Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgbhk

yhymmm wy tez byscie sie obrazily, gdyby

Polecane posty

Gość fgbhk

wasz facet nie chcial u was nocowac? ;/ Chlopak sie na mnie obrazil, ze nie chcialam u niego na naoc zostac, a wczesniej pisal mi esa, z prosba zebym u niego spala, na krotego nie dalam mu odpowiedzi. Wyszlam o 22 i nawet mnie nie raczyl odprowadzic, a co lepsze nawet nei zadzwonil czy doszlam do domu :) Dla mnie to smieszny powod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekajcie aż będziecie mieć więcej jak po 20 lat. Dopiero będziecie miec problemy. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukasz...
nastawił się na bzykanko i nie yszło to sie obraził. moim zdaniem szczeniackie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie
A co to za przymus??? Na szczęćsie ja mam normalnego meżczyznę, który mnie szanuje, dba bym bezpiecznie wróciła do domu i nie obraża się o byle gówno jak dziewiętnastowieczna panienka. Powiem ci kiedyś miał chwilę faceta, który miał problem z odprowadzeniem mnie do domu - przekonałam sie bolesnie na wlasnej skórze, że mnie nie ochał i mu na mnie nie zalezało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lubię błękitne
hehe , szkoda że nie miałem takich problemów jak miałem naście lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbhk
no tym bardziej ejst do dla mnei smeiszne bo on ma juz 21 lat . Kurde to, ze czasem sie zdazy ze u niego spie to nie znaczy, ze bedzie tak caly czas . Wysmialam go i tym bardziej chyba jest zly . A jesli chodzi o to, ze sama wracalam to byl tak zmeczony, ze dlatego chcial zebym u niego spala, zabralam dupe w troki i poszlam , moim zdaniem kazdy facet ma obowiazek , szczegolnie wieczorem odporowadzic swoja kobiete do domu nawet gdyby tego nie chciala !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie
miało być: kiedyś przez chwilę miałam faceta, który...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie
" A jesli chodzi o to, ze sama wracalam to byl tak zmeczony, ze dlatego chcial zebym u niego spala, zabralam d**e w troki i poszlam " mój, żeby miał umrzeć za pięc minut to by nie pozwolił, żeby sama musiała wracać do domu Ten twój chłopak to jakaś dziecinna porazka :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbhk
Zagadza sie i dlatego zastanwiam sie czy wogole warto byc z nim dalej :( Minely 4 lata, a on zamiast dorastac to coraz bardziej diecinnieje. Obraza sie o byle gowno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie
4 lata i 21 lat w dowodzie? może czas szukać dorosłej miłosci, a dzieciństwu powiedzieć PA PA! ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbhk
taka przykra prawda :( i jescze mnie totalnie ogranicza ten zwizek ... Nie powinno tak byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbhk
wczesniej wydawal sie rozsadniejszy i mial wicej szacunku do mnie neiz teraz . Coraz czesciej czuje sie zle i jest mi przykro ... Nawet patrzac na inne pary . On wciaz mysli o tym co on chce i czego on potrzeboje , nie patrzy na to czym ja jestem zainteresowana i czego bym chciala .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, na bank był taki od samego początku, tylko może Ty teraz troszkę dojrzałaś i masz troszkę większe wymagania, niż kiedyś (to dobrze), a on już nie dorasta. coś mi się zdaje, że to taki związek "chodzących ze sobą nastolatków" i facet chyba zatrzymał się na tym etapie... popieram kogoś tam powyżej - czas rozglądnąć się za dorosłą miłością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy to na co się godzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbhk
Bardzo mozliwe, ze wczesniej tego nie widzilam. Teraz mienily mi sie poglady, i moije potrzeby. Pragne czegos wiecej ... Nie chce by bylo za pozno na zmiane ... Nie chce kiedys zalowac, ze wybrala zla droge , juz cierpie, i ejst mi ciezko . Wiem, ze kiedys moze byc gorzej, nie moge na to pozwolic . Nie chce by koledzy i kieliszek wodki byl wazniejszy ode mnie, nie chce , by wciaz bylo tak jak on chce, nie chce by robil mi przykrosci ze on ejst lepszy, a ja gorsza ... Nie chce byc porownywana z innymi . Chce sie spelniac i kochac, chce byc wspaierana i szanowana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbhk
heheh Kapitan Duffy chyba pozostawil ten temat bez komentarza :P heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjhkbjmk
:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×