posłuchajcie

Jestem mamą karmiącą 4miesięcznej córcki. ostatnio ginka przepisala mi tabletki anty azalia ( cerazette ), współżyłam tylko raz ale nie pamiętam 7, albo 8dnia brania tabsów. Podczas brania tabletek źle się czułam - mialam zawroty i bóle głowy oraz piersi, no i nic mi się nie chce. Takie są skutki uboczne tych tabsów, dla pewności zrobiłam test po 2tyg. i wyszedł negatywny ( moze to za wczesnie?), po 3tyg. od brania odstawialam je bo juz nie moglam wytrzymac z tym samopoczuciem. Nie biorę ich 3 dni, ale nadal źle się czuję, już tak mnie nie mdli ale to jeszcze nie jest to... Jak myslicie - hormony jeszcze dzialaja, czy to może ciąża?

na bank hormony ,zawsze zle sie czulam po tabletkach wiec teraz durexy :)

A ile organizm bedzie sie oczyszczal?

podnoszeeee

dlatego zawsze bede powtarzać ze tabletki anty to trucizna dla organizmu ja też brałam też sie żle czułam dopiero po 2tyg od odstawienia było ok

czyli to normalka? Kurczę, bo umieram ze strachu....że to może ciąża?

:(

robione badania, czy ginekolog przepisala ci tabletki "tak na oko"? byc moze tabletki sa zle dobrane i nie "pasuja" do twojego organizmu.

tak na oko!!! Po microgynon - czulam sie ok, a te....!!!

ja tez brałam ten shit organizm oczyszczal mi sie przez 40 dni w postaci okresu...pamiertaj ze jak przestaniesz karmic to równoczesnie przestana dzialac te tabletki

odstawiłam je kilka dni temu - ale samopoczucie jeszcze kiepskie:( Mam nadzieje, ze minie. Coś brzuch mnie boli jak na @, moze dostane...chcialabym:)

jeżeli współżyłaś w czasie kiedy tabletki zażywałaś jeszcze i były one zażywane prawidłowo, to raczej nie masz się o co martwić. KAŻDE tabletki mogą na początku brania powodować nieprzyjemne skutki uboczne. u Ciebie dochodzi jeszzce rewolucja hormonalna po urodzeniu dziecka. Organizm musi się do pewnych rzeczy na nowo przystosować, do tabletek też. Nie możesz się zniechęcać od razu, bo możliwe że każde jakie byś nie brała, na początku będą powodować jakieś nieprzyjemności. ja długo brałam yasmine- pierwszy miesiąc to był koszmar, ale wytrzymałam i potem nie miałam ŻADNYCH, absolutnie ŻADNYCH dolegliwości z tym związanych. Daj swojemu organizmowi trochę czasu.

pewnie by mi przeszlo, ale tak fatalnie sie zulam, ze nie mialam sil opiekowac sie dzieckiem:)

emka - a jakie mialas dolegliwosci? Ja mdlosci przez 2 cale dni :( raz zawroty głowy no i taka oglolnie ciezka i slabą głowę. Mdlosci mi minely ale dzis mialam ciezka gloweee :( okropnie!