Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniela vesna

pomocy, strasznie glupi problem mam, wiem.

Polecane posty

Gość aniela vesna

mam głupi problem. nie wiem, jak mam zagadac do szefa w temacie zwolnienia się z pracy. siedzę chyba drugą godzinę i nie wiem jak zaczac. problem jest w tym, że w naszej firmie jest naprwde rodzinna atmosfera. nawet życzenia na dzien dziecka dostalam mimo, że maturę mam już dawno za sobą ;) ale musze to zrobic dzis po poźniej nie wiem kiedy zastanę szefa. i nie wiem jak zacząc. ja nie wiem, gdzie ja bylam, jak rozdawali asertywnosc :( ma ktos jakis pomysl? bo jak tak dalej pojdzie to chyba rzucę w niego wypowiedzeniem i ucieknę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny stary grzyb
Pisz wypowiedzenia i przekaż mu za pośrednictwem sekretarki. on ciebie wezwie i wtedy powiesz co i jak. a jeśli chcesz iśc sama i gadac to powiedz , że chciałabyś z nim porozmawiac na temat swojej pracy w tej firmie i że podjełaś decyzje o zmnianie pracy w związku z czym przedkładasz to pismo. ps. moim zdaniem jeśli by to oni mieli ciebie zwolnic to raczej wiekszych skrupółow by nie mieli , więc nie rozczulaj się tak tu chodzi o ciebie i twój interes życiowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny stary grzyb
byłem w firmie z rodzinną atmosferą , nawet pizze szef stawiał co drugi dzień ale jak przyszło do zwolnienia to się nie bawił w takie czułosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniela vesna
no właśnie oni mnie nie chcą zwolnic. i z tego co wiem to bardzo nie chcą zebym odeszła. ale ja po prostu nie widze dla siebie zadnych możliwosci rozwoju w tej firmie. sekretarki nie ma, więc muszę bezpośrednio do szefa uderzac... a jeszcze dzis szef wypalil z tekstem, że ja jestem dla niego jak dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny stary grzyb
jeśli jestes na 100 procent pewna że chcesz odejśc to idź i gadaj. zacznij od tego że chcesz omówic twoją role w tej firmie , że ci nie odpowiada i chcesz zmienic prace . weź sie w garśc bo takie sytuacje są w zyciu wazne i trzeba nauczyc sie je rozwiązywac .;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniela vesna
jestem pewna, że chcę odejsc, tylko jestem nieśmiała, znerwicowana i za bardzo się przywiązuję do ludzi... pójdę jak tylko szef wróci, bo gdzies przed chwila poszedl, w sumie, przeciez z czasem nie będzie lepiej. dzięki wielkie za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny stary grzyb
Wiesław ... weź ty nie spamuj tematu i spierniczaj w swój wątek oszołomie z krucjatą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz juz
a masz juz jakas nowa prace w zanadrzu? bo zwolnic sie latwo, ale znalezc prace w dizisejszych czasach w tym kraju to juz niezbyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniela vesna
nie mam najprawdopodobniej przeniosę się do innego miasta i tam będę czegoś szukać mam odłożone pieniądze na rok spokojnego życia, bez szaleństw, wiec przez ten czas myślę że coś znajdę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny stary grzyb
powodzenia. dobrze że masz ta kase odłożona . pamietaj tylko że rok szybko zleci. :-) ale skoro masz odwage wyjechac do nowego miasta to czekająca ciebie rozmowa nie powinna byc aż takim stresem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniela vesna
dzięki :) ten szef to mógłby już przyjechać. chciałabym mieć to już z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheeeeeeee
i jak tam, powiedziałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×