadajesz zanim mu sie oddalas i pozwolilas dziecko zrobic, nie znasz faceta 4 miesaiace tylko 4 LATA wiec chyba z dnia na dzien sie taki nierob z niego nie zrobil tylko byl od zawsze gdzie ty mialas oczy dziewczyno ;/ ;/

boze..widzisz i nie grzmisz!!! patologia goni patologie:((( autorko...czy to myslisz kiedykolwiek myslalas glowa, czy tylko dupa?? obydwoje jestescie siebie warci, a najbardziej szkoda mi dziecka, ktore urodzi sie w patologicznej rodzinie...

nana777 nie potrzrebuje takich wypowiedzi i to ty jestes patologiczna uzywajac takich slow.

a co mamy Ci powiedziec? ze dobrze zrobilas wiążąc sie z facetem nierobem? masz 20 lat a nadal myslisz jak 14 latka... tyle lat go znasz, znasz jego rodzine nie dalo Ci to do myslenia? lepiej bylo zrobic dziecko i liczyc na cud? tatus ma w dupie i ciebie i swoje dziecko i sie o tym przekonasz jak tylko sie urodzi. Odpowiedzialny facet, ktory kocha kobiete, matke wlasnego dziecka stanie na glowie by zapewnic im super przyszlosc... jakby byl normalny i dojrzaly to juz 2 lata temu znalazlby prace, wyprowadzil sie od matki i rodzenstwa... ale jemu tak lepiej i nie zdziwie sie jak za niedlugo bedziecie sie bili o alimenty. To jedyny sposób zeby dostac jakas kase.

klap klap ma racje w ogole to autorko topiku spojrz jak zareagowala wiekszosc na twoje pytanie? najlepiej to kopa mu zasadzic i odizolowac od lenia - i siebie i dziecko.. o twojej rodzinie nie piszesz, ale mozesz jest ciut bardziej odpowiedzialna niz rodzina ojca twojego dzidziusia, zajma sie toba a tamtemu panu mowimy zdecydowane NIE

"...bo wcale nie zauje ze jestem w ciazy dziecko to dar niewazne kiedy zostanie poczete. zaluje tylko jakiego bedzie ialo ojca .." Czy ty w ogole potrafisz czytac ze zrozumieniem? Mnie wlasnie chodzi o to, ze zafundowalas dziecku takiego wlasnie ojca!!! Bo dobrze wiedzialas jaki on jest, a mimo to zaszlas z nim w ciaze.

"przeciez to jego obowiazek zasrany utrzymac rodzine jezeli chce z nami byc" ALE ON Z WAMI NIE CHCE BYC!! ma gdzies ciebie i dziecko,jemu wystarczy zlodziejska renta, mamusia wypierze, wyprasuje i poglaska po glowce i jest mu z tym dobrze!!! Dziewczyno, przejrzyj na oczy!! co do poczecia dziecka...alez oczywiscie,ze jest wazne, kiedy jest poczete i przez kogo, bo dziecko to nie chomik, ktorego zamkniesz w klatce, lub oddsz kolezance jak ci sie znudzi.Dziecko to cholerna odpowiedzialnosc i kupa pieniedzy!! ale niestety takie idiotki jak ty nie maja o tym pojecia!!!