Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nienawidzę wron

uprzykrzają mi życie

Polecane posty

Gość nienawidzę wron

Mam ogromna nieprzyjemność mieszkać w pobliżu wronich gniazd. Mieszkam w bloku, gdzie obok, pare metrów jest mały skwer. Gniazdują tam wrony, które tak mi już uprzykrzyły życie, że zastanawiam się, czy im trutki jakiejś nie podłożyć. Nie wiem, jak inni są w stanie ten hałas i skrzek wytrzymywać, ale ja jestem na granicy rozstroju nerwowego. Co rano zaczynają się drzeć skoro świt i tak do nocy. Okna nie sposób otworzyć, bo zagłuszają wszystko. I tak będzie d lipca. Bo wtedy odchowają małe i będą odlatywać na cały dzień na żerowanie. Czy ktoś ma jeszcze taki problem? Ale co można zrobić? Pisać do urzędów o wycinkę drzew? Przecież mnie wyśmieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzę wron
chyba nikomu innemu nie przeszkadzają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomponiusz flatus.
Ja mam problem z gołębiami,jest ich na osiedlu cała horda.dziadki kupuja dla nich jedzenie worami!!! Prania nie da sie powiesić na balkonie bo trzeba by stac cały czas i pilnować żeby nie zasrały :-0,siatka na balkonie musi byc inaczej zaraz robi się gołębnik,lubię zwierzęta ale zaczyna byc to denerwujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gołebie to są
latające szczury...wiesz jak sie ich pozbyc? odtruć karmiące je dziadki....a tak serio napisz pismo do spółdzielni zeby zakazał karmic ptactwa i tyle...osobiscie nie nawidze gołebi brzydza mnie przeokropnie poza tym na nich zyja takie robale obrzeżki ktore zywia sie krwią i żerują również na ludziach mało tego jak już sie wkłują zeby sie napić to chyba jakąs trucizne do krwiobiegu wpuszczają bo po ich ugryzieniu niektorzy ludzie odczuwają nieprzyjemne konsekwencje... natomiast co do wron, kruków czy nawet srok tych to nienawidzę dla samej zasady...otoż mam psa rasy małej sznaucerka miniaturke i on zawsze goni wszelkie ptactwo dla samej idei gonienia... i pogonil kiedys sroke odleciala i za moment przyleciala z tymi czarnymi spasionymi krukami i wyobrazcie sobie ze zaczely atakowac mojego psa....a jako ze przeciwnikow było 3 a moj pies jeden malutki to musiałam go ratowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×