ZIELONA WYDZIELINA SPLYWA Z GARDLA + PROBLEM Z KRTANIA-POMOZ!!!!

Moze niektorym wyda sie to smieszne, ze prosze o pomoc na forum,ale kwestia jest taka ze-jestem za granica, -nie mam tu nikogo , -pracuje na czarno. Od kilku dni czulam sie niezbyt dobrze, mialam goraczke, bolaly mnie bardzo oczy,glowa,gardlo,ciagle meczyla mnie wydzielina, ktora wyplywala z gardla, wczoraj widzialam ,ze gardlo jest biale, a jezyk na koncu pokryty bialymi grudkami (nie mam migdalow). Wczoraj wieczorem mialam problemyz mowieniem glosno (bylismy na urodzinach), poszlam do lazienki a moje gardlo w obrzydliwym stanie (i tak jest obecnie ): -Z gardla scieka cos zielonego i bialego -pelno bialych kawaleczkow -jezyk bialy jak snieg -boli gardlo -boli krtan jak mowie Probowalam odkazic wodka, przeplukalam gardlo ,ale chyba to nic nie daje.Co jeszcze moge zrobic? aha, jak sie obudzilam to powieki byly takie posklejane. Prosze o rade!

sie załatwiłaś. Jeżeli nie masz migdałów, to infekcja atakuje to, co jest dalej. Tak jakby. Ta wydzielina to ropa. Po Twoim poscie mozna stwierdzic ze jest to ostra infekcja. Bez antybiotyku sie nie obejdzie:/ Mozesz próbowac domowych sposobow ale teraz to juz na nic sie nie zdadza.

czyli jutro do lekarza? nie wiem, co sie stalo, nie jem zimnych rzeczy, ani napojow tym bardziej... pamietam ,ze kilka dni temu bylam w sklepie i facet na mnie kichnal chyba z 10 razy .az musialam te jego wydzieliny chusteczka scierac:/ moze to wtedy mnie podrazil?

nie da rady nic z domowyxh sposobow? wodka juz tez nie pomoze? szczoteczke do zebow wlozylam do octu,zeby sie swinstwo nie namnazalo.

Nie przyjeli mnie, bo nie ma mojego lekarza:( Bedzie dopiero za 2 tygodnie, bo jest na wakacjach. Wydzielina jest non stop, slabo mi bylo z rana, nie moglam wstac z lozka, oczy czerwone jak u chomika . Probubje dalej ta wodka, zobaczymy,czy cos to da:(

Bylam dzis u lekarza, (tu sa daremni lekarze) i powiedzial m ize... moge ssac sobie cukierki !!!!!!!!! te z eukalipusem!!!!!!!!! A ja sie go spytalam, kiedy przestane miec te mdlosci ,z powodu splywajacego zielonego sluzu do zoladka, kiedy ta wydzielina przestanie splywac ,a on, ze nie wie:/ No to kto, ja mam wiedziec=???? Czy jest ktos, kto moze mi sensownie doradzic?

podnooosze

moze sprobuj pic zaparzony majeranek, wysmaruj szyje jakims vicka vapo costac, wygrzej sie, kup strepsilsy, zrob syrop z cebulki jest dobry na kaszel i rozrzedza wydzieline tak zeby dalo sie ja wykrztusic, czosnek tez jest dobry na przeziebienia itp, ja ostatnio mialam taka chrype ze nie moglam mowic ale na szczescie bylam w polsce i lekarz od razu dal mi antybiotyk duomox, moze ktos by ci wyslal z polski

Dziek iza rady.dzisiaj moge mowic, jest lzej, ale teraz zbiera mnie na wymioty bo ta wydzielina spylwa w dol i mam uczucie pelnosci w gardle:( ~Majeranek-nigdy nie probowalam ,zaraz zrobie. No a czosnek jem od 3 dni.

z tym wygrzaniem to bedzie klopot,wczoraj nie mialam sil wstac, nogi jak z waty ,a on mi kaze isc i gotowac, bo tak trzeba:/ Ze ja nie umieram i ze musimy gotowac, ze nie ma innej rady.On potem dokonczyl, bo ja nie mialam sily, a potem mi powiedzial ze jak bede sie dobrze czula to nastepnym razem ja bede gotowala.

tzn chlopak kazal mi wstawac i isc do kuchni.

takze tak to wyglada na chwile obecna.

goraca kapiel i git

Ja polecam nadtlenek wodoru na mikroby.