Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aneta 30 Koszalin

Dziewczyny, tutaj wrzucamy najfaniejsze podrywy, jaich doswiadczyłyśmy

Polecane posty

Gość Aneta 30 Koszalin

Tydzien temu podszedl do mnie na ulicy facet i zapytal o drogę do dworca. Ja mu wyjasnilam,ale on jakos nic z tego nie zakumał. Porosil mnie o odprowadzenie, miala troche czasu, a ze bylo blisko odprowadzilam go. Na miejscy stwierdzil,ze pociag jest za godzine i zaproponowal mi kawe i ciastko w knajpce. Zaproponowal to w taki sympatyczny sposob,ze jakos niemoglam odmowic. Dopiero jak skonczylam ciastko powiedzial,ze wie gdzi ejest dworzec,ale chcial mnie poznac. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie kiedys chcial poderwac facet, ale w dosc...hmmmm...dziwny sposob, choc i to malo powiedziane. To bylo na imprezie u mojej kolezanki. Poszlam do kuchni, aby zrobic sobie nowego drinka i za chwile przyczlapal sie za mna jakis facet. Spojrzal na mnie i stwierdzil \"Hmmm...jestes najbrzydsza kreatura jaka kiedykolwiek w zyciu widzialem\". SPojrzalam na niego i z pogarda stwierdzilam, ze jest chamem i prostakiem. Odwrocilam sie na piecie i wyszlam....Kilka dni pozniej dostalam bukiet roz przez poslanca z dolaczonym bilecikiem od owego faceta (pozniej dowiedzialam sie od przyjaciolki, ze zyc jej nie dawal bo chcial zdobyc moj adres). Napisal, ze mnie bardzo przeprasza za swoje zachowanie, ze uwaza, ze jestem najpiekniejsza kobieta jaka jego oczy kiedykolwiek widzialy. Na imprezie zachowal sie jak ostatni padalec, bo chcial zwrocic moja uwage. W ramach rekompesaty zaproponowal kolacje. Ja oczywiscie urazona duma odeslalam kwiaty z powrotem z dopiskiem, aby spadal. No ale jak to zrzadzenie losu w tym roku stuknie nam 2 latka:). Z kolei moj byly byl dosc orginalny. Jechalam autobusem. W pewnym momencie podszedl do mnie facet i powiedzial "Kontrola, moge zobaczyc pani bilet?". Juz mialam siegac do torebki, ale patrze, ze facet nie ma plakietki kontrolera. Wiec zapytalam sie, gdzie ma owa plakietke. W pewnym momencie facet troszke sie zaczerwienil i stwierdzil "No dobra. Masz mnie. Nie jestem kontrolerem, chcialem Cie tylko poznac".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dam dam di dam
W autobusie czesto spotykalam swietnego chlopaka, a ze jestem niesmiala, to nie mialam odwagi podejsc, wiec wysylalam tylko spojrzenia i usmiechy... wiedzialam w jakie dni jezdzi i zawsze bylam w tym busie, co z tego, ze w szokle bylam godzine wczesniej. Te zalotne spojrzenia chyba zadzialaly, bo w koncu podszedl do mnie i powiedzial "Czesc smiejaca sie dziewczyno" I tak się zaczelo... spotykalismy sie przez dlugi czas - bardzo milo to wspominam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydeptane na śniegu na przeciwko mojego okna moje imię, pytanie " randka?" i serduszko i on stojący tam nie wiem ile zanim przez to okno wyjrzałam. i jak tu odmówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×