Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wandela

rozmawiam z nim przez internet od 3 lat

Polecane posty

Gość Estrello
Skadi ,prawdziwa esencja kobiecosci ;) ale ja jestem dosc trudnym materialem do rozkochania , lojalnie przyznam , w calym mym 28 letnim zyciu udalo sie to zaledwie jednej kobiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
obudzilam sie dzis o 6 rano i pomyslalam: wandela juz pewnie cala w "nerwach". estrello nie "wygladasz" na tak trudnego w "obrobce", haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
było cudownie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! potem napiszę więćej - pozdrawiam :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona112
super, czekamy na szczegoly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super Wandelko :)))))))))))))) gratuluje:))))))) mam nadzieje, ze bedzie ciag dalszy :)):* jejku dopiero teraz moglam wpasc na neta, caly dzien zabiegany ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estrello
Skadi , moja droga co prawda historia mojej miłości jest już niestety historią ale fakt faktem , niełatwo sprawic bym oszalał dla kobiety lub się zauroczył na zabój :) , ale "ociosac" mnie można bez obaw;) , kompromisy to coś co lubię , dialog to podstawa , cenię własne zdanie o ile jest dobrze argumentowanie i nie jest stawiane na ostrzu noza , zbytniego uporu w swych stanowiskach niestety nie przyjmuje za dobrze , nawet krowy zmieniaja zdanie bo nie mietosza trawy w jednym miejscu :) ciekawe bardzo co sie kryje pod tymi tajemniczymi slowami ze rozkochujesz i porzucasz , brzmi jak poczatek zajmujacej opowiesci :) Aniu , umawialiśmy się że będziesz mi pisac po imieniu hm?:) , ciesze sie ze wyszlo spotkanie tak jak sobie planowalas , duzo sie nie pomyle jak napisze ze to chyba ostateczny gwozdz do trumny niezdecydowanych facetow ktorzy tylko zajmowali cenny czas , mam nadzieje ze znajomosc sie bedzie rozwijala i sie nie zawiedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
wandela, pozbieralas sie juz po wczorajszych emocjach? czy wisisz teraz caly czas na sluchawce ...z nowym facetem. Ciekawa jestem jakie mysli chodza ci dzis po glowie. Milej niedzieli zycze! estrello pieski co glosno szczekaja, nie gryza. Ja tez nie... (jestes ciekawy mnie, czy tych, ktorych porzucam, haha?). Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) pozbierałam się, choć nie do końca, nadal mnie trzyma :) co mogę powiedzieć - to wspaniały facet, od razu mi się spodobał i znaleźliśmy wspóny język, aż to mnie zaskakuje. on jest mną zauroczony też, bardzo. Tak chciałabym mu zaufać, mam nadzieję, że kolejne spotkania pozwolą nam się lepiej poznać. nie chcę tego zmarnować - on jest ... no po prostu jest super. a na telefonie wisieliśmy przez cały wieczór, wczoraj zaraz po jego wyjeździe. :) a w ogóle to wczoraj lało i było zimno, po tym śniadaniu w knajpie nie było mowy o żadnych spacerach, a ja musiałam się cieplej ubrać, więc przyszliśmy do mnie do domu na kawę - tak jakoś naturalnie to wypadło, bez żadnego skrępowania, czuliśmy się, jak byśmy znali się od dawna. posoedzieliśmy w domu, było bardzo miło. dobrze się przy nim czuję. zobaczymy :) :) i jest baaaaaaaaardzo przystojny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
wandela, to SUPER. Brzmi prawie jak bajka ( a to wszystko pewnie dzieki temu, ze zrezygnowalas z tych japonek, haha). Az trudno uwierzyc, ze tacy faceci chodza jeszcze " na wolnosci". To teraz masz porownanie dwoch roznych znajomosci netowych. Jaki jest twoj bilans? Wlasnie takie wiaderko zimnej wody na glowe, bylo ci potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
...to raczej byla przyjemna ciepla woda...ale woda...i na glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak - rezygnacja z japonek odegrała tu kluczową rolę :) :) brzmi jak bajka mówisz - i własnei tego się boję, że zbyt piękne, by mogło być prawdziwe (może on co tydzień spotyka się z inną lalą z netu). Choć wszystko na to wskazuje, że on jest ok - to jednak włącza mi się strach i mam dziś kryzys lekki. Moja przyjaciółka mówi, że to jest po prostu normalny facet, taki własnie powninien być, a ja po prostu do tej pory trafiałam na samych dupków, więc mam w końcu uwierzyć, że może być ok. a jeśli chodzi trzyletnią znajomośc z netu, to jest ona dla mnie przeszłością, aż dziwne, jak szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
w pewnym sensie rozumiem twoje rozterki dzien po... Z jednej strony radosc, ze trafilas wreszcie na normalnego, z drugiej, od razu niepokoj, czy on naprawde jest taki normalny, w tym "nienormalnym" swiecie. Staraj sie na razie nic nie analizowac i nie dywagowac. Ciesz sie chwila i jesli jego wrazenia sa podobne do twoich, to pewnie zostaniecie w intensywnym kontakcie...i wtedy go poznasz lepiej, i zobaczysz. Nie ma innej rady. Tylko czas i blizszy kontakt pokaze, czy z tej maki bedzie chleb. Czy to facet tez po przejsciach, czy kawaler bez obciazen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że wszystko się okaże, gdy spędzimy trochę czasu razem, a taki mamy plan. ja mu się bardzo spodobałam i wydaje mi się, że boi się, że się rozmyślę, czy coś. to facet po przejściach i z pewnymi obciążeniami, ale nie przeraża mnie to (ja też miałam w życiu różne sytuacje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
czyli na pierwszy rzut oka, wymarzona sytuacja. Podobacie sie sobie wzajemnie, macie plany na rozwijanie znajomosci, pierwsze spotkanie bylo super...i tym sie wandela ciesz, i nic nie wymyslaj. Mysl pozytywnie...to tak bedzie, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też Grażynka
Wandela gratuluje i oby ci sie ułożyło po twojej myśli---ale co z byłym nie dowiemy sie kto to był,dalej mnie ciekawośc zżera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wandelka - to nie żadna bajka :) jest po prostu właśnie tak jak być powinno kiedy się trafia na właściwą osobę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham anonimowosc
Nie dawaj dupy po tygodniu, po facet nie potraktuje cie powaznie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że Wandela jest dorosłą kobietą i rady typu "nie daj mu dupy po tygodniu" są co najmniej niepotrzebne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wandela - dobre wieści jak widzę :) też grażynka - moze lepiej zostawic to tak jak jest, czyli nie drążyc juz tematu, kto to jest, dlczego nie chciał sie spotkac . Jezeli wandelka nareszcie spotkała faceta w realu niech sie skupi na tej znajomosci i innych potencjalnych, a tamta znajomosc niech umiera "smiercia naturalną". A co u Ciebie Aniu 1311? Ja tu często wpadam i jestem na bieżąco. Tak ze powodzenia dla Was dziewczyny, oby to były właśnie TE znajomości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ghost 🌻 - u mnie dobrze i niedobrze :) dobrze bo jest miłość obustronna, a niedobrze bo ciągle jeszcze nie mozemy być razem i tak się spotykamy z doskoku :( No ale... może los się i tu do mnie usmiechnie i pomoże jakoś zmienić tą sytuację :) Pozdrowionka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po-marko-wa
Wandela czy ten Twoj Nowy ma moze na imie Marek i ma dwoch synow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mixed berryy
o jak fajnie ze znalazlam taki topic. Ja tez rozmawiam z kims na necie od 3 lat :) i dzis pruje do mnie od kilku godz :) bedzie tu za niecala godzine a ja cala sie trzese ze strachu, wiemy oboje jak wygladamy, rozmawia nam sie super na skypie i gg ale dzis nastapi chwila prawdy, boje sie jak wypadnie to spotkanie na zywo, tymbardziej ze wraca do domu dopiero jutro, mam 28 lat a czujensie jak jakas gowniara , juz przebieralam sie kilka razy bo nie wiem sama w czym dobrze wygladam , powiedzcie ze bedzie ok :) boje sieeeeeeeeee to juz niecala godzinaa, juz nawet drinka wypilam dla odwagi :P nie pomoglo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estrello
Skadi jak najbardziej jestem ciekaw Ciebie a nie tych miernot co nie potrafili Cie zatrzymac przy sobie :) , dla facetow bez wyobrazni to farbki w przedszkolu a nie kobiety , zle pisze?;) widze ze ciezko Cie sklonic zebys napisala cos wiecej na ten jakze zajmujacy i intrygujacy temat , ale to dobrze ,twardy charakter... damy powinny miec swoje tajemnice ;) , pewnie nie powinienem juz nalegac na to ale moze moj upor sie oplaci :) wandelo...Aniu...to ze jest po przejsciach to niekoniecznie musi byc negatywne , umowmy sie i badzmy szczerzy...nie szukalas wiecznego chlopca tylko faceta z ktorym sie moglabys zwiazac na dluzej , a nie w kategoriach tygodnia czy miesiaca . Jest pewien gwarant ze twoj obiekt zainteresowania zdazyl sie nauczyc doceniac kobiety w kwestii blizszych relacji i nie podchodzi do zycia egoistycznie lub nader spontanicznie , jest bardziej stonowany i wywazony...to dobrze by rokowalo :) milych chwil w zyciu jest tak naprawde ledwie ksztyna...warto sie cieszyc kazdym drobiazgiem , nie kalkulowac zbytnio , ale nie znaczy to ze powinnas pozwolic zeby twoja czujnosc zostala uspiona , warto zawsze miec twardy pancerz pod miekkim podbrzuszem :) do przodu dziewczyna , obojetnie czy tamta relacja byla pozytywna czy nie , nauczyla Cie wiele na temat siebie i czego bys wymagala od faceta , zwiazku i zycia we dwoje ...a czego nie zaakceptujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skadi - będę myśleć pozytywnie, choć ogarnia mnie taki strach, że szok, nawet nie wiedziałam, jak bardzo okaleczyly mnie nieduane związki, a takżę, na pewno, ta trzyletnia znajomość przez net, która przez ostatni rok była dla mnie udręką w środę spotykamy się znów - na dłużej - poznamy się lepiej, pobędziemy ze sobą, chcę zobacyzć, jaki jest na co dzień, żeby nic sobie nie "wkręcać". bo jak minie fascynacja, to może minąć wszystko. nie mogę się doczekać :) Grzesiu - to, że on jest po przejsciach, nie przeraża mnie. gdyby facet ok. 40 lat nie miał "przeszłośći", czyli żądnego poważnego zwiążku za sobą, to przecież bym się z nim nawet nie spotkała. ania - tak właśnie mi mówi koleżanka: "to żadna bajka, to normalny facet". tak bym chciała, by była to prawda, nie chcę ego zmarnować, czuję, że bardzo mi zależy i że to może być o. to dojrzały mężczyzna, konkretny, czuję się przy nim jak księżniczka po-markowa -nie ma na imię marek i nie ma dwóch synów mixed berryy - i jak spotkanie????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam was za literówki - zapominam czasem przeczytać tego, co napisałam, i od razu wysyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wandelka - powiem krótko, wszystko co napisałaś dobrze wróży, bo mam dokładnie tak samo ;) i jak na razie trwa to ponad pół roku a z każdym spotkaniem jest coraz cudowniej :) Mnie nawet czasem i teraz dopadają watpliwości, że to wszystko nie może byc prawdą, bo dotychczas scenariusz moich znajomości był inny to czemu teraz miałoby być inaczej, ale jak takie głupkowate myśli mnie nachodzą to moja koleżanka stawia mnie do pionu mówiąc żebym sobie nieszczęścia na siłę nie wymyślała :) Pozwól się temu spokojnie rozwijać i nie pozwól strachowi za bardzo namieszać sobie w głowie, bo takie negatywne myślenie i to bezpodstawne tylko zabija radość - trzymam kciuki ;) I jeszcze coś dodam - niektórzy się tu ze mnie podśmiewują że tak szybko zaufałam facetowi - otóż to nie było tak że od razu. Po poprzednich związkach, w których faceci mnie oszukiwali i to czasem bardzo nieudolnie stałam się bardzo czuła na wszelkie niuanse i wyłapywałam najmniejsze nieścisłości i na tym właśnie polega cały dowcip - w tym moim facecie nie znalazłam ani raz cienia kłamstwa i słowo daję że po prostu na niczym go nie przyłapałam - dlatego z czasem zaufałam :) I Tobie Wandelka radzę to samo - bądź bardzo czujna, wszelkie wątpliwości wyjaśniaj od razu a jak po jakimś czasie zauważysz że mimo swych starań :D na niczym go nie przyłapałaś zaufanie przyjdzie samo :) No dobrze... już nie przynudzam.. czas sie wziąć do pracy niestety :O Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie - aniu - ja też chcę przekonać się szybko, jaki jest, czy jest szczery, jak to wszystko wygląda. czuję, że mogę mu zaufać, ale nie chcę wiecznie czekać i sobie czegoś wyobrażać. będzie ok - mam nadzieję, a jak nie, to im szybciej się przekonam, tym lepiej. jak do tej pory, z tego co wiem i widzę, to jest facet dla mnie :) może nareszcie mi się poszczęści jesli chodzi o 3-letniego netowego "przyjciela" to burkat się nie odzywa - a ja nie będę tracić energii na prowadzenie jakiegoś tam śledztwa, już nie chcę, już mi nie zalezy. czuję się, jak bym się nagle obudziła z jakiegoś głębokiego snu - wyrwała z czegos, co mnie trzymało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wandela - cos mi się wydaje, ze najgorsze za Tobą :) nawet jezeli przyjdzie chwila zwątpienia to jest nadzieja, ze Twój znajomy z realnego swiata będzie ważnym konkurentem tego netowego. Ania 1311 - dlaczego ktokolwiek miałby się nasmiewac z Ciebie? Z Twoich wypowiedzi na tym topiku wnioskuję, ze raczej rozsądna z Ciebie kobieta. Pozdrawiam i uciekam 'do reala' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mixed berryy
hej dziewczyny, wlasnie pojechal ode mnie, bylo cudownie, cudownie to malo napisane, pojechal 2 godz temu a ja juz tak tesknie i rycze siedze tylko :( jenyyyyyyy jak ja tesknie, a jak mnie pocalowal na pozegnanie, delikatnie, czule....dlaczego my czekalismy ze spotkaniem az 3 lata????? 3 lata prawie codziennych rozmow , gg, skytpe , tel , jedno spotkanie a ja siedze w tym juz po uszy....teraz juz wszystko bedzie inaczej, czulam z nim jakas wiez, bliskosc, przyjazn a to co czuje teraz jest nie do opisania!!!czuje ze juz blizej byc ze soba sie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×