Zaręczyny a raczej ich brak

Witam, mam problem, otóż jestem z facetem około 2 lat, wróciliśmy do siebie po 3 latach przerwy, i to było głownie z jego inicjatywy. Ja wówczas dokonałam życiowego wyboru między nim i moim marzeniem wyjazdu na kilka lat na inny kontynent, no i zostałam, na początku było super, strasznie dużo mi naobiecywał, niespodzianki, wyjazdy na romantyczne wypady, a przede wszystkim ze to nei bedzie trwało latam, że na pewno długo nie bedzie czekał z zareczynami i ze ślubem, żechce miec dzieci, teraz od ponad roku ja czekam i nic. Nie ma zareczyn, nie mam juz 20 lat, i chce wiedziec na czym stoje, obiecywał mi juz nie raz ze to bedzie na pewno do tego i tego dnia, ale dni, tygodnie mijały, misiące i nic. Nawet obiecał mi ze ślub bedzie w tym roku i nic. Najgorsze jest to, ze coraz czesciej o tym gadamy, ja mu powiedziałm ponad rok temuu ze jestem gotowa, potem znowu kilka aluzji, potem były pytania, potem kądy się juz pytał, potem ja sie pytałm, a teraz wieczne kłótnie, ja ciągle o tym myśle i cholernie tego pragnę, wiem, że to jest facet mojego życia i nie roumiem, ze on widząc jak bardzo mnie to boli, jak często o tym myśle, ile łeż prezez to wylałąm nic sobie z tego nie robi. Czy On mnie w ogóle kocha?

Sorki-nie kocha Cię.Ale inaczej-nie zależy mu na Tobie. Jeśli facet kocha, to chce, by ta druga osoba byla szczęsliwa.twój facet wie, czego ty pragniesz, ale nie robi nic,by te marzenia spełnić. Wniosek nasuwa się sam. Powiedz mu jasno o tym, i w zalezności od jego reakcji podjemij decyzję. Tak myślę.

skoro najpierw obiecuje, a potem nie dotrzymuje słowa... a przeciez wie jakie to dla Ciebie wazne.... tez mysle,ze po prostu Cię nie kocha. A moze nie dorósł do decyzji o slubie, a Tobie obiecuje bo sie boi ze Cie straci.. nie wiem. Musisz z nim porozmawiac.

nie zgadzam sie z tym co dziewczyny pisza. skad niby ta granitowa pewnosc ze jak kocha to od razu do oltarza poleci? zakaldam ze rozmawialas z nim o tym czego oczekujesz na spokojnie. piszesz nam o swoich odczuciach ale nie piszesz co on na to? moze zwyczajnie chlopak czuje silna presje z Twojej storny i zastanawia sie na czym bardziej Ci zalezy: na nim i na waszym zwiazku czy tez moze na slubie i weselu?

rzmawiałm na spokojnie i to nie jeden raz, wiedział od samego początku jakie są moje oczekiwania i on tez takie miał, zalei tez zależy mi na nim ale tez bardzo zależy mi na dzieciach, ślubie, wiem czego chce od zycia, a tak naprawde teraz nie wiem na czym stoje. Męczy mnie to, bo lata lecą, my się super znamy...

igacu: no wiec co Ci powiedzial? skad to odciaganie w czasie?