Kurza klatka piersiowa u dwulatka

Mój synek ma najprawdopodobniej kurzą klatkę piersiową, nie było to dla mnie dotąd problemem, bo lekarz rodzinny twierdził, że taka jego uroda, a ja specem nie jestem, więc pojęcia nie miałam, że to jakaś poważniejsza wada. Ale lekarz był do kitu, ostatnio go zmieniliśmy i mój mały ma skierowanie do ortopedy. Są tu mamy dzieci z kurza klatką, wiem, że przy większych wadach leczy się to operacyjnie w wieku ok. 8 lat, ale panicznie boję się operacji, bo mój mały mutancik cały jest taki niedoskonały i co rusz wykrywają u niego jakieś "niezbyt znaczące" wady rozwojowe:( w ciąży poroniłam jego bliźniaka i cały czas żyję w strachu, że mogę stracić ten mój skarb:(

na prawdę żadna z was się z tym nie spotkała:(

Kurza klatka piersiowa to popularna sprawa-podobnie jak klatka piersiowa"szewska" czyli odwrotnosc kurzej. Moj chlopak mial ta wade rozwoju klatki piersiowej i byl operowany dopiero w wieku 15 lat co bardzo poprawilo jego sprawnosci i samoocene.Nie boj sie operacji-lepiej predzej niz pozniej.pozdrawiam

dzięki za odpowiedź, ja nawet o takiej wadzie nie słyszałam, dopiero ostatnio koleżanka i nowy lekarz zwrócili na to moją uwagę... wcześniej to po prostu mój maluszek był niedoskonały i tyle, teraz wiem, że ma coś kwalifikowanego medycznie:(

Jeżeli macie pytania na temat szewskiej lejkowatej kurzej klatki piersiowej, o sposobach leczenia tej wady, operacji to chętnie odpowiem na pytania, piszcie na maila czxxcz@wp.pl

napisz proszę co jeszcze ma Twój synek, mój też miał bliźniaka, który się wchłonął :( i też ma różne drobne wady, a ja ciągle sie boję co jeszcze mogą u niego znależć :(