Od 4 dni stosuje diete, tzn 5-6 malych posilkow i schudlam 3 kg.

Nie wiem co sie ze mna dzieje. Otoz postanowilam, ze zaczne sie zdrowo odchudzac tzn. 5-6 malych urozmaiconych posilkow o wartosci energetycznej ok 1000 kalorii czasem troche wiecej. Pije tez duuuuzo wody i herbat ziolowych i nic nie jem po godzinie 18, zrezygnowalam rowniez ze slodyczy, ktorych wczesniej malo jadlam. 4 dni temu startowalam z tza dieta z wagi 66 kg przy wzroscie 166. troche sie zdziwilam, ze waga tak szybko zaczela mi spadac, poniewaz przy tej diecie zwykle w duzo wolniejszym tepe zaczyna sie tracic wage... Co moze byc przyczyna tak szybkiego ubytku wagi? Czy nie zaszkodzi to mojemu zdrowiu? PS. Dodam rowniez, ze oprocz diety codziennie cwicze ok15 minut.

*tempie

gratuluję , o ile posiłki nie składają się z liścia sałaty czy jednego herbatnika to wszystko ok.

Oczywiscie, ze nie. Warzywa sa dodatkowo, ale jem rowniez chude mieso, nabial, duuuzo ryb, jajka i ciemne pieczywo. A na deser zawsze jakis swiezy owoc:) nigdy nie jem mniej niz 1000 kalorii na dzien.

Julka, nie 166kg, tylko 66! Nigdy nie wazylam nawet 70 kg! Pisze tu na forum, bo chce wiedziec czy taka dieta mi nie zaszkodzi jezeli tak szybko spada mi waga? I czym moze byc to spowodowane?

Wczesniej jadlas duzo, czy malo raczej? Moze powodem jest duza roznica w kalorycznosci Twoich posilkow. A moze to po prostu kwestia poczatku, utracona waga to i tak pewnie woda glownie. Dopoki czujesz sie dobrze, raczej nie ma powodow do obaw.

Wydaje mi sie, ze nie jadlam duzo wiecej. Kwestia jest tylko tego, ze jadlam przecietnie 3 posilki dziennie, ale wieksze objetosciowo. Jak do tej pory czuje sie bardzo dobrze na nowej diecie. Nigdy wczesniej sie nie odchudzalam.

A dziwie sie, bo nie katuje sie jakas rygorystyczna dieta cud. Myslicie, ze moze to byc spowodowane uregulowaniem posilkow?

A jeśli chodzi o wagę autorki to mam nadzieję że przy 56-58kg zacznie spożywać czekolady ;)

:) Chce schudnac do wagi 56 kg:) A pozniej po prostu zaczac sie zdrowo odzywiac zeby utrzymac wage. Postanowilam zrzucic kilka kilogramow poki pora, a nie jakbym jeszcze przytyla. Wiadomo, ze latwiej jest schudnac 10 kg niz 15 czy 20kg:)

A to teraz odżywiasz się nie zdrowo ?

z masą maleją cycki :O

odzywiam sie zdrowo:) ale pozniej chce dorzucic troche wiecej kalorii dziennie zeby dalej nie chudnac:)

spoko:) nigdy nie narzekalam na rozmiar mojego biustu;)

ja tez od niedawna zaczełam to stosowac, ja lubie jesc (tylko to normalne jedzenie i prawie w ogole slodyczy moze raz na 2 tyg jakis baton), kiedys sie z tego smialam ze jak mozna schudnac w sposobie jedzenia, ale.. jak wszystko inne wolałam wypróbowac, wiec z 3ech ogromnych posilków przerzucilam sie na 5/6 małych i po 2 tygodniach (nie mam wagi) czuje sie jakby lzejsza i mniejsza jak patrze w lustro a i inni mi mówia ze jestem jeszcze chudsza co widac nie tylko po figurze ale i po twarzy, wiec jest super, ale denerwuje mnie to ze po godzinie przekąski czuje głód co sie potem okazało ze to nie zoladek sie domaga jedzenia tylko tak działa przyspieszony metabolizm który daje sie odczuwac jako głód...

a ja bym chciala schudnac z 60 do 55 - mam wzrost 174 cm, trza za niedługo zaczac cwiczyc :P

normalny facet - masz jakies wąty do małych cycków??? :P

nie ladnie sie tak pod kogos podszywac:O

zaczernilam sie:)

teraz szybko sobie zarezerwuj wszystkie a :D:D

moj jest tylko ten:) nie chce zeby jacys gowniarze sie pode mnie podszywali i wypisywali glupoty:O

ja tez sie odchudzam, tzn staram sie mniej jesc, jak cos slodkiego to tylko takie light typu biszkopt z truskawkami, nie jem po 18-19 (wczoraj byl wyjatek bo pozno wrocilam z kina) no i niestety piersi mi sie zmniejszyly :-O

To jest "dieta" ktora własnie najbardziej na mnie dziala, od wczoraj znowu zaczelam tak jesc 5 malych posiłków przemiana materii super i swietnie sie czuje:)

przeciez nie raz widziałam grubaske plaska niemiłosiernie a nie raz szkieletora z wymionami jak u krowy..........

to chyba byly sztuczne "wymiona" a tam, piernicze to. Wole miec fajna figure niz duza dupe i cycki. Wczoraj bylam w NEW YORKER i sie napalilam na ekstra ciuszki. no tylko ze na razie nie moge sobie pozwolic na jasne spodnie z uwagi na tylek.. :(

witaj kafeteriankaaaaaaaaaaaaaaaaa,o matko chyba za dużo:) Podaj jednodniowy jadłospis-proszę.

Np. wczoraj zjadlam: *sniadanie platki fitness z mlekiem 1,5%, *drugie sniadanie truskawki z jugurtem naturalnym, * obiad ryb pieczona w folii aluminiowej w ziolach + warzywa na patelnie, *podwieczorek serek wiejski i 2 kiwi, *kolacja: salatka z tunczyka bez majonezu tylko z lyzka oliwy z oliwek i sokiem z cytryny, no i oczywiscie z ziolami:)

I pije codziennie co najmniej 1,5 litra wody mineralnej niegazowanej:)

madrze zrobilas, ze wybralas taka diete, a nie cos typu kopenhaska czy inne "super diety":)

te posiłki o stałych porach tak?