Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oleandria

A ja bym poszła o krok dalej i zakazała Naturalnych Metod Planowania rodziny!!!!

Polecane posty

Gość Oleandria

W katechizmie Kościoła katolickiego jest napisane: "Jest natomiast wewnętrznie złe "wszelkie działanie, które - czy to w przewidywaniu aktu małżeńskiego, podczas jego spełniania, czy w rozwoju jego naturalnych skutków - miałoby za cel uniemożliwienie poczęcia lub prowadziłoby do tego" (Paweł VI, enc. Humanae vitae, 14)." A więc jak już być konsekwentnym to być. Nie tylko pigułka i prezerwatywa ma na celu uniemożliwienie poczęcia, o nie nie!!! Metody naturalne jak najbardziej też! A więc tak, uważam, że współżycie tylko w dni niepłodne w celu uniknięcia poczęcia powinno być uznane za grzech tak samo ciężki jak np stosowanie prezerwatywy i w ogóle samo praktykowanie tych szatańskich metod przewidywania kiedy kobieta jest płodna a kiedy nie - też:P Co wy na to?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
metody naturalne kolezanko to wg religii cnota wstrzemieźliwosci faceta, nie doszukalam sie- co- w odniesieniu do kobiety ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zauważyłam, że to trochę hipokryzja... Skoro kościół uważa, że uprawianie seksu dla samego seksu to grzech, to o co chodzi z tym npr... Ale na naukach nie mówili nic o tym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle , ze w dobie kryzysu należy uchwalić konieczność zdobywania pozwoleń i zaswiadczeń na posiadanie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleandria
No to mówię - trzeba zgłosić Kościołowi to niedopatrzenie - kto się do mnie przyłączy?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleandria
--->bazienka Znaczy się, że w metodach naturalnych kobieta nie musi być wstrzemięźliwa?:P Może np powinna prowokować faceta, wtedy jeśli on się oprze - jego zasługa będzie tym większa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleandria
Ostatni mój post to już oczywiście kompletny żarcik:P w odróżnieniu od całego tematu ...oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kościół swoje(coś muszą mówić), życie swoje. Inaczej byśmy powariowali. Jak mi to powie Bóg, to się zastanowię. Dopuki mówią ludzie, choćby piekłem straszyli, ja mam swoje zdanie. Co innego skrobanka, to już zabijanie, ale też są różne sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawędziarska
naturalne planowanie ciąży to zapobieganie powstania życia czyli nie wpsółżycie męża z żoną w dni płodne to świadome zabronienie nowemu człowiekowi urodzić się ---- to też grzech :-P kobieta powinna chcieć współżyć różnie, nie obliczjąc a bóg da dziecko , a jak przyjdzie rodzić co roku to tak trzeba :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasada jest prosta
Jeśli nie podobają ci się zasady KK- to do niego nie należ! Nieprawdaż, że proste i genialne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleandria
--->liho "Inaczej byśmy powariowali" W tym sęk, że niektórzy, którzy NAPRADĘ chcą dopełnić zasad, które głosi kościół, chodzić do komunii, i wierzą, że dzięki temu zostaną zbawieni - a NIE CIERPIĄ na skrajnie niski poziom libido - NAPRAWDĘ wariują:( I to jest smutne, kościół krzywdzi ludzi ---->Zasada jest prosta "Nieprawdaż, że proste i genialne" Strasznie proste i genialne, nie chce mi się pisać drugi raz więc przeczytaj co napisałam do "liho"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleandria
No i czemu nikt nie odpowiada, czyżby trudno było odpowiedzieć?:) Hmm Kościół przyznawał się już do różnych błędów i nie raz zmieniał zdanie, sądzę, że i ten błąd w końcu zauważy. Ciekawe jakie miny będą wtedy mieli wszyscy obecni zwolennicy NPR...pewnie powiedzą, że dodatkowe cierpienie to zawsze dodatkowa zasługa, więc nic się nie stało...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleandria
u u uuuuu jest tam ktooo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj bardzo katolickie kobiety
cierpieć muszą! Nietrucie organizmu hormonami, oraz niedawanie zarobku koncernom farmaceutycznym- toż straszne... jak te Katole w ogóle śmią, się nie sterylizować farmakologicznych i zaprzeczać obecnej jedynie-słusznej ideologii, ślepego podporządkowania konsumpcjonizmu i łatwego życia dla celów wyższych- jak chociażby rodzina😠 Katole do gazu :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saphe
Ja uważam, ż lepiej się zabezpieczać niż później wychowywać gromadkę dzieciaków, nie mając do tego warunków. Jeżeli ktoś świadomie chce mieć większą rodzinę to rozumiem ale jeżeli dzieci rodzą się jedno po drugim bo kalendarzyk zawodzi to chyba czas pomyślec o jakiejś skuteczniejszej metodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazienka wg kościoła
porządnej kobiecie wystarczy seks raz na miesiąc. a tylko mężczyźni muszą się powstrzymywać bo to zwierzęta są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleandria
No widzę, że wreszcie znalazł się ktoś do rozmowy:) I widzę, że stoisz na straży swoich poglądów z nie mniejszą determinacją jak:P No to powiedz mi, czy Ciebie dotyka problem stosowania NPR lub antykoncepcji, czy nie? A jeśli tak, i stosujesz NPR, to ile dni w ciągu cyklu MOŻECIE współżyć? (nie mylić z tym ile razy w ciągu tych dni rzeczywiście współżyjecie, z resztą pytanie o to, byłoby już nie na miejscu przecież:P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleandria
Moje pytanie było oczywiście do "Oj bardzo katolickie kobiety" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleandria
Bo wiesz, ja też nie jestem za tym, żeby dofinansowywać najbogatsze koncerny farmaceutyczne ale jak się jest przeciwnym czemuś to dobrze byłoby przedstawić jakąś lepszą alternatywę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saphe
Ja przy NPR to chyba wcale bym nie mogła współrzyć... Przy moich rozregulowanych miesiączkach nie ma jak wyliczyć kiedy jestem płodna a kiedy nie... I czy Kościół by na to znalazł jakąś radę ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj bardzo katolickie kobiety
1) Nie jestem kobietą. 2) Nie jestem wierzący, a tym bardziej katolikiem. Po prostu śmieszą mnie takie osóbki jak ty, które pod pretekstem "współczucia" i "wyzwolenia" próbują usprawiedliwić wsadzania swego kinola do czyjegoś życia.... wszyscy twierdzą, że to katolicy narzucają innym swoje dogmaty- tylko ciekawe, że wszędzie dostrzegam coś dokładnie odwrotnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleandria
--->saphe No właśnie, ciekawe.. aż się ciśnie na usta żart, że może i jakiś ksiądz w ramach pomocy, chętnie zbadałby u Ciebie własnoręcznie i temperaturę i inne objawy...gorzej, że to może wcale nie być żart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleandria
----->Oj bardzo katolickie kobiety O, no to się tym bardziej cieszę:) Z takiego partnera do rozmowy:D Widzisz, to wygląda tak jakbym wsadzała nos w czyjeś sprawy ale tak naprawdę chcę tylko z innymi osobami omówić sprawy które dotyczą nas wszystkich , z czego najbardziej interesuje mnie, że dotyczą one mnie. Tylko, że samemu się niczego nie zdziała, ino dopiero kupą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleandria
upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×