Co po przewijaku ?

Moja mala juz wyrasta pomalu z przewijaka który mam na lózeczku. Do tej pory korzystalam z niego codziennie i sluzyl mi do przewijania dziecka, ubierania, wycierania recznikiem po kapaniu. Co po przewijaku - to wszystko mam robic na lózku, przeciez plecy beda dawac o sobie znac , niewygoda straszna

no chyba niestety pozostanie łózko.

biedne te kobiety, co rodziły kiedyś, co to nawet pampków nie znały :o straszna niewygoda powiadasz...chyba jakoś przezyjesz te kilka minut dziennie na łóżku ? poza tym dziecko robi się coraz bardziej ruchliwe i tak używanie przewijaka stałoby się niebezpieczne.. kurcze, przecież nikt ci nie każe nachylać się nad tym łóżkiem, możesz uklęknąć obok...bo mówimy o normalnym łóżku dla dorosłego tak?

ja nie mam przewijaka i od urodzenia radzę sobie na normalnej wersalce.

Tez nie mialam przewijaka i wszystko na lozku robie.

dywaniku

o kurde :o ale masz problem :pkup drugi przewijak - sklej i bedziesz miała maxi :D wystarczy na kilka kolenych miesięcy :D

co ty biedna zrobisz?? ja dostałam przewijak ale uzywam go tylko po kąpieli tzn kłade go na wanne i wycieram małego a tak przez 10 miesiecy na łózku i daje rade nie wyobrazam sobie teraz małego na przewijaku na łózeczku tak jak ktoś napisał moze byc to juz niebezpieczne :)

Producenci dziecięcych/niemowlęcych akcesrii NIE WYPRODUKOWALI nic po przewijaku :D więc odp. na twoje pytanie - nic .............ale może podsunełaś im pomysł i coś wymyślą :P

ja mam dwójkę dzieci - 2,5 roku oraz 10 miesięcy. Nie miałam przewijaka i sobie poradziłam. na łóżku rozkładam podkład, kładę pieluszkę tetrową i robię to samo co mamy swoim dzieciom na przewijakach. Radze sobie bardzo dobrze, kręgosłup nie boli :) Poprostu siadam na łóżku a nie stoję i się nachylam nad dzieckiem.