SYLVIE 20* wasze opinie?

Jastarnia -> wielkie dzięki za info :) pozdrawiam

Mam pytanie jak działa sylvie w przypadku np nadwagi, generaline słyszałam, ze tabsy sa mniej skuteczne

pigulki anty zatrzymuja u wielu osob wode w organizmie. jezeli bierzesz ziola lub srodki moczopedne to jestes w stanie wydalac ta wode z organizmu i nie przytyjesz. ale jak wiadomo, z hormonami roznie bywa i jedna dziewczyna schudnie, druga przytyje, innej nic sie nie stanie. najlepsza metoda na nadwage i tak jest zdrowsza dieta, duzo ruchu i duzo plynow. szklanka wody 10min przed posilkiem spowoduje ze zjesz o 1/4-1/2 mniej, zaleznie od porcji. nie warto liczyc na to co moze sie stac po wzieciu tabletek, bo o tym dowiesz sie dopiero kiedy je wezmiesz. dziewczyny, mnie tak zastanawia, czy robi roznice w ktorym miejscu listka zaczynam? bo biore pierwsza we wtorki (ale zaczynam brac ta 'z poniedzialku') i robie markerem adnotacje na przezroczystej stronie listka, bo nie zgadzaja mi sie z tym co jest na spodzie. czy moge zaczac listek od tabletki podpisanej (fabrycznie) wtorek? sklad jest niby ten sam, ale nigdy nie wiem czy kolejnosc ma jakies znaczenie. podpisywanie kazdego listka zaczyna mnie juz nieco meczyc.

a jezeli chodzi o to czy nadwaga ma wplyw na samo dzialanie antykoncepcji - nie powinna miec (bo zwieksza sie tylko tkanka tluszczowa, a skoro bierzesz tabletki doustnie a nie montujesz implanta/plastrow to rozprowadzaja sie normalnie). jezeli masz watpliwosci w tej kwestii to idz do ginekologa i ewentualnie spytaj o sylvie 30, jest mocniejsza.

Nadwaga nie ma wpływu na działanie antykoncepcyjne tabletek, ale trzeba wtedy bardziej uważać, bo z tego co mi wiadomo nie jest wskazane branie tabletek anty. przez osoby otyłe (wydaje mi się, że dlatego, że istnieje ryzyko większego przytycia, ale nie jestem pewna, najlepiej żeby lekarz to kontrolował) jastarnia nie ma znaczenia od której tabletki zaczynasz, bo są to tabletki jednofazowe, każda ma taki sam skład. Oznaczenia są tylko po to, żeby nam było wygodniej :)

a mnie nadal meczy te plamienie przypominajace skapy okres.. to już 16 dzień razem z okresem..mam nadzieje ze przy drugim opakowaniu ten problem sie skonczy. co do podpisow tabletek - tez mnie zastanawialo czy to ma jakies znaczenie. doszlam do wniosku ze chyba nie i zaczelam od niedzieli tak jak dostalam okres ;)

Do przedmówczyni, 16-dniowe plamienie nie jest normalne i ja bym na twoim miejscu odwiedziła ginekologa. Przyczyn takiego stanu rzeczy może być naprawdę dużo. Po pierwsze, ile masz lat? Po drugie czy miałaś ostatnio wykonywane usg przezpochwowe i cytologie? Czasami za krwawienia odpowiadają np. torbiele na jajnikach, endometrioza, nadżerki, a także nowotwory. Najlepiej zrobić wszystkie badania, poza tym ginekolog może też przepisać np. antybiotyk, jeżeli taki stan utrzymuje się długo......a z tego co piszesz u ciebie utrzymuje sie bardzo dlugo.

No ale skoro koleżanka dopiero zaczyna brać pigułki, to przypuszczam że była niedawno u ginekologa który jej takowe przepisał, więc chyba i przebadał. Nie sądzę aby te plamienia były spowodowane jakąś zmianą chorobowa, może po prostu sylvie20 są za słabe i trzeba będzie przejść na sylvie30. Tak czy inaczej ja nie jestem specjalistą i tak jak koleżanka wyżej radzę iść do ginekologa.

byłam u ginekologa pod koniec października. miałam robiona cytologie i usg. wszystko w normie. ktos wyzej mowil ze tez mial takie problemy, ze to normalne, ze przy pierwszym opakowaniu sie zdarza. a nawet przez pierwsze trzy opakowania (co nie ukrywam, lekko mnie przeraza.) to nie jest jakies straszne krwawienie. to nieduże plamienie lekko zabarwione na czerwono. mam 19lat.

illonka skoro to tylko plamienie to nie ma się czego obawiać :) to normalnie na początku brania tabletek i nic złego się nie dzieje! Myślę, że przejdzie po 1 opakowaniu.

prawie kończę pierwsze opakowanie. więc już niedługo (po okresie) powinno być dobrze :)

Witam! Tabletki sylvie20 biorę od 6 miesięcy. Przez pierwsze 2 opakowania strasznie bolał mnie żołądek, ale teraz się wszystko unormowało. Czuje się po nich dobrze, Okresu prawie wcale nie ma. Ale zauważyłam, że od nich chudnę, nie wiem może to moje myślenie, ale jem normalnie i nic nie robię żeby chudnąc. Wysiłku fizycznego mam tyle samo co zawsze. w ciągu 6 miesięcy schudłam 3 kg i nie tyję wcale, waga trzyma mi się ciągle taka sama, ale to mi pasuje ;)

Witam! tabletki sylvie20 biorę od 6 miesięcy, nic mi się po nich nie dzieje, chociaż na początku bardzo bolał mnie żołądek, ale teraz wszystko się unormowało. Nie wiem czemu ale wydaje mi się, że po nich chudnę. w przeciągu tych 6 miesięcy schudłam 3kg. Jem normalnie jak zawsze, wysiłek fizyczny też mam taki sam jaki miałam, i nic nie robię żeby chudnąc, ale mi to pasuje ;)

Brałam przez pół roku. Zerowe libido, zerowe nawilżenie i migreny 4-5 razy w miesiącu, lub częściej. Zraziłam się do tabletek, ale wiadomo każdy jest inny.

Ja jakieś 2 tygodnie temu miałam migrenę, nikt nawet nie mógł się do mnie zbliżać, naprawdę była katastrofa, ale póki co nie zraziłam się do nich.

Ja sylvie biorę z powodzeniem już ponad rok i nie narzekam - waga w normie, bez żadnych skoków, libido tez ok - apetycik na seks mam :-) Niepokojących krwawień brak - prócz tych okresowych. Powodów do zmartwień brak :-)

Wcześniej moje libido było bardzo wysokie. a teraz zaczyna spadać, nawet nie mam ochoty na seks i to mnie martwi, dlaczego tak się dzieje. Chciałabym żeby było jak wcześniej ale bym musiała chyba tabletki rzucić lub zmienić.

afadro, ja bym tak nie ufala w to ze kazda dziewczyna jest dobrze badana przed braniem tabletek. z wasnego doswadczenia powiem ze moja pierwsza wizyta u ginekologa byla po tabletki anty. babka tylko zrobila mi cytologie i usg i tego samego dnia zapisala sylvie. jakos po tygodniu sie przeziebilam i zamiast zaczac brac antykoncepcje to bralam antybiotyk na zapalenie jajnikow. Ale wracajac do ginekologa - ani nie pytala mnie o choroby w rodzinie ani nie badala piersi mimo ze jako lekarz ginekolog powinna mi to zrobic przy pierwszej wizycie. Skonczylo sie tym ze po wyzdrowieniu poszlam do faceta ktory gruntownie porobil mi badania i kazal czekac na wyniki zanim ostatecznie zezwolil mi brac sylvie. Wiekszosc dziewczyn boi albo krepuje sie isc do faceta ginekologa, szczegolnie kiedy to ich pierwsza wizyta. A duzo babek czesto przeprowadza wizyte po lepkach zeby nabic klienta. A potem sa problemy ze wystepuje plamienie kilka tygodni albo ze trzeba kilka razy zmieniac tabletki.

Masz świętą rację, że z tymi badaniami przed przepisaniem tabletek antykoncepcynych przez ginekologa bywa różnie. W sumie moim zdaniem nie ma tu znaczenia, czy chodzimy do kobiety czy do faceta - to sprawa każdej z nas (ja np. chodzę wyłącznie do jednego faceta już od 4 lat i nie zamienie go na żadnego innego :D). Lekarze często nawet nie zrobią z pacjentką podstawowego wywiadu, a co dopiero innych badań. Przecież lekarz powinien zapytać m.in. czy w rodzinie występowały nowotwory np. piersi, czy jajników, czy ktoś z rodziny ma problemy z tarczycą i tak dalej... Dopeiro później powinny się odbyć wszystkie badania. Ja sylvie 20 biorę od ponad roku i w tym czasie miałam już wykonywaną 2 razy cytologię, 3 razy USG przezpochwowe, 2 razy badania krwi i na poziom hormonów i naprawdę nie mogę narzekać na brak zainteresowania swoją osobą przez lekarza ginekologa. Poza tym on mi wszystko tak dokładnie tłumaczy, ze nawet jakbym była ograniczona umysłowo to i tak bym pewnie wszystko zrozumiała :D

Biorę sylvie od 8 miesięcy i od tego czasu naprawdę zapomniałam co to są bolesne i długie (7 dni) miesiączki. Od samego początku nie miałam żadnych spadków libido, bólów głowy, nie przytyłam. Jednym słowem czuje się tak jak przed okresem ich brania. :)

cześć wszystkim ;) mam 18 lat a w piątek miałam swoją 1 wizytę u ginekologa - mężczyzny wspomniałam, że chcę zacząć zażywać tabletki antykoncepcyjne, że mam rozregulowaną miesiączkę i, że czasem podczas pieszczeń krwawiłam nigdy nie współżyłam (ale aniołkiem nie jestem ;p) lekarz chciał mnie skierować na badanie usg, lecz po "ręcznym" zbadaniu stwierdził, że nie bedzie takiej potrzeby strasznie sie stresowałam i wgl ;P przepisał mi 3 opakowania sylvie20 (chyba, bo recepta niewyraznia ;P) powiedzial, ze mam je zaczac brac wraz z dniem nastepnego krwawienia, a po 21 tabletkach zrobic 7 dniowa przerwe i znow zaczac je brac (bez wzgledu na to, czy dalej bede krwawic czy tez nie) moj okres kula sie w granicy 6-9 dni, w zaleznosci poczytalam troche na forum, i jestem pelna obaw, w zwiazku z tym kieruje do was kilka pytan : - czy biust naprawde sie powieksza? o ile? - od ktorej tabletki tak naprawde nas zabezpiecza? - wiekszosc z was przytylo czy schudlo? (nie chce tyc!) - jak ukazywaly sie u was te migreny? czym byly spowodowane i wgl? - jak tam z wasza cera? krosty czy moze postrzymanie lojotoku? - a libido? brak ochoty na sex i igraszki? - oraz nawilzenie... jak z nim u was?

Majka7777777 Okres po tych tabletkach ci się na pewno ureguluje ;) zresztą jak po wszystkich anty;) a okres na pewno będzie bardzo krótszy;) co do biustu to może nie, że rosną ale są na pewno nabrzmiałe i bolące(w moim przypadku tak było, nie mogłam się dotknąć nawet), zabezpieczasz się już od 1 tabletki, w moim przypadku było tak że schudłam w 6 miesięcy 3 kg i waga nie idzie do góry a w dól to się jeszcze okaże, mój facet się skarży że chudnę, bo nie ma za co złapać, ale warze 57 kg przy 170 cm wzrostu i ta waga jest odpowiednia dla mnie. migreny miałam ostatnio a wcześniej się jakoś nie pokazywały,cera strasznie mi się poprawiła,na początku moje libido było bardzo wysokie, z łózka mogłabym nie wychodzić, ale teraz zauważyłam że zaczyna się coś dziać, bo nie mam ochoty na seks tak jak wcześniej i to mnie najbardziej niepokoi, bo nie chce żeby druga osoba z tego powodu cierpiała. a z nawilżeniem nie miałam problemu, wszystko ok.

skonczylam pare dni temu pierwsze opakowanie i czekam na okres. plamienia wystepuje nadal.. kupilam juz drugie opakowanie ale zadecydowalam, ze jesli po okresie nadal bede miec to plamienie to smigam do gina zapytac co sie dzieje. co do badan przed przepisaniem tabletek - mialam tylko usg przezpochwowe i cytologie. powinien zrobic mi jeszcze jakies?

ja miałam tylko "ręczne" badanie :/ bardzo obawiam się spadku libido, braku ślizu i migren :/ cholera

nie ma co sie martwic.. moze akurat na Twoj organizm beda dzialac wysmienicie i nie bedzie zadnych skutkow ubocznych. sprobuj :)

czy przez ten tydzień nie zażywania tabletek jest się zabezpieczonym?

mam nadzieje... zaczynam od +-13 grudnia - recepta na 3 opakowania mogłby mi się jedynie biust troszku na + zmienić ;P

Dziewczyny nie ma się co nakręcać na skutki uboczne, bo takowe mogą w ogóle nie wystąpić!! To, że jedna plami nie oznacza, że i druga będzie plamić. Dla podczas pierwszego miesiąca brania sylvie20 nie plamiłam, ale przez blisko tydzien bolala mnie bardzo głowa, ból jednak po kilku dniach ustał i już było wszystko w porządku. Nie ma się co nakręcać na zapas :)

mi lekarz przepisal je rowniez na uregulowanie okresu i pozbycia sie plamien (ponoc) hmm... a jesli czesto boli mnie glowa i musze lyknac tabletke przeciwbolowa, to jak to wyglada z polaczeniem anty? no i czy czulas sie zabezpieczona w 100% ?

niedawno dostałam moje pierwsze krwawienie z odstawienia. wszystko było dobrze, tylko, że jak mój normalny okres trwał 7 dni, ten trwał 3. Lekarz ostrzegał mnie, że pierwsze krwawienie może być nawet bardzo długie.. czy to normalne, ze trwalo tylko 3 dni?