Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pachnę brzozą

Chrzczenie małych dzieci to narzucanie człowiekowi swojej woli

Polecane posty

Gość pachnę brzozą

innymi słowy: chrzcząc małe dziecko narzucasz mu jaką wiarę ma wyznawać. Tak nie robi rodzic KOCHAJĄCY, tylko MAŁPUJĄCY innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam taakie pytaanie
Widzę, że mój temat kogoś natchnal... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzice chrzcząc swoje dzieci nie małpują robią to bo chcą. I mają prawo wychowywać go w wierze jaką sami wyznają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnę brzozą
a co im daje takie prawo? ich jedynym prawem jest: nakarmić, wymyć i nauczyć życia w społeczeństwie. wiara lub nie to zbyt prywatna sprawa by ją narzucać drugiemu człowiekowi. no chyba, że rodziło się dziecko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokejszyn jak nic
oddaj przysługę spoleczeństwu i idź utop się w klozecie. kolejny nawiedzony "yntelygent".. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnę brzozą
no proszę, jakimi to radami szczycą nas nasi kafeteryjni katolicy.... idź odnów chrzest, boś się zabrudził :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm czy ja wiem
prawo do wychowania daje prawo nam do takich poczynan jak chrzest nie narzucamy-przekazujemy to co jest nam bliskie kiedy dorosnie samo zdecyduje ja nie narzucam wiary-nie piluje wiedzy o bogu--pielegnuje chcec poznawania swiata,innych ludzi, kultur...skoro ucze dziecko ze sa inni ludzi, muslacy inaczej, mowiacy inaczej zyjacy inaczej niz my...to dlaczego ono nie ma prawa utozsamiac sie a jakas gr... bedzie starsza sama podejme decyzje o tym co jej odpowiada, co jest jej bliskie chrztem jej nie okaleczam, nie krzywdze-owszem bedzie nosic na sobie "znamie" dziecka ochrzczonego-podobnie jak wielu ludzi jest obrzezanych a nie idebtyfikuja sie z wiara ojcow, moge ja zachecic do medytacji..ale to nie oznacza,ze bedzie buuuuudddystka...moge wiele rzeczy jako rodzic-bo chce zeby moje dziecko bylo swiadomeme swiata kt je otacza... pozatym dziecko nie bedzie chodzic na religie w szkole-bo to juz moim zdaniem jest narzucenie jej pewnego toku rozwoju umyslowego- owszem goszcza u nas w domu rozni ludzi-ksieza katoliccy, protestanci, azjaci, niemcy,... wierze, ze moje dziecko bedzie w stanie podjac same dojrzala decyzje kiedy dorosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poki moje
dziecko nie ma 18 lat o nim decyduje ja i tylko ja ochrzciłam bo taka jest kolej rzeczy i tak nakazuje moja wiara jezeli moej dziecko skonczy 18 lat bedzie dorosym odpowiedzialnym człowiekiem i zdecyduje ze nie chce byc katolikeim prosze bardzo jego zycie jego wybór!! a twoja mama czekała az bedziesz dorosła?? zeby cie ochrzcic albo i nie?? coz za głupoty!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grtgtgt
Iiiiiiiiiiiiiijjjasne... W ogóle dziecka do 18 roku życia nie powinno się ubierać, kształcić, wychowywać, pokazywać mu świata - żeby mu nie narzucić własnej percepcji, gustu, ocen itd - tylko zamknąć w klatce i wypuścić w dniu uzyskania pełnoletności. W ten sposób młody człowiek nie nasiąknie czyjąć wolą tylko będzie tabula rasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poki moje
mowa o wierze nie wyolbrzymiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djhsjhdajhdakjh
Idz na szczaw. Nie chcesz nie chrzcij ale nie bluznij małpo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×