Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takatam33

drugi trymestr i podłużne opuchnięcie na poziomie jajników

Polecane posty

Gość takatam33

Wczoraj przestraszyłam się. Jestem w szesnastym a może dziewiętnastym tygodniu ciąży i wieczorem odkryłam że mam jakby poziomy wał nad spojeniem łonowym czyli takie wyraźnie wyodrębione, podłużnegrubienie, jakby właśnie na poziomie jajników (dotyczy to zewnętrznych powłok brzucha). Wcześniej tego nie było. Dziś rano trochę to zmalało ale i tak się boję, zwłaszcza że w efekcie ucisku tego miejsca (z lewej strony było bardziej wydatne) odczuwałam dość ostry ból. (Teraz nic mnienie boli i czuję się dobrze.) Czy to normalne i może być związane z tworzeniem się łożyska? A może to efekt przedwczorajszego taskania czegoś ciężkiego, potem biegu po betonie do autobusu lub wczorajszego skakania w zabawie z małym dzieckiem? A może to reakcja na częstsze w ostatnich dniach stosunki płciowe z mężem? Dodam że martwię się trochę bo kosmówkę mam nisko i jeśli ona nie podsuwa się ku górze, to może u mnie powstawać łożysko częściowo przodujące więc może to właśnie to? Spotkałyście się z czymś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbieram informacje
moze to węzły chłonne? Choc nie mam pojęcia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatam33
Nie, nie, ta opuchlizna nie zachodzi na węzły chłonne. (Odczuwałam to trochę tak jakby zgrubienie łączyło oba jajniki.) Ale dzięki za uwagę i sugestię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam taka czesc odznaczajaca sie w brzuszku podczas pierwszej ciazy, nie bylo lozyska przodujacego ani nic w tym stylu, skojarzylam to z dzidzia w brzuszku i tak tez pewnei bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnei ma okreslone 2 terminy porodu, wg USG i wg ostatniej m-czki, u mnei tez byla spora rozbieznosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale do lekarza to Ty sie wybierz... najbardziej porazilo mnie zdanie ze przy naduszaniu na to miejsce Cie boli... no toc przeciez to moze byc dziecko a Ty sobie brzuch gnieciesz...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatam33
Cropeczka, dzięki za info, w tym jak to u ciebie było! 🌻 No fakt że maleństwo ostatnio wyraźniej daje o siebie znać i może też właśnie brzuch w ten sposób się powiększa. Trochę też się uspokoiłam bo przed chwilą, przy okazji wizyty w łazience, stwierdziłam że wszystko jest w porządku (nie mam wypukłości, nie czuję bólu) a przecież faktem jest że wieczorami lepiej się wyczuwa to i owo, więc może wrażenia były bardziej intensywne. No nic, będę jeszcze bardziej uważać na siebie i obserwować co się dzieje. Jak tak dalej pójdzie, to do końca ciąży zaliczę jeszcze sporo paranoicznych lęków. Bliklee, jak nie masz nic do powiedzenia na temat, to się nie wtrącaj. (Najlepiej idź posiedzieć trochę na izbie przyjęć w szpitalu, bo to chyba twoje ulubione zajęcie.) W każdym razie nie chce mi się tobie odpowiadać na nie związane z tematem pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatam33
Cropeczka, sądzisz że taki lekki ucisk, dla sprawdzenia, też jest nie wskazany? Nie sądziłam że trzeba unikać.. W każdym razie na pewno nie był to większy nacisk niż wywierany przez aparat USG lub wówczas gdy chcę sprawdzić czy maleństwo się rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×