To napisze i ja.. moze poradzicie

Pare dni temu na znanym portalu :D napisal do mnie facet, ze moze bysmy sie poznali.. napisalam mniej wiecej ze czemu nie, to on zebym podala swoj nr to sie umowimy... a ze ja nie jestem nauczona rozdawac swoj nr ot tak, to obrocilam to troche w zart. Ze dwa dni pozniej, znowu napisal kiedy idziemy na piwko. Dzieli nas troche odleglosci (on jest z okolic moich rodzinnych stron, gdzie rzadko jezdze), wiec spytalam gdzie by to piwko chcial pic.. Wczoraj w odpowiedzi podal mi swoj nr telefonu i napisal zebym sie odezwala sie umowimy... i teraz.. co ja mam z tym fantem zrobic? fajny koles, chetnie bym sie z nim spotkala, ale.. co i ewentualnie kiedy mam mu napisac? dzwonic na pewno nie bede! pomozcie..

co masz do stracenia,dziewczyno? napisz mu-jutro,pojutrze..że chetnie sie z nim tego piwa napijesz i czekasz na jego propozycje odnosnie spotkania a jak nie chcesz mu zdradzac swego prawdziwego numeru,to kup w kiosku jakis starter z nowym numerem i jak bedziesz do niego pisała,to poprostu zmien karte na ten czas w telefonie powodzenia malenka:)

jeśli tak szybko chce się spotkać i dał ci swój numer to raczej chodzi mu tylko o jedno, wię c się nie zdziw jak ci to zaproponuje:)

no wlasnie o to chodzi... ani nie pogadalismy, nic o sobie nie wiemy a on pierwsze co juz z propozycja spotkania nigdy tak nie mialam, zawsze najpierw jakis tam kontakt byl wczesniej troche dluzszy nie to ze nie chce mu swojego nr ujawnic, po prostu dziwne bylo dla mnie ze druga wiadomosc, a ja mam w sumie niewiadomo komu podawac

ojej..juz nie przesadzaj...zaraz ''o jedno''..jak bedziemy wiecznie zakładac,ze chodzi im tylko o jedno,to wypadałoby sie z nikim nigdy nie umawiac

a powiem ci,ze ja raz goscia przez neta poznałam i w ten sam wieczor rozmawialismy juz przez telefon!!!! do dzis sie kumplujemy..