Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miśka20__3344

Mój chłopak jest jakiś dziwny..

Polecane posty

Gość miśka20__3344

Spotykamy sie tylko w weekend ..Jeszcze jak do niego dzwonie lub pisze to nie odpisuje albo nie odbiera..Wczoraj zadzwoniłam do mojego przyjaciela( do mojego chłopaka kolegi),bo niemiałam z kim pogadac,a on mnie zawsze pociesza jak mam problemy i sie spotkaliśmy..Po czym dostałam od mojego chłopaka smsa,ze jezeli dzwonie do jego kolegi to po co zawracam mu głowe...Do tej pory dzwonie do niego cały czas i nie odbiera,smsow to juz chyba z 20 wysłałam i nie odpisuje,a kase na koncie ma;/Niewiem co z nim jest tak to jak do niego dzwonie to nie odbiera,a pozniej mi robi wyrzuty,ze wole dzwonic do jego kolegi..Dzisiaj miałam zamiar isc do niego i pogadac,ale niewiem juz co mam mu powiedziec,skoro on wie swoje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minia26
Twój chłopak nie jest dla Ciebie partnerem. Prawdopodobnie cały wasz "związek" to mit. Skup się może raczej na koledze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może zapytaj się go dlaczego nie odbiera? Jeśli nie będzie miał sensowego wytłumaczenia to się zastanów czy warto ciągnąć ten dziwny związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem ten chlopak
ma Cie w nosie. przykro mi to pisac, ale tak jest. Przerabialam cos takiego. nie zalezy mu, a Ty jeszcze jak glupia o niego zabiegasz. Jak bedzie chcial miec z Tona kontakt to sie do Ciebie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyhyhyh
Przy najblizszym spotkaniu zrobilabym tak. Spytalasie co mu lezy an sercu, i jakie ma do mnei zale, wysluchamabym do konca. Jesli by nei chcial mowic(nawet jesli by pwiedzil) nie prowadzilabym zadnej rozmowy, a po jego wypocinach pwoiedzilabym cos w stylu---> pisze do Ciebie, dzwonie do Ciebie, nie reagujesz. Potrzebuje Cie bo ejstes moim chlopakiem, nie wiem czy to zauwazyles. Zaczynam sie przez to martwic o Ciebie i o nas. Potrzebuje rozmow z Toba , wyzalic sie. Jesli tego nie otrzymuje to szukam gdzie indziej.Dlatego zastanow sie nad soba najpierw, by potem oceniac mnie ! Jak bedziesz wszystko wedizec, to zadzwon , bo ja juz probowac nie bede. Po takiej wypowiedzi wstalaby i wyszla :) Moze tym skolonis z go do refleksji. Moze ma cos ciezkiego na sercu, moze okaze sie uczciwy, albo przegra. Czekalbym na jego telefon. Pewnie masz dobre serce, uwierz , ze nie warto , bo kiedys ktos moze Cie porzadnie zranic.Pokaz , ze potrafisz byc silna . Nie odezwie sie pare dni trudno, przezyjesz i sparwdzisz jakim chlopakiem ejstes. Bo moze nie ma w nim tego czego ty potrzebujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka20__3344
ale nie mogę przestać z nim być on ma taki fajny rower górski , wiecie z neonem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację, nie warto zostawiać roweru, więc opleć go jak bluszcz..........to jedyne wyjście :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka20__3344
Spróbuje z nim dzisiaj pogadać..Pewnie nic nie powie co mu lezy na sercu,bo on woli to trzymać w sobie niż mówić co mu jest głośno.Rzeczywiście pies ogrodnika to trafne określenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyhyhyh
heh to Ty mu powiedz ,jak nie na zywo to przez telefon , powiedz co Ci elzy i porzestaw swoje uczucia,i zeby nie przypisywal Ci win. Po wypowiedzi sie rozlacz . Niech pomysli nad soba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka20__3344
yhyhyhyh dzieki;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyhyhyh
nie ma za co :* 3mam kcuki i nei daj sie zjesc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka20__3344
hehe trzeba być twardym;P Napisze jak było;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dobre sobie jak to nie
wiesz co mu powiedziec//?? Zwyczajnie zapytaj dlaczego nie odpisuje i nie odbiera telefonu ...powiedz mu ze chciałas pogadac i zadzwoniłaś do kolegi nie jest to twój chłopak- jak widze-jesli sie tak zachowuje !O kobiete trzeba zabiegac ,starać sie a nie olewac :O :O Daj sobie spokój nie wart ciebie i twego czasu ... Drugie wyjście -olej to nie warto sobie zawracac głowy -rób jak on nie dzwoń nie pisz i gicio !:O Nie narzucaj sie ...zobaczysz wtedy czy zacznie sie starac jesli nie daj spokój ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ja mam powiedzieć. Spotykam się z facetem, który był już żonaty. Od 3,5 roku jest po rozwodzie. Spotykamy się od 3 lat, od ponad 2 mieszkamy razem. Jakieś 1,5 roku temu zaczęły się problemy, seks coraz rzadziej a teraz praktycznie ze sobą nie sypiamy. Szukam u niego czułości kiedy leżymy w łóżku a on mi odpowiada, że jest zmęczony, że akurat leży w wygodnej pozycji i dlatego mnie nie przytuli etc. Złapałam go ostatnio na przeglądaniu stron erotycznych w necie - wyparł się, powiedział, że te strony otworzyły się przypadkiem. Przychodzą do niego sms z linii 0700... mówi że to pomyłka.Mój facet jest homofobem. Obraża homoseksualistów przy każdej okazji ale... Mamy kolegę geja. Mojemu facetowi zdarza się zadawać mu dziwne pytania po pijaku, pytania których nie zadaje żaden inny facet z towarzystwa. Kiedy próbuję z nim rozmawiać, dopytuję się czy mamy jakiś problem, czy jest we mnie coś co sprawie, że on nie jest mną zainteresowany nie odpowiada albo odpowiada wymijająco. Mówi, że chce mieć ze mną dzieci ale z drugiej strony twierdzi, że nie chce się żenić, że nie jest na to gotowy. Nie rozumiem takiej postawy u praktykującego katolika z naprawdę katolickiej rodziny. Jestem atrakcyjną dziewczyną, zakochaną w swoim oschłym i nieczułym facecie. Tęsknie za tym co byłpo, za chwilami, kiedy się o mnie starał, kiedy praktycznie nie wychodziliśmy z łóżka. Teraz zamiast chemii jest wzajemne zmęczenie materiału. On mówi, że jak dla niego wszystko miedzy nami jest ok, a mnie jest ciężko żyć w takiej pustyni emocjonalnej. I co ja mam robić?? każda próba szczerej rozmowy spełza na niczym. On nie widzi problemu, ale nadal trzyma dystans...POMOCY!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniasafd
ile wy macie lat?z 15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Boże.
co to za roznica ile ktos ma lat?? zapytaj wprost i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita1234
hej;) mam pytania moze nie powinnam zamieszczac tego typu pytan na tym forum z gory sorry ;P Wiec tak martwie sie o swoja kolezanke uczymy sie w technilim w 2 kl ona powinna zdac do 3 lecz nie powiodlo sie, wlasnie oblala poprawke z matmy, w tamtym roku wykorzystala warunek. Ma zamiar przeniesc sie do innej szkoly bo nasza nauczycielka nagadala jej ze jezeli wykozystala warunek w naszej szkole to powinna isc do innej i zapyatc po prostu czy przyjeli by ja z ta jedynka lecz przejdzie ona odrazu na warunku,ze w niektorych szkola dyrekcja sie na to zgadza. Ja za bardzo w to nie wierze co o tym sadzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita1234
o matka przepraszam wiem ze to nie na miejscu pisac takie rzeczy ale zrobilam to nie swiadomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×