Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gdzie ci ludzie

cholera, gdzie ci ludzie się POZNAJĄ???

Polecane posty

Gość gdzie ci ludzie

i potrafią stworzyć związek, zauraczają się w sobie itp. I ci nieladni i ladni. Gdzie? są jakieś specjalne miejsca? chodzę do kina, na imprezy, na wystawy, na uczelnię (tam akurat spędzam dużo czasu, kierunek wcale niedamski, do bibilioteki uniwersyteckiej itp). Nic. Uśmiecham się (chociaż mniej mi się chce), mam dobre ralacje z ludzmi, prowadzę inteligentne rozmowy itp. Więc nie wiem w czym mam ten problem. Czy po prostu znajduję się w nieodpiednich miejscach, w nieodpowiednim czasie? czemu jedni ciągle szukają, a inni znajdują bez problemu... coraz bardziej mnie to dobija. ps. i nie mówcie nic o wyglądzie. Jestem ładna, nie żebyście mnie zjechali za to stwierdzenie (równie dobrze mogę napisać, ze nieladna). Nie mam wysokich wymagan (ale jakieś trzeba mieć, te jakie mam to norma.). I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ci ludzie
dzięki diablica, ale nie. zwłaszcza, nie onet. Mialam tam kiedyś konto, mnóstwo ofert niekoniecznie dla mnie dostawałam:) więc via net odpada... chciałabym kogoś poznać normalnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ci ludzie
no właśnie, może jakieś propozycje? żeby jutro znalezc się w odpowiednim miejscu/czasie? :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Poznaniak.. 85..19
a odpowiedz mi co robisz by kogoś poznać ? myślisz jak typowa kobieta z poprzedniej epoki , że facet ma zrobić pierwszy krok a ty wystarczy, że będziesz ? nie te czasy teraz świat należy do odważnych pewnych siebie a nie do czekających na inicjatywe nieśmiałych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ci ludzie
nie, właśnie nie skupiam się na tym. Mam swoje zajęcia itp. Tylko czasami przychodzi taki moment w którym o tym myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evaaaa
:) mam tak samo. Prowadzę intensywny tryb życia, w wielu miejscach bywam i nic. Ale jak przestaniesz o tym myśleć to pewnie pojawi się ten on w najmniej oczekiwanym momencie i miejscu. Odnośnie sympatii to też kompletna klapa, ale tam, to chyba mam jednak zbyt wysokie wymagania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ci ludzie
poznaniak - a Ty myślisz, ze co ja robię? jestem niesmiała, może też ktoś mnie zaczepi? ale potrafię się przemóc i sama coś zainicjować. Po jakimś czasie współczesny facet stwierdza, że jestem...uwaga, za bystra, sprawiam wrazenie, ze sama sobie radzię itp. W tamtych epokach przynajmniej faceci byli fajniejsi:) drogi poznaniaku, skoro już o epokach mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Poznaniak.. 85..19
kobiety tez byly fajniejsze..ale co to do tematu wnosi ? 90% ludzi narzekających jest samotna na wlasne zyczenie...pozostale 10 to osoby bardzo szpetne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne podejście macie. Przecież to wszystko to są emocje, a nie szukanie niczym na polowaniu... Poznaniak, ja np jestem raczej nieśmiała, skryta, absolutnie nie jestem odważna i przebojowa. A poznawszy mojego lubego po 15stu minutach rozmawiałam z nim jak z przyjacielem którego znam 10 lat...bez stresu, bez skrępowania. Po prostu coś ciągnęło nas do siebie i czułam, że ten człowiek jest w pewnym sensie 'mój', no nie wiem jak to wytłumaczyć-żadna tam miłość od pierwszego wejrzenia, można powiedzieć: zaufanie od pierwszego wejrzenia. Takie spotkanie pokrewnej duszy :) Nie wyobrażam sobie męczyć się rozmową z kimś, kto może i mi się podoba, ale czuję się skrępowana...po to, żeby właśnie kogoś poznać, żeby być tą odważną, pewną siebie...a brrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ci ludzie
dodam przyklad mojej kolezanki, która jest baaardzo nieśmiała. Ktoś obcy zagada, ta nic. Rumieniec, oczy spuszczone itp. I co? poznała super faceta, który ją wypatrzyl na terenie kampusu. Zabiegał o nia, starał się, zeby w ogóle cokolwiek do niego powiedziala. I wlasnie ta nieśmialosc go urzekla. Można i tak. tylko dla nielicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Poznaniak.. 85..19
teraz nie ma czasu zabiegać o kobiety bo kiedy ? bo z jakiej racji ? mamy rownouprawnienie to korzystajcie.... bycie niesmialym to najwieksza porazka w dzisiejszyh czasach.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karalepa
emocje? raczej powiedzialbym uczucia plus rozsadek a z tym ze nic na sile i nie polowanie, usidlanie, bajerowanie itd. to oczywiste, z takich znajomosci nie ma zwiazkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ci ludzie
dokładnie. Tylko jakimś cudem np. ja nie mogę na nikogo trafić. I to smutne. Teraz w zasadzie to się nawet nie spodziewam, ze cudowynym sposobem na kogoś natrafię. Ok, zobaczymy co bedzie. Życie dalej się toczy w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ci ludzie
ok, poznaniak, Tobie już dziękujemy. Kobiety robia się coraz bardziej przedsiębiorcze, a faceci za to coraz większe ciapy. :) żeby była równowaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×