zarabianie na tragedii innych

Mianowicie chodzi mi o formalnosci ziwazane z pogrzebem. w srode zmarla moja ciocia i wraz z ojcem zajelismy sie ogranizajca calego pogrzebu (jako jej jedyna rodzina). zdziwily nas ceny jakie teraz sa..tzn w 2002 r chowalismy moja babcie i teraz ceny skoczyly 3 razy w gore..czy to mozliwe?? za wykopanie 2 glebokosci na cmentarzu zazyczono sobie 1050 zl (bylo 370), za wypozyczenie kosciola 150 zl(bylo 50). juz nie wspomne o ksiedzu ktory zamiast "co laska" powiedzial 700 zl .. czy prawde mowiac jesli teraz bysmy nie mieli pieniedzy odlozonych to cioci by nie pochowano ?? przeciez to jest chore .. nie dosc ze ludzie sa w rozpaczy to inni chca na tym zarabiac i to straszne pieniadze

Ja pracuję dla mafii- porywam ludzi i wyjmuję im z bebechów ich narządy na przeszczep. Żadna praca nie hańbi :-)

dostaje się zasiłek pogrzebowy, który w całości pokrywa koszta pochówku?

no tak zasilek jest ale... wyplacony zostanie za jakies 3 - 4 tygodnie najwczesniej a do tego czasu koszty pokrywamy my. tylko zaklad pogrzebowy nie bral od nas kasy bo oni dopieroz tego zasilku wezma. no ale tak czy siak to te ceny sa dla mnie chore.

a do tego ksieza jak sobie licza . za ok 1.5 godziny 700 zl :/zamowilismy od razu mze dla cioci to za kazda wzial 40 zl ..40 zl za wymienienie jednego zdania .. ajak bylismy u cioci w parafii to ten ksiadz ma 4 garaze a chate tak wielka ze glowa puchnie

wiem cos o tym! jestem w trakcie załatwiania formalności ślubnych. Pieprzeni księża zawsze zarabiają niezłą kasę, czy na tragedii czy na szczęściu :/ żeby Jezus żył to by już dawno ich z kościoła przegonił jak kiedyś zrobił...

no dokladnie :/ nie rozumiem tego jak tak mozna.. ksieza powinni sie kojarzyc z dobrymi ludzmi a mi sie kojarza z banda zlodziei tylko

I widzicie jakie to kokosy zbijaja na ciemnej masie? Po to wymyslono religie, zeby wladajacy mieli dobrze. Lud nieswiadomy, lud posluszny!!!

dokladnie tak jest ..

4 lata temu ksiądz zażądał ode mnie za pogrzeb 900 zł, to i tak ten twój skromny

dlatego jestem niewierzący.....a przed śmiercią każę spalić swoje zwłoki

Masz rację,Głowa mała ile kazdy żąda za pochówek. nie pytaja czy masz ,czy nie masz.Najbardziej jestem zbulwersowana tymi panami w czarnych kieckach.Niech ich szlag trafi. Pieniadze,które wypłacił mi ZUS -było mało.

zakonnica wzieła za spiewanie na pogrzebie dwoch piesni 200 złotych na poczatku powiedzial i pokrecila nosem "Co laska" no to sie pytamy ile to jest a ona do nas "No 200 zlotych"

a to zalezy tez gdzie pogrzeb czy w miesci czy na wsi wydaje mi sie ze w miescie drozej biora chocby od wykopania dolu :/

no ja akurat w czestochowie to pewnie drozej ale to i tak przesada. tez jestem niewierzaca i dlatego jeszcze bardziej mnie to wkurza ze ci ksieza tak zdzieraja z ludzi kase

jedyni bliscy cioci dostaniecie na to 5 tysięcy z ZUSu...

no tak dostaniemy ale mi nie chodzi o to tyko ogolnie o caloksztalt tego jak kazdy zeruje na innych. wiem ze koszty pogrzebu zostana nam zwrocone to fakt ale gdybysmy tera kasy nie mieli to bylaby duza lipa bo za cmentarz i ksiedza kase placilismy z gory

A ode mnie ksiądz wziął 50 złotych za pogrzeb mojego męża. tylko za dojazd do kościoła i na cmentarz, bo pogrzeb był nie w naszej parafii. Wszystko zależy od księdza, jakim jest człowiekiem i od tego kto do niego przychodzi. Jak przychodzi rodzina załatwić pogrzeb cioci, a ksiądz ani rodziny, ani co gorsza cioci w życiu na oczy nie widział to zaśpiewa sobie tyle, ile za pogrzeb na żądanie uważa. Tak samo jest ze ślubami. Często młodzi pojawiają się w parafii po raz pierwszy od lat tylko po to, żeby ślub \"załatwić\", a potem po latach przychodzą ochrzcić dziecko, następna wizyta po ośmiu latach, jak dziecko ma komunię i tak dalej. A potem tylko narzekanie, ze tyle zażądał. Nie mówię o żadnym konkretnym przypadku, zaznaczam, że nie mam na myśli cioci autorki topiku, tylko posłużyłam się przykładem.