welon slubny

hej dziewczyny mam pyatnie odnosnie welonu, otóz zamowilam go przez internet i przyszedl strasznie umiety. W jaki spsob moge go wyprasowac myslalam o parze tzn. wziasc zelazko i go para \"podmuchac\":d chyba ze normalnie zelazkiem przejechac????Co o tym myslicie

poczakj z tym prasowaniem w pierwszej kolejnosci powiec welon w domu po prostu gdzies-zgiecia powinny same ladnie odejsc. jesli to nie pomoze to spruboj delikatnie wyprasowac para.jesli welon jest bez obszycia tylko ciety moze ci sie zaczac nieladnie zwijac w rulonik a tego bys napewno nie chcaial:) jak sie juz odprostuje popryskaj go lakierem do wlosow-moja rada.

mysle ze tak sie da.sama chce tak robic.albo nawet prasowc,podobno mozna i nic sie nie dzieje.

*powiec mialo byc

ani parą ani tym bardziej żelazkiem :) czystą ściereczke namocz w wodzie wyciśnij i połóż na welon i w ten sposób prasuj

kurcze no....co ja mam z tym c-powies mialo byc!

wyprasuj przez coś - np ścierke

ja bym nie szalala z prasowaniem nawet prze sciereczke...najlepeij sam jak odejdzie albo ewntualnie para nic wiecej...

no wlasnie prasowanie to chyba niezyt dobry pomysl narazie go powiesze a najwyzej pozniej sie bede martwic. Co prawdaw ta sobote mam przymiarke sukni wiec welon musze meic ale to jeszcze 3 jak sie nie wyprostuje to go troszke para wezne

odradzam prasowanie, ja sie zlapalam za prasowanie i mialam zaciagnieta dziure :/ wieczor przed weselem :( dobrze ze szedl pod spod bo na nim mialam jeszcze 1 warstwe z krotkim welonem ale... przestrzegam z daleka zelazko od welonu :) najlepszy sposob to zwilzyc i powiesic, sam wyschnie i sie wyprostuje :)

to zalezy z czego jest welon ja jakos prasowalam i nic sie nie stało swietnie sie wyprasował prosciutki , wlasnie w pralni nie chcieli mi go wyprasowac po weselu jak oddalam suknie wiec sama w domu to zrobilam powoli i wszystko ok. NIc sie nie zaciagnelo , nc nie spalilo , welon bez zadnych obszyc i jest tak jak nowy. Tyle ze ja przed weselem bym jednak nie testowala chyba ze przez scierke , po weselu to juz troche inaczek :)

nie stało, tylko, że prasowałam przez chusteczkę taką bawełnianą :) tez dostałam strasznie wygnieciony

mnie sie tez wydaje ze sie ic nie powinno z nim stac :) ewentualnie jak sie boisz to zwilz go troche np spryskiwaczem do kwiatkow i niech sobie troche powisi :)

tez uwazam ze nie powinno sie nic stac, jak cos to sproboj niska temp na jakims malenkim kawaleczku :P