Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

przeistaczająca się

40-50kg do zrzucenia? przyłączcie się do wspólnej walki

Polecane posty

Gość przy takiej wadze naprawde
lepiej jest zainwestowac troche kaski i isc do profesjonalnego dietetyka ktory ulozy diete. Tak naprawde tylko wtedy bedziesz wiedziala ze robisz wszystko tak jak powinnas, tracisz kilogramy ale zyskujesz zdrowie. Ja waze 63 kg ale jestem bardzo niska, chcialabym schudnac okolo 7 kg do mojego slubu i w czwartek ide do dietetyka. Wtedy przynajmniej bede miala pewnosc ze dieta jest skrojona na moją miare i ze sobie nie zaszkodze. Kobietki kochane, sprobujcie! Bede trzymala za Was mocno kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się zastanawiałam i chcicłam sobie w aptece kupić plastry odchudzające i tabletki ale iostra mi odradziła a tak chcicłam się zapytać jak to jest u was z tą otyłością to rodzinne, przez leki, czy może przez zaniedbanie? bo u mnie w rodznie wszytscy są szczupli siostra ma super sylwetkę, mama też tata jak to facet a ja brałam długo leki rożne i tak utyłam no i jeszcze jedzenie sobie nie umiem odmówić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj przeistaczająca się :) masz pewne, że ja Cię nie opuszczę, aż schudniemy, każda tyle ile chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paryżanka, każdy takie głupoty zaliczył w swoim życiu. ja zaczęłam się odchudzać ważąc 60kg w wieku 15 lat. kilka kilo sie schudło, potem drugie tyle przytyło. trzymałam się przez kilka lat w zakresie 70-80kg i czułam się ok, mam budowę grubej kości więc nie wyglądałam żle, ale gdy weszlam na wagę i zobaczyłam 105kg, moje załamanie sięgneło zenitu. musiałąm bardzo szybko przytyć, bo nosiłam moj ulubiony biustonosz ale gdy pojechałam na weekend do koleżanki, zapomniałam go zabrać z łazienki. odebrałam go za 2tyg i okazało się, że w niego nie wchodzę. 2 tygodnie i urosłam o 1 rozmiar! nigdy wcześniej tyle nie ważyłam, ja nawet nie zdąrzyłam się dobrze zorientować, że tyję, gdy już było za późno, by temu zapobiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mailam to samo, tyle ze zawsze ylam normalna, nie szczupala, ale normala i wysportowana, zaczely sie probelemy z oczami , wzrok skoczyl na -17 dioptrii,, do tego problemy hormonalne, musialam brac leki, zakaz wysilku, z osoby hiper aktywnej przeistoczylam sie w kulke nabuzowna hormonami wazaca 110 kg! ale od kiedy zaprzestalam leczenia ob wada stanela i sie porawilo, hormony wkoncu sa ok zaczelam diete pod kontrola lekarza, to jedyny sposob na porzadne odchudzanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do pigulek grubasko to nie wsztkie sa zle, np blonnik jest ok, meridia jest ok dla osob bardzo otylych ale efekty iboczne sa katastroficzne nie mozna przejsc 5 m nie bedac zlanym potem i zadyszanym jak niewidomo co, plastry nic nie daja, wszytkie tabletki i tego typu leki sa tylko wspomaganiem dobrze ulozonej i przestrzeganej diety, np pigulka alli jest dosc dobra albo zelixia tez ale przy nich chydidnie sie 1 kg plus, co znaczy ze na 1 kg schudniecia wlasnymi silami 1 kg uchodzi aza pomoca tabletki,ale trzeba dodac ze one nie na kazdego dzilaja! lepiej sie nie faszerowac lekami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogunia, liczę na Ciebie :) Paryżanka, też myślałam o lewatywie. może rzeczywiście ja zacznę stosować. kupiłam też ColonC, błonnik, ale nieregularnie go zażywam, może ze 2 razy sprobowałam ale muszę to zmienić. ten środek dosypywałam do soku marchwiowego, zagęszczał się i jadłam łyżeczką ten sok, jak galaretkę, to sprawialo wrażenie posiłku. dobrze, że mi o tym przypomniałaś. Grubaska, dobrze, ze Ci siostra odradziła plastry, nie warto. kupiłam raz kilka opakowań i nic, w końcu sie wkurzyłam i nakleiłam zamiast jednego, 6 plasterków naraz, wówczas odniosłam wrażenie, jakbym miała mniejszy apetyt, ale gdyby na zmiejszenie apetytu trzeba było naklejać 6 plastrów zaiast 1, to opakowanie z kuracją miesięczną kończy się po 4 dniach. a miesiąc ma 30dni... a dla nas 30dni odchudzania to za mało... na dodatek nie ma pewnosci, że ten dzień ze zmniejszonym apetytem to wlaśnie efekt 6 plastrów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grubasko ja wiem jakie jest moje bmi, wg mojego dietetyka jestem na granicy nadwagi i otylosci, bo to nie zalezy tylko od bmi ale taze od pomiarow skory i taknki tluszczowej, bo jesli jestes np cienkiej kosci to nie wazysz tyle co osoba grubej kosci, tu jest ok 5 kg roznicy, przy czym zalezy tez jak sie rozklada tkanka tluszcozwa jesli idzie w posladki i poersi jak u mnie lekarze okreslaja moja wage jako wysoka nadwage a jesli rozkalada sie tluszcz na brzuchu ji jestes okragla jak jablko to wtedy kwalifikuja cie do otylych, oprocz bmi jest wiele innych kryteriow do spelnienia. pokaze ci moje zdjecie jak ja wygladam przy 106kg na chiwle obecna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paryżanka, na mnie to nawet meridia nie działa. po miesiącu na meridii, przepisanej przez lekarza waga skoczyła mi 2,5kg w górę. nic mi sie po niej nie działo, apetytu nie miałam cały dzień, aż przestała działać wieczorem... wtedy cały dzień niejedzenia odbijał się podczas kolacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do alli, to koleżanka ważąca 80kg sobie go kupila. schudła na początku 2kg a potem nic... waga po 2kg stanela, pomimo jego zażywania jeszcze przez 1,5 miesiąca. z tego co mówiła, to afektem działania alli jest biegunka po 12godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem nie jest tak zle inne laski wazce 106 czy 100kg wygladaj jak kullki, a ja jestem zbita mam talie dobry cyc, wypada schudnac dla zdrowia i tyle ogolnie nie mam nic do ciala nie jest az tak zle.widzialam gorsze.ale bedzie perfekt za jakies 35kg mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki ja mam swój topik ale z chęcią będę do was zaglądać bo z 30kg mam jeszcze minimum do zrzucenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paryzanka fajna dupa z Ciebie W życiu nie dałabym Ci tylu kilogramów Ja mam niestetety większy brzuch, ale to po ciąży, ale teraz już nie wygląda tak źle jak 19kg temu;) Ja wrzucałam swoje zdjęcia w moim temacie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przedwszystkim staram sie tez stosowac zasady ktore wieksosz grubych kobiet zdaje sie zapominac... tan za enalezy ubierac sie w ciemne rzeczy bardziej dopasownae a nie luzne, nawetk jak widac jeden czy 2 walki wecej to wyglada to lepiej niz tishirt czy bluza dodajaca 10kg, jak koogbieta jest gruba ale zadbana, feyzura zrobiona, podkresla wsoje atuty to nie jest tka zle, bo nie uwieze ze4 nie macie dziewczyny fajnego cyca;) dobry cyc odwraca uwage np od brzucha:D ja chodze tylko w wydekolotwaych bluzkach ale ttylko dekolt w derek bo on wydluza i wyszczupla, deo twarzy nalezy nosic dlugie kolczyki bo wyszczuplaja twarz, nosis szerokie paski na brzuchu by wyszczuplic talie lub ja zaznaczyc:) i przedwszytkim spucnice i sukienki dorbie panie spodnie do kosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam rozstepy i co faceci tez maja i co durga laska, nawet jak sa szczuple, pozatym ich nie widac wic co sie przejmowacm, ja ma na piersiach np a nosze dkolty, wystarczy dobry podklad dobry puder rozswietlajaco brazujacy na cyca i jestes laska 1 kalas, niejeden juz polecial na malowane cycki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam brzuch na wysokości bioder, opadnięty, dlatego mam w biodrach tyle co w biuście, 120... i tylko dlatego mam dobrą talię... jakbym miała nieobwisły brzuch, to wypełniłby mi on talię zapewne... ale jak ważyłam 70-80 to mialam 98 w biodrach i 105 w biuście, talia 66, czyli w sumie było nieźle. planuję gimanstyke ale dopiero jak mi trochę sadełka spadnie, żeby skurczyć skórę która zwiotczeje, a teraz to obciązenie dla stawów no i nie chcę, żeby tłuszcz zamienił sie w mieśnie... dopóki jest go tak dużo. narazie spacery, trochę orbitreka, czasem rower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na moje piersi nie jeden pojechał he he ja w ogóle jestem przeszczesliwa bo wczoraj kolega który mi się podoba powiedział że się we mnie zakochał Koleżanki w szkole powiedziały że schudłam i promienieje I moje odchudzanie nabrało sensu;) Zaczęłam teraz więcej myśleć o sobie i robię wszystko by być piękna:D wczoraj na kosmetyki wydałam 200zł:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i poprawinie:) moj facet mi mowi ze nie musze sie odchudzac dla niego bo mu sei podobam ale dla zdrowia, bo chcemy dzieci za jakis czas wiec musze jako taka wage miec zeby potem nie wazyc 150kg... co do skory jescze sie tym nie martwie mam 23 lata jak sie wyrobie w 2 lqta ze schudniecem to niw ebedzie az tak wisiala, lekarz mi powiedzial ze do 35 roku zycia skora jest w stnaie sie wchlonac, po 35 trzeba juz ja ciac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być poleciał a ja robię a6w na brzuch:) a może dziewczyny zrobimy tabelkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×