Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

ceny usg mają na stronce, w 3 trym. to 2D 280 zł kosztuje, 3D jest droższe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
Dajgi 87 Ja się rozsypałam dość szybko bo dn. 11.03 o 8:43 przyszedł na świat mój kochany synek :) Rodziłam na Parkitce. Bałam się bo Parkitka nie ma zbyt dobrych opinii, ale postanowiłam sprawdzić na sobie i jestem BARDZO POZYTYWNIE zaskoczona. Mój poród odbył się SN niestety bez problemów się nie obeszło. Miałam skurcze regularne co 5 min od 22 więc się pomęczyłam, do tego odpływały mi wody. Na porodówkę trafiłam po 23 i się zaczęła jazda :). Wody odpływały ale nie było rozwarcia po ok. 2 h miałam rozwarcie na 3cm i stanęło, po całej wieczności zaczęło postępować. Położna która przy mnie było to Złota Kobieta, starała się bardzo mi pomóc żeby jak najszybszy był poród. Nie da się opisać jej pomocy - nie spodziewałam się takiego zaangażowania. Niestety nie znam jej nazwiska ale Wielkie podziękowania jej się należą. Lekarz pojawił się na końcówce i także pomocny. Cała ekipa naprawdę bardzo dobra. Po tylu godzinach i bólach już nie do zniesienie (całe wody odpłynęły jakieś 6h przed urodzeniem synka). Moja szyjka była zgładzona całkowicie i poród powinien być bardzo szybki jak oceniła położna ale coś blokowało rozwarcie (była to wypalana nadżerka - nieumiejętnie). W szpitalu spędziłam 7 dni bo synek miał wysokie CRP więc mogłam poznać chyba większość pielęgniarek i lekarzy. Ja nie miałam co narzekać bo opieka była naprawdę dobra, jedne były bardziej miłe drugie neutralne ale nie trafiłam na żadne głupie teksty ani hamstwo. Jedynie co to przy dłuższym pobycie tak jak mój po tych 3 dobach już nie poświęcają tyle czasu bo już wszystko wiemy. Ale i tak kilka razy zajrzą zapytać czy wszystko w porządku. Ja bym poleciła ten szpital po własnym porodzie, który do łątwych nie należał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka to gratuluje. Widzę że przeszłyśmy to samo, moja oprócz podwyższonego crp miała jeszcze żółtaczkę i też spędziłyśmy 7 dni w szpitalu, które dało się przeżyć, przynajmniej warunki komfortowe na nowym oddziale :D 🌻 Co do prenatalnych to może macie rację, ale trudno mi uwierzyć że na 2 badaniach było wszystko ok a na trzecich taka wada. No ale lepiej dmuchać na zimne, jak ktoś będzie miał lepsze samopoczucie że zrobił wszystko aby było dobrze to nie szkoda tych pieniędzy. Ja mówię na swoim przykładzie i opinii lekarza, że po 2 badaniach prentalnych i teście Pappa, nie ma co robić 3 badania. 🌻 Pozdrawiam wszystkie serdecznie w tą brzydką pogodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anias87
Kajka030 gratulacje synka:) Miałaś rodzić na Mickiewicza czemu jednak się tam nie zdecydowałaś?? Ja jutro mam się zgłosić na oddział tak mi tydzień temu na wizycie kazał mój lekarz i boję się że będą jakieś problemy jak nie mam skurczy i w ogóle ale i tak mam zaplanowaną cesrkę więc może nie będzie problemu jak myślicie, bo boję się że mnie odeślą do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
Gusiu - to też zależy . Ja jestem po 2 prenatalnych w lukaszu, testach pappa i biopsji w Rudzie i na 3-cie prenatalne też się wybieram. Dr Rozmus, którą- tak jak Wy polecam- powiedziała, ze w 30 tc serduszko jest nieco wiesze i łatwiej coś zauważyć, ale zazwyczaj jak połówkowe wyjdzie ok to to też. Tak jak piszesz- na badaniach dzieciątka nie ma co oszczędzać. Roxy- jeśli chodzi o pranie- pierwszego synka od początku "opierałam" w lovelii i było ok:) Kajka, Dajgi - bardzo Wam gratuluje!Taaak Wam zazdroszczę! I wielkie dzięki za słowa otuchy o Parkitce. Ja ciągle się waham:( Megii_s - 7 kg to chyba w sam raz:) Ja na razie niecałe 5 ( termin cc 27.06) i się martwię- czy nie za mało:) Pozdrawiam Zimowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
Anias87 - a gdzie masz zaplanowaną tą cesarkę? Parkitka? Daj znać proszę jak już po wszystkim będzie, bo to mnie też dotyczy i jestem bardzo ciekawa:) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anias87
Nie na Mickiewicza mam bo chce żeby mój lekarz mnie operował. Ja przytyłam przez całą ciążę 15 kg wydaję mi się że w sam raz nie za dużo i nie za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
anias87 - to był przypadek że wybrałam Parkitkę, stwierdziłam że lepszy dojazd z domu tam mamy, poza tym myślałam że pojadę sprawdzić co się dzieje i będzie okazja zobaczyć jak tam traktują ale mnie zaskoczyli bo kazali zostać, a nowy oddział naprawdę dobry, na początek trafiłam na salę z własną łazienką na 2 łóżka, potem mnie przenieśli na salę gdzie łazienka była na 2 sale i to już było mniej komfortowe ale to i tak lepiej niż bym miała latać po całym korytarzu żeby skorzystać. Martini12 - ja rozmawiałam tam z 2 dziewczynami i obie sobie chwaliły poród i zaskoczone były że może być tak dobrze, 1 miała zastrzeżenia że jak nie możesz karmić piersią to trochę mleka jej żałują, i faktycznie tak jest - dadzą ale swoje powiedzieć muszą. Ale jak weźmiesz swoje to lepiej się nie przyznawać bo też fochy robią :). Zalecają jakiś NAN sensitiv. A czy słyszałyście coś na temat że Mickiewicza też mają przenieść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajka030 gratulacje!!:)to dzien przedemną rodziłaś:) Jak się czujecie wogole?? My przeleżałyśmy 4 dni po cesarce, Mała miała znikomą żółtaczkę i trochę się naświetlała. Jeśli chodzi o cesarke to u mnie było tak, że poród sn trwał prawie 6h, po czym przy skrczach co 2 minuty ból był nie do zniesienia bo Mała się przyblokowała, głowkę było już widać a przy skurczach partych żadnego postępu. Położna przy sn też super babka. Miałam szczęście bo na dyzurze był mój lekarz Ziębiński i to dzięki niemu wzięli mnie na cesarkę, oczywiście zgodę musiał wyrazić ordynator ale się udało. Pamiętam tylko, że jak już mi powiedzieli , że jedziemy na cięcie to może 10 min minęło i juz byłam na sali. Znieczulenie mkiałam ogólne, ponieważ w czasie ciąży pojawiły się na moich plechach lekkie zmiany i anestezjolog sie bała podawać znieczulenie w kręgosłup. Ja miałam wrażenie, że cała cesarka trwała 5 min. Wybudzili mnie odrazu jeszcze na sali i dostałam Małą. Na pooperacyjnej złote babki naprawdę, cesarkę miałam o 13.45 więc do następnego dnia do 6 rano leżenie a potem położne pomogły mi się umyć i zabrały Małą na pare godzin żebym doszła do siebie. Naprawdę nie ma się co bać opieka wg mnie jest spoko tak jak pisze Gusia trafiają się Małpy ale coż zrobić trzeba zacisnąć zzęby i się nie odzywać. W srodę idę na ściągniecie szwów więc już bede całkowicie normalnie funkcjonować, chociaż naprawdę nie sądziłam, że będzie po cesarce tak dobrze:) Mała miała 53 cm i 3340g:)także dziewczyna trochę ważyła jak na swój wzrost :):):) Kajka to leżałyśmy razem na oddziale a na jakiej sali leżałaś??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
dajgi87 - ja z synkiem niestety musiałam leżeć dłużej bo miał wysokie crp :( i wyszliśmy dopiero wczoraj, ale już jest wszystko ok. Cieszymy się domkiem :). Ja leżałam na 10. A ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo pozytywnie, że macie dobre doświadczenia z parkitki. Pokrzepiające to dla pozostałych "brzuchatek";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My leżałyśmy na 3 :)Ważne, że już w domku i że z Wami jest wszystko oki :) Oddział fajnie wyremontowany, ja miałam łazienkę na dwa pokoje, ale to i tak super niż lecieć gdzieś na koniec oddziału :) To teraz kajka czekamy na ładną pogodę, na pierwsze spacery, chociaż patrząc na to co się dzieje za oknem to możemy jeszcze trochę posiedzieć w domku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez myslalam ze wyjde z małą ale ten wczorajszy śnieg mnie podłamał. Może przynajmniej tych wiatrów nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
a ja nie wiem kiedy wogóle możemy wyjść, ale chętnie bym już poszła z młodym na spacer. I wróciłabym do normalnego życia tylko że już we troje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
Ta zima faktycznie już dobija, z utęsknieniem czekamy na wiosnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martini12, na który tc masz zaplanowane to trzecie badanie usg? Ja zaczęłam teraz 27 tc, to z tego co pisałaś tak na 30-31 tc chyba najlepiej się umówić? Co do warunków pogodowo-drogowych to naprawdę jeśli nie musicie nie wychodźcie z domu, nie mówiąc już o prowadzeniu samochodu- szczególnie na osiedlówkach ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
Evia - dr Rozmus kazała zamówić wizyte na 30 tc. Także jeszcze 5 przede mną a już bym chętnie "zajrzała" co tam w brzuchu słychać:) Zasypało nas..szkoda, ze zakupy same do domu nie przyjdą:( Miłego,zimowego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anias87
Ja juz jestem w szpitalu przyjeli mnie bez problemu jutro mam miec cessrke badania juz porobione. Jestem na mickiewicza póki co siostry bardzo mile a inne dziewczyny i juz mamy bardzo sobie chwala. 3 majcie jutro kciuki za nas. Odezwe sie po wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini12
Anias87 - trzymam- mocno,mocno!! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam newsa dla ciężarówek:) byłam u lekarza z małą w Łukaszu i jak płaciłam to pani w recepcji mówiła dziewczynie w ciąży przede mna że obniżyli ceny. Z tego co zapamietalam, to sn teraz kosztuje 2600.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, mam pytanie - muszę jutro stawić się na Parkitkę na IP na wywołanie, ale gin mi nie powiedział o której godzinie powinnam się zgłosić (a niestety nie mogę się do niego dodzwonic), może któraś z Was się orientuje ?? Będę wdzięczna za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na forum częstochowskim też jest ten news o niższych cenach;) wszystkie porody mają byc tańsze: cc i zzo też. Klientek na pewno im teraz przybędzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiula86
Ajka86, na IP na parkitke trzeba się zgłosić do południa. Ja już też jestem "po", w zeszły wtorek musiałam się zgłosić ze skierowaniem od swojego lekarza bo byłam już tydzien po terminie. Przyjechaliśmy z mężem po godz. 17 i delikatnie zrobili mi wyrzut że czemu tak późno się zgłaszam, że przyjęcia są do godzin południowych. Podzielam opinie innych mam odnośnie opieki na parkitce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, jestem tu tylko gościem, ale szukam opinii na temat szpitalu na parkitce. Będę rodzić dopiero we wrześniu, ale chciałabym wiedzieć jak warunki na sali porodowej i po porodowej. W 2009r. rodziłam na tysiącleciu. Oddział porodowy był super, a po - cóż czasy gierka. Dzięki za wszelkie informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, jestem tu tylko gościem, ale szukam opinii na temat szpitalu na parkitce. Będę rodzić dopiero we wrześniu, ale chciałabym wiedzieć jak warunki na sali porodowej i po porodowej. W 2009r. rodziłam na tysiącleciu. Oddział porodowy był super, a po - cóż czasy gierka. Dzięki za wszelkie informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu81 poczytaj sobie ostanie 4-5 stron to dziewczyny opisują swoje wrażenia po porodach i w większości są one pozytywne (i były "mile" zaskoczone po złych opiniach jakie krążyły o parkitce). Ja rodziłam 3 tygodnie temu i następnym razem też tam zamierzam rodzić. Porodówka taka sobie 3 stanowiska oddzielone ściankami, odnowiona, opieka bardzo dobra (położna bardzo pomaga), za to sale poporodowe 1 klasa po generalnym remoncie, ja byłam na sali 2 osobowej z własną łazienką, ale w większości są 2 sale 2 osobowe + łazienka. A opieka to już zależy od samych Pań i czy to ekipa z 1000-lecia czy z Parkitki ale w większości są w porządku. Pozdrawiam 🌻 A u mnie rano malutka coś marudna była ciągle popłakiwała prężyła się i bączki puszczała ale takiego konkretnego nie mogła, w końcu usnęła za to rano znowu postękiwała i jak zaczełam ja przebierać i troszkę nóżkami zginać i masować brzuszek to jak zrobiła kupsko na 3 razy to wszystko do prania becik pieluchy śpiochy :D(bo taka wodnista była), ale ulżyła sobie nakarmiłam i usnęła. I nie wiem czemu to bo nie kojarze żebym coś zjadła nie takiego, a kolka to raczej nie była. I na dodatek jeszcze katarek się zaczyna mam nadzieje że nie przerodzi się to w nic poważnego. Dobrze że dzisiaj położna zajrzy to ją obejrzy, bo ja to zaraz stresa mam. 🌻 A wy jak sie czujecie?? A wasze maluszki?? 🌻 Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×