Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Kaja2014 dzięki za dokładne info. CIesze sie ze u Ciebie już blisko spotkania z maluszkiem . Zmykaj się wyspać. Gosia, tak do Blachownii tylko krzepniecie i morfologia. Ja wyniki miałam tego samego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia9876 jak oddasz krew do 10 rano to wyniki będą tego samego dnia do odbioru od 14 chyba. Kaja2014 a spojrzałaś może na nazwisko tego lekarza? Szkoda że było tak dużo rodzących, w szpitalu by to pewnie pogonili... ja tam bym się dała masować, opinie są różne zarówno nt. bólu jak i skuteczności, a myślę że to lepsze niż wywoływanie. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, choć i tak zostanę teraz marudą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie nie spojrzalam ale sprobuje ustalic jak sie nazywal :) jestem w domku. W nocy wszystko minelo. I dobrze Bo nie chce na parkitke :) no wlasnie jakby mieli miejsce to bylabym za kilka godzin mama :( a tak trza czekac... Ehh... tez bym sie dala masowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda16023
Eliza i inne dziewczyny, ja pierwszy poród miałam wywoływany (2007r) a teraz drugi 25.07.2014 wszystko samo się rozkręciło. Moje zdanie skurcze przy indukowanym porodzie bolesne jak jasna chole..., chciało mi się wyć z bólu do księżyca, jeszcze na dodatek miałam bóle z krzyża. Rodziłam krótko bo 3,5 godziny, ale samego parcia było 55 minut, jak się mały urodził to mówiłam sobie żadnych więcej porodów, uraz miałam przez 5 lat, bo teraz w lipcu ponownie zostałam mamusią, tylko tym razem tak jak pisałam wszystko samo poszło, o 22.00 miałam pierwszy skurcz a o 1 w nocy Leon się urodził, parcia 10 minut. Dodam że w czwartek 24.07 miałam wizytę u lekarza i nic nie zapowiadało porodu, rozwarcia zero, tylko szyjka rozpulchniona. Przyjechałam do domu umyłam się położyłam do łóżka i skurcz, po skurczu przegoniło mnie i za 7 minut następny, miałam równiutko co 7 minut (jak siedziałam), jak wstałam aby się ubrać i jechać do szpitala co 2-3 minuty. Zadzwoniłam do lekarza było22:45 kazał mi jechać na Mickiewicza a sam zadzwonił, że będzie pacjentka od niego. Jak dojechałam na porodówkę było ok 23:20 rozwarcie 7 cm :-), nawet mi lewatywy nie robili, nie było czasu. Ale faktyczne ze mną zgłosiły się jeszcze 3 dziewczyny i 2 odesłali na Parkitkę z powodu braku miejsc (przy remoncie tylko 2 łóżka porodowe). A co do masażu szyjki ja miałam robiony przy pierwszym porodzie (tylko lekarz (dr Blukacz)nie pytał się czy chce czy nie) jak mi wsadził te swoje paluchy to zobaczyłam wszystkie gwiazdy na niebie, bólu w cholr... trochę skurczy, po paru minutach ustały i krwawienie. I tak wszystko skończyło się kroplówką z oksytocyną. W razie pytań piszcie, chętnie odpowiem, w miarę możliwośći i czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia9876 w laboratorium przy szpitalu na Mickiewicza mozna zrobic badania w trybie expres. Placi sie za nie dodatkowo ale wiem ze wyniki mozna odebrac w wiekszosci badan tego samego dnia. Jesli zalozysz u nich taka karte to dostaniesz login i haslo - mozesz sie wtedy zalogowac na swoje konto i wyniki sa tego samego dnia po 14 do wydrukowania wiec nie musisz jechac juz po nie osobiscie. To laboratorium nazywa sie "Diagnostyka". Wrzesniowka19 to bedziemy dwie marudy ;) Ja w domu w kolko tylko mowie ze boje sie wywolywania. A od 2 dni to nawet tych skurczy przepowiadajacych juz nie mam, nawet brzuch mnie nie pobolewa:/ AniaWrzesniowa, Tuptus jak sie dzisiaj macie? Kaja2014 Ciebie pobiera coraz wyrazniej:) trzymam kciuki zeby nastepne bole byly juz finalowe i na Mickiewicza:) ale co do Parkitki to moja kolezanka rodzila tam dwoje dzieci i mowila ze sam polozniczy oddzial jest ok a personel w wiekszosci w porzadku. To na innych oddzial dzieja sie dziwne akcje pt umowy miedzy lekarzami. Wiec nawet gdybys musiala jechac na Parkitke to staraj sie nie stresowac - nie wazny szpital, wazne ze jedziesz w dwupaku a wracasz z Maluszkiem na rekach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda16023 dzieki za odpowiedz. Tego sie wlasnie boje ze bedzie trudniej niz samo by sie zaczelo :/ To moj pierwszy porod wiec generalnie pojecia nie mam co przede mna a jeszcze majac wywolywanie w perspektywie to sie zaczynam bac.. dorosla baba a biadole jak male dziecko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza teraz mnie boli jak na okres wzielam nospe i siedze. co do parkitki bylam tam juz w czasie ciazy i tak mnie lekarz potraktowal ze dziekuj***ardzo... Nie chce tam rodzic ani troche... co do lekarza wczorajszego jest na zdjeciach dziewczyny tu wklejalyscie juz link do tego artykulu z otwarcia oddzialu. Jest zdjecie gdzie stoja lekarze 3 facetow i kobieta po srodku. Ten co byl wczoraj na dyzurze stoi pierwszy od prawej. Taki starszy pan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda16023
kobieta w różowym kostiumie i pan doktor siwy w okularach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda16023
jesli siwy z wąsem w okularach, to Bilski zastępca ordynatora. Miły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda16023
to jest Jabłoński Henryk rodziłam przy nim teraz w lipcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
denerwuje mnie ta ciaza juz wiecie? mam skircze co 10 minut po 1,5 h się skracają do 9 lub do 7 i wszystko mija ... oj mała sobie jaja robi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza85
Kaja2014 a dzwoniłaś może do swojego lekarza? Bo mnie się wydawało, że jak się już skurcze takie pojawiają to potem szybciutko rusza cała akcja. Może jakaś dodatkowa aktywność Ci pomoże? Jak powiesz lekarzowi to może coś mądrego doradzi :) Ja czytałam, że w takich przypadkach pomaga chodzenie po schodach, albo skakanie na piłce. Może spróbuj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczynki ile kosztuje znieczulenie na parkitce? jestem w 20 tyg. nie wiem jeszcze w którym szpitalu chce rodzić ale tak się tego boje że szok- mam traumę po porodzie który był 9 lat temu przez wiele lat nie chciałam mieć dziecka przez to... Który szpital polecacie dziewczyny ? pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza nie dzwoniłam ale wiem, ze moj lekarz prowadzący jest teraz na oddziale... i zastanawiam sie czy nie podjechać .. tylko jesli zanikają to boje się, ze na ktg nic nie wyjdzie, ze miną i pojade na darmo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja2014 myślę, że jakbyś zadzwoniła i mu powiedziała co i jak to albo każe Ci czekać, albo właśnie przyjechać jeśli jest na oddziale. Zawsze to trochę mniej się będziesz stresować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza chyba bedzie kazał czekać bo powiedział ze mam przyjechać jak będą przez około półtorej godziny co 10min i bedą się skracać a one tyle były skróciły się i mineły ... no nic ... trudno .. zostaje w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Dziewczyny ratunku!!!! Mała ma z******te kolki, podpowiedzcie co można podać? Uzywała któraś Bobotic albo Espumisan??? dziekuje za odpowiedzi :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki:) Kaja2014 też pomyślałam żebyś spróbowała to rozkręcić, jak już będziesz miała jakieś skurcze to masaż sutków chyba najskuteczniejszy, kręć biodrami, porób przysiady jak dasz radę i w nocy rodzisz;) Bo dziś to data taka nie specjalna... Eliza85 kiedy Cię wezmą do szpitala? Mnie gdzieś za tydzień, choć liczę że przeciągnę to jeszcze w razie czego do 22.09, gin mi mówił że nawet jak biorą już do szpitala to i tak jeszcze czekają aż może samo pójdzie bo też nie są za bardzo za indukcją. gość z tego co wiem to nie mogą brać kasy za znieczulenie, bo jest refundowane, ale w praktyce wygląda to tak że policzą Cię np za dojazd anestezjologa czy jakąś inną bzdurę. W Czewie na szczęście się z tym nie spotkałam na Mickiwicza i w Blachowni jest napewno darmowe nie wiem jak to wygląda na parkitce. Cofnij się kilka stron, rozmawiałyśmy dużo na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia9876
Magda16023 świetnie opisała jak wygląda masaż szyjki i badanie ginekologiczne podczas porodu. Faktycznie mozna zobaczyć gwiazdy. Dlatego niektóre plany porodu zawierają punkt "proszę minimalizować ilość badan dopochwowych". Pytałam o sens takiej prośby znajomą położna i rodzące koleżanki, ale po ostatnim badaniu przekonałam się na własnej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Sierpniowa Mama - my używamy Bobotic Forte - u nas się sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzesniowka19 tydzien po terminie jeszcze mam byc w domu - czyli do niedzieli a w pon na kolejna wizyte u lekarza. Nie chce mnie wlasnie brac do szpitala bo rozwarcie sie zaczelo i kazal mi sie ruszac i czekac. Dokładnie jak piszesz - w szpitalu tez nie od razu wywoluja tylko zostaje sie az do 42 tygodnia i jak sie nic nie dzieje to juz w indukcja. Ja to juz pomyslu nie mam - chodze tyle co maratonczyk i non stop po schodach a od dwoch dni nawet przepowiadajacych nie mam. Moze macie jeszcze jakies pomysly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa Mamo czytalam tutaj na forum jak mamy polecaly robione kropelki na kolke przez lekarza - chyba Dyczkowski. Poszukaj moze numeru bo kojarzy mi sie ze byl podany i jesli standardowe kropelki nie pomoga to moze sprobuj umowic sie na wizyte u niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka  2014
Sierpniowa Mamo my też przez to przechodziliśmy, więc wiem co przeżywasz. Na szczęście mamy je już za sobą i oby nigdy nie wróciły. Nam pomógł Espumisan, do tego masaże brzuszka(poszukaj sobie w necie jak je wykonywać) i przede wszystkim odbijanie. Trzymaliśmy małego tak długo aż mu się nie odbiło. A kiedy nadszedł już atak ulgę przynosiła ciepła kąpiel. Niektórzy polecają suszenie brzuszka suszarką (u nas się nie sprawdziło) niestety nie ma sposobu na pozbycie się kolki. Podane wyżej sposoby powodują, że ataki są łagodniejsze. 3 mam kciuki żeby zniknęła tak szybko jak się pojawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza85 nam na szkole rodzenia położna mówiła, że pomaga lampka szampana (1 oczywiście) zastrzegła co prawda, że mamy nie mówić, że to od niej wyszło, bo wiadomo jak jest z alkoholem w ciąży, ale podobno działa skuteczniej niż seks ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co i mineło ... nosz trafi mnie zaraz jasny szlag!!! juz nie wiem co robić zeby się zaczeło na poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Dzięki Dziewczyny, do Dyczkowskiego mam numer i adres bo mój mąż zawoził koleżankę z dzieckiem do niego z tym samym problemem. My suszymy suszarką brzuszek i jest ok ale jak tylko wyłączam to od razu płacz.Chciałam na początek spróbować coś mniej inwazyjnego ale jak nie pomoże to pojadę do tego lekarza. U nas to lekarze tylko infacol polecają i delicol a od wielu osób słyszałam że nieskuteczne. Dziękuję Wam bardzoooo :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×