Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jjgjhjj

Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe!!!!!!!!??????????

Polecane posty

Gość jjgjhjj

Całe gimnazjum się uczyłam, teraz wystawianie ocen, mam same piątki i szóstki, ale nie mogę jednego znieść: Są u mnie w klasie dziewczyny, które nie uczyły się w ogóle w tym roku szkolnym, nawet prawie że do książek nie zajrzały a mają piątki, czwórki. I nie że zdolne, tylko tak oszukują i kręcą, że zawsze im się udaje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
tez taka bylam w gimnzazjum :( życie w liceum nauczylo mnie że trzeba oszukiwać w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
przyzwyczaj się, takie życie, ale badz z siebie dumna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
kombinuja, dlatego sobie poradza w zyciu;) a ty bedziesz robic doktoraty i habilitacje do usranej smierci, obracajac sie w towarzystwie agnieszki kotulanki i jej odwiecznego przyjaciela Wójkovića;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
i nic sie na to nie poradzi bo kablem nie bedziesz to albo sie tym nie przejmuj , wyjdzie wszystko na testach i maturach albo rób tak jak one przynajmniej z przedmiotów które masz gdzieś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minti
zajebiście, problem dnia!!! u haha, wyluzuj, bo ci gul z zazdrości drga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjgjhjj
Nie to, że jestem ciotą i nie potrafie nawet ściągać – kilka razy mi się zdarzyło i nikt mnie nie złapał, ale takie całkowite zakłamanie, podważanie ocen np. z 2 na 4, przychodzenie na sprawdzian nic nie umiąc i dostawanie piątek to jest takie fałszywe... Bo można ściągnąć – wiadomo, od tego jest szkoła, że jak ma się z czymś problem, a na przedmiocie bardzo zależy to po to jest ściąganie. Ale są granice!!!!! Bo jeśli ktoś dostał ze spr. 2 a dyktuje nauczycielowi patrząc prosto w oczy że dostał 5 (też co to za nauczyciel, że na to pozwala) to jest całkowite chamstwo!!!! Zero zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja droga koleżanko
Idź przed lustro i się umaluj, następnie do szafy założyć mini. Gdy już zrobisz siebie na bóstwo, możesz lecieć na dyskotekę- gdzie kilku bezkarkowych "henków" w dresach, da ci w kiblu darmową naukę profesjonalnego stawiania i obciągania laski. Zdobyte wyżej doświadczenie zawodowe będziesz mogła z powodzeniem przenieść na poziom naukowy męskiej kadry nauczycielskiej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
cos mi sie zdaje ze w klasie cie nie lubia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjgjhjj
Ogólnie mówiąc – mam kontakty i mogę wiele, ale po co oszukiwać??? Najbardziej wkurza mnie to - Znam dziewczynę – największą modnisię w klasie. Gdy nauczycielka ją pyta (dziewczyna uczy się ang już 6 lat) np. jaka jest dzisiaj pogoda to ona nie potrafi odpowiedzieć. Ha, co śmieszniejsze nie potrafi porawie gramatycznie odpowiedzieć nawet na pytanie gdzie mieszkasz, zawsze popełni jakiś błąd. I ona cały dzień klęła na nauczycielkę, tak jej dupę obrabiała, że aż słuchać nie miło, mało co się nie popłakała, bo chce mieć z ang piątkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjgjhjj
Tak się składa, że mnie lubią. Pewie dlatego, że nie mówię publicznie o tym, że mnie to wkurza i pewnie też dlatego,że na nikogo też nie kabluję. Ich życie, niech robią co chcą, ale jeśli ktoś cały rok się obija i później narzeka ci za uchem jak to bardzo jest skrzywdzony przez nauczycielkę od ang bo dostała czwórkę a nie piątkę to ciężko tego słuchać. Nic się nie odezwałam, bo nie chcę mieć wrogów w klasie (i nie mam). Zwykle mam to gdzieś, neich robia ze swoim życiem co chcą, ale dzisiaj mam nerwę i musiałam gdzieś się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjgjhjj
bo chciałaś być lepsza od innych – nie, są ode mnie w klasie osoby o wiele lepsze. Uczę się dobrze ale nie najlepiej i wcale nie mam takiego zamiaru. Wygrać wyścig szczurów to chcą, te dziewczyny o których pisałam. jak pisałam - zwykle mam ich głęboko gdzieś tylko dzisiaj się wkur.... mozesz mi pisac, ze nie mam pojecia o zyciu - mam przyjaciółkę, od serca nie udawaną, mam grono dobrych przyjaciół i często sie spotyamy. Ale zycie to nie ciągła balanga i oszukiwanie, trzeba miec troche przyzwoitości. Mozesz wiec pisać sobie o mnie co chcesz - mam to gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjgjhjj
wchodze tutaj rzadko, ale moge zauważyć - jest temat - ''mam 16 lat i jestem w ciązy'' - tam jest 100000 wypowiedzi. ale jesli ktos załozy jakis normalny temat, zeby pogadac o uczciwości, albo granicy oszukiwania (bez tego zycie to bagno, ale trzeba znać umiar) to nie ma nikgo do pogadania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeeeeeegranaa
bo to forum dla przegrańców życiowych ( czyli dla mnie tezz) wroc tu jak spier***olisz sobie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie na koniec gimnazjum też wyciągali większość, nawet durniów, żeby tylko się ich pozbyć. lej na to. w moim LO np kserowali sobie sprawdziany i uczyli się na pamięć, ale za którymś razem wpadli. nawet jak teraz twoje koleżanki dostaną te 4, czy 5, to liczy się też test. a jak dostaną się do dobrych liceów to się mogą nieźle przejechać potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z przedmiotów, na których Ci nie zależy rzeczywiście opłaca się kombinować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no ale o co ci chodzi? ze wszyscy zjada teraz te laski z twojej klasy? nikt ich nie zjedzie, bo zycie to kombinowanie, przechytrzanie sie z innymi. jak tego nie pojmujesz juz teraz, to zaczniesz rozumiec, kiedy po raz pierwszy dostaniesz odz zycia (w pracy na przyklad) w dupe. w kazdym razie im predzej, tym lepiej dla ciebie. nie pochwalam tego, ba, napisze nawet, ze sie z toba zgodze i masz racje. ale to tylko frazesy, wielkie slowa i idee. a zycie to nie jebajka. niestety, tez bym wolala, zeby bylo inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeeeeeegranaa
no właśnie o to chodzi. Czasem jak mi sie zdarzy kombinowac to właśnie z fizyki czy matmy, bo skoro ide na bio-chem to po co mi te przedmioty??? po co sie uczyc wzorów itp?? wiec z tego wystarczy troche pokombinować i juz jest lepiej. WIęc po co w żywe oczy kłamać ze sie ma 5 jak sie dostało dwa czy banie???????!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ZYCIE. troche bez sensu, bo dzieciaki (juz od podstawowki, wiem po sobie i dzieciach znajomych) maja zaszczepiane to, ze jesli nie pokombinuja, to bedzie zle(jedynka, minus, zle zachowanie, spieprzone relacje z innymi, WSZYSTKO). masakra, co za swiat:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeeeeeegranaa
i dla mnie sciaganie i mowienie - bo wszyscy tak robią - to jest prawdziwa oznaka słabości i nie radzenia sobie ze swoim zyciem. podporządkywanie sie pod innych, robienie tego co wszyscy i brak odwagi się wyłamać - to jest dla mnie nieumiejętność porawdzenia sobie w życiu. P.s do wszystkich którzy mnie wczesniej mocno zjechali ze o zyciu pojęcia nie mam- dlaczego tak narzekacie do cholery na nasz rząd??? Spójrzcie co sami robicie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeeeeeegranaa
psychiczna kafezdzira - no właśnie, a dorośli później się dziwią, co wyprawiaja młodzież, że nastolatkowie gwałcą, zabijają, ustawiają się dla kasy i kominują jak się da. Na rząd tez się nadziwić nie mogą, choć te ideologie w pełni zgadzają się z ich poglądem na zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeeeeeegranaa --> skoro tak uważasz to powiedz to swojej klasie. ja odkąd zaczęłam szczerze mówić w szkole jakie jest moje zdanie, nie mam takich problemów. brak odwagi się wyłamać? wielu moim znajomym po prostu nie chce się uczyć fizy, czy chemii skoro są na humanie. ja też nie miałam ochoty tracić czasu na kucie tych pierdół, dobrze, że już skończyłam te przedmioty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
niestety. taka nasza mentalnosc, nie wiem, moze nasze dzieci bda jakas epoka nowych ideologii. ja w kazdym razie na takiego czloweika staram sie wychowywac swoje dziecko. byle mitylko nie zaginelo wsrod tej reszty szczurow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci cos bo jestem w twoim wieku i wiem w jakiej jestes sytuacji. Chodze do gimnazjum przy liceum jedno z najlepszych w wojewodzwtwie,mamy tych samych nauczycieli co sa w liceum-jedna szkoła i dostac sie do naszej szkoły jest bardzo trudno.W naszej szkole nauczyciele nie naciagaja ocen.Jesli masz jakies osiagniecia wtedy nauczyciel jest skłonny postawić ci 6. O plakatach czy referatach jakis na 6 nie ma mowy! A zeby dostac sie do liceum wiadomo sa punkty za oceny. W innych szkołach(gimanzajch) 6 dostaje sie za jakies referaty plakty czy nawet gdy usmiechniesz sie do nauczyciela! Takei osoby z tymi 6 wiadomo dostaja sie, ale wszytsko wychodzi na pierwszych lekcjach są kompletnymi tumanami nie umieją NIC KOMPLETNIE NIC!! Maja ogromne braki gimnazjum koncza ze sredni 5,5 a liceum ledwo 3,0.Nam nauczyciel mowil ze mial raz dziewczyny w kl (mat-fiz) co kompletnie nie umiala z matmy nic,musial pojsc zobaczyc na podanie co miala z mat i co miala? 6! Oczywiscie nie mowie ze wszytskie sa takie osoby co przychodza do szkoly ale wiekszosc sobie nie radzi. Z reguły najlepiej sie ucza wlasnie uczniowie naszego gimnazjum .Takze liczy sie wiedza a nie oceny,oceny w ogole nie odzwierciedlaja twojej wiedzy.Zobaczysz twoje kolezanki jak przyjda do liceum do przezyja szok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiuuis ms
Ja się nie uczę, ale dostaje z jednych przedmiotów najlepsze stopnie, a z innych dop'y, bo jestem w stanie dużo rzeczy zapamiętać z lekcji, a to z czego mam 2 to po prostu są niewarte przedmioty, chodziłam na korki - nic, nawet 1 miałam na semestr, uczyłam się - to samo co z korkami; nie uczę się - spokojnie 2 lub tróje ze znienawidzonych przedmiotów. Reszta to po prostu przedmioty, które mnie interesują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiuuis ms
Tak pozatym nie trzeba kombinować, trzeba mieć pasje i łeb jak sklep, ściągi robią tylko kujoni i tumani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i z nauczycielami rzeczywiście różnie bywa :O nie uczyłam się na jeden spr z gegry i dostałam 4, na drugi się uczyłam i też 4.. od tej pory olałam to i zawsze dostawałam 4, a pisałam to co z lekcji pamiętałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdggdgdg
ja chodze do dobrej szkoły,gdzie przy wystawianiu ocen niektórzy nie wliczaja do średniej referatów i plakatów,a na 6 trzeba zrobic baaardzo dużo,trzeba miec 6 ze sprwadzianow i do tego jakiś duży projekt zrobic,lub na kolko przedmiotowe chodzic i w olimpiadzie miec sukces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdggdgdg
nie rozumiem...jak można mieć 6 za uśmiechnięcie się do nauczyciela???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×