co pomoze na zapach sików wydostając się z sedesu???PomooooOOOCY!!!!!!!!!!!!!!!!

nie wiem jak to sie stało. mieszkam w kawalerce z dwoma kolezankami i strasznie jedzie z naszej toalety sikami..... ja po sobie zawsze spuszczam wode, one chyba tez wiec nie wiem jak mogło do tego dojść bądź co bądź, postanowiłysmy zlikidowac ten zapach, tylko nie wiemy jak sie za to zabrać. Dodam ze kibel jest regularnie czyszczony wiec tym bardziej nie wiem skąd ten zapach.... :o :( p.s my chcemy ten zapach ''zabić'' a nie tylko zagłuszyć odświerzaczami powietrza.

Moze by tak posprzatac w toalecie?

moze ktos sie zejszczal na podloge albo nie trafil do kibla?

no ale problem w tym, że ja tam osobiście sprzątałam od kiedyn zaczęło śmierdziec i robilam to bardzo dokłądnie bo nie chciałam tego zapachu, a on nadal się utrzymuje.... :o ps nie jestem brudasem, jak sugeruje karolina

może to z rur wali, na to już nie ma rady. Jedyny sposób, który ja znam w takim przypadku, to zamykanie klapy od kibla, trochę pomaga

nie morzesz ;p :p a może są jakieś sposoby, działanie sodą oczyszczoną, sokiem z cytryny, czy czymś>??????

nie możesz oczywiście!!!!!!! :D hehehhe :D r mi się zaplątało :D

Kiedykolwiek sobie przypomnę taki zapach, to zawsze pomagało u mnie wytrucie dziadostwa chlorem. Teraz polecam Harpic, oprocz tradycyjnego Domestosa. A co do Harpic,to sa takie podluzne teraz zawieszki. Bardzo ladnie pachna.