Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość bobasinska

SYLVIE 20* wasze opinie?

Polecane posty

hulokoklopl możesz zrobić tak jak napisałaś lub tak jak radzi koleżanka. Nie jest powiedziane, że nie można przyjąć kolejnej tabletki jeśli poprzednia została wydalona (biegunka, wymioty). Okres przyjmowania pigułek można spokojnie skrócić o 1 dzień tylko należy pamiętać by kolejną 1 pigułkę z następnego opakowania wziąć po 7mio dniowej przerwie, czyli w tym wypadku dzień wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwu
Witam :) Jestem w połowie pierwszego opakowania Sylvie20. Nie zauważyłam u siebie żadnych zmian nastrojów, nudności, rozdrażnienia czy różnych innych niechcianych objawów. Okres trwał jedynie 3 dni, a nie 5-6 jak zazwyczaj- co mi bardzo odpowiada :D Niestety jeszcze nie zauważyłam 'tycia' w biuście...może po następnym opakowaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla0
Dziewczyny czy po pierwszym opakowaniu Sylvie20 wasz ores był łagodny czy odwrotnie? Bolał brzuch, albo inne objawy? Jade nad morze- okres wypada mi w sam raz na wyjazd. Kawał drogi do przejechania boje sie przykrych objawów . Buu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziak-k
Paulla0 myślę ze nie powinnaś się martwić ja zaczęłam brać pierwsze opakowanie SYLVIE wczoraj a w sobote wyjeżdżam także nad morze miałam dostac okres jutro no ale stres zrobił swoje... czuję się dobrze po pierwszych pigułkach nie mam boleści brzucha jak to zazwyczaj w pierwszych dniach okresu, nie boli mnie tez głowa a największym sukcesem jest to ze okres jest mniej obfity... więc głowa do góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przy Sylvie 20 mam o wiele mniej obfity okres i krótszy... wcześniej trwał 5-6 dni :/ teraz tylko ok 4 :) jakoś bardzo bolesne też nie są, brzuch trochę poboli w 1 dzień i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psotka2526
Sylvie biorę już od ok. roku. Na początku przytyłam 4 kg!! Lecz później one jakoś same się "rozpłynęły". Czuje się dobrze, a okres trwa mi 3-4 dni, przy czym kiedy nie brałam tabletek antykoncepcyjnych okres trwał u mnie 6-7 dni, a pierwsze dni były cholernie bolesne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana111
Witam;jestem właśnie w połowie pierwszego opakowania i właściwie nie wiem jak je ocenić.Niby cera lepsza, piersi jędrniejsze i bardziej "pełne", za to okres(gdy wzięłam pierwszą tabletkę) miałam 9 dni!!! Waga bez zmian, ale poza piersiami zaokrąglił mi się troszkę brzusio i czasem pobolewa.Ale to dopiero 1 opakowanie, więc myślę że jakoś się "dotrzemy".Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bralam je przez ponad pol roku i powiem szczerze ze libido totalne 0 oraz straszne stany depresyjne, mysli jesli mozna to tak nazwac samobojcze... bole glowy generalnie złe ( jak dla mnie ) chociaz kazdy ma inny organizm wiec dla innych bd super a dla innych poraszka, wiec trzeba do 3 mies odczekac najwyzej potem zmieniac az sie trafi na te dobre :) najgorsze zwiekszenie masy ... ;/ oraz trudnosc ze znalezieniem ich byla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasjonatka79
Ja biorę sylvie i jestem z nich naprawde zadowolona. Dziwia mnie troszkę twoje objawy masz faktycznie wszystkie możliwe negatywne skutki :-( Ja kiedyś eksperymentowałam z innymi tabletkami ale żeby aż tak nie były tolerowane przez mój organizm to nie pamiętam. Jak zmieniałam to zwykle ze względów ekonomicznych :-) Poszukiwania najtańszych tabletek doprowadziły mnie właśnie do sylvie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla0
No dziewczyny ja na szczęście dostałam okresu szybciej niż się spodziwałam i nad morze jade wolna od okresu! Mija 3 dzień a go już prawie nie ma sladu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zależy od...
Występowanie możliwych niepożądanych skutków ubocznych, to jak loteria. Dziesięć kobiet nie będzie ich mieć, a jedenasta będzie chodzić wściekła i przygnębiona zarazem. Właśnie po to powinny być robione badania hormonalne prze przepisaniem recepty na dane piguły!!! Lekarze w dalszym ciągu często wypisują je automatycznie, na chybił trafił i później skutki są takie, a nie inne. Bardzo ważne jest, aby pacjentka znała swoje prawa i obowiązki, bo bez tej wiedzy naprawdę trudno jest leczyć się i rozmawiać z lekarzami. Swoją drogą, jak biorę sylvie20 już bodajże 9 albo 10 miesiąc. Przez pierwsze 2 miesiące miała huśtawki nastroju, ale wszystko przeszło i teraz czuje się bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spineczka79
Dokładnie, każda z nas jest inna. Niestety trudno o ginekologa który traktował by każdego pacjenta indywidualnie. często to zwykła taśmówka. Każdemu te same pigułeczki i masz szczescie jezeli beda ci one sluzyc. Ja sama doksztalciłam sie w kwestii tabletek bo moja ginekolozka bardziej chyba byla zafascynowana swoimi nowymi tipsami niz moimi pytaniami. Biore na szczescie sylvie20 ktore jak najbardziej mi podpasowaly. Ja zaakceptowalam cene a moj organizm sklad i tak zyjemy w zgodnej symbiozie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afadro
Ginekolozka z tipsami, no super dobrze że Ci nimi krzywdy nie zrobiła. Przecież to takie nie higieniczne, no chyba że nie miała zbyt długich tych szponów. A jeśli chodzi o piguły to lekarze muszą je przepisywać trochę na chybił trafił bo tak sylvie20, harmonet, logest maja taki sam skład i tego nikt już nie wie które jak na pacjentkę zadziałają bo wtedy w grę wchodzą rózne substancje pomocnicze, a główny składnik czynny jest taki sam w każdej pigułce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sąsiadka z parteru
Ginekolożka z tipsami :D:D:D do czego ten świat dąży ja się pytam?! I pewnie te tipsiory były co najmniej na 2 cm :D I daj tu się kobieto zbadać takiej wariatce :P Wyjścia są dwa: powiedz jej, że to niehigieniczne i wysoce niewskazane w jej zawodzie, albo zmień ginekologa na faceta wtedy ryzyko tipsów nie istnieje (chociaż kto wie) :D Swoją drogą skoro mowa o tabletkach anty., pamiętam, że jak jakiś rok temu wspomniałam swojej ginekolożce o zamianie tabletek na jakiś tańszy odpowiednik, to ta zmieszała mnie z błotem i powiedziała, że nie będzie swoich pacjentów truć tanimi lekami. Ręce mi opadły. Zapytałam jej wtedy, to jakim cudem tanie leki trafiają na rynek, przecież muszą przejść wiele testów i badań, a ona na to, że to sprawa koncernów farmaceutycznych, a nie jej........... już do niej nigdy nie poszłam, zmieniłam ginekologa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinka79
Niestety jesteśmy narażone na takich właśnie ginekologów.Mało jest takich co to uprawiają ten zawód z zaangażowanim, a nie tylko liczą zarobiona kasę. Dlaczego nie miała pojęcia o zamiennikach? Bo po studiach większość lekarzy odkłada na półki książki, nie uczestniczy w seminariach, nie szuka ciekawostek w necie. jednym słowem: niedokształaca się :-( A przecież świat idzie do przodu, pojawiają się nowości, udogodnienia właśnie np. w postaci tańszych zaminników. Moja ginekolog nie miała pojęcia że można stosować zamiast harmonetu- sylvie...no i nie jest już moim lekarzem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvie20 - po raz kolejny
Mnie się wydaje, że lekarze prędzej czy później siłą rzeczy muszą się zapoznać z trafiającymi na rynek, nowymi lekami. Ja nawet nie chcę przyjmować do wiadomości, że lekarz jest niedouczony, albo, że wraz z upływem swojej kariery nie dokształca się etc. Z drugiej jednak strony sylvie to tabletki "stare". Ja biorę je już lekko od ponad roku i chyba nie można ich nazwać nowością :) Toteż nie wyborażam sobie, że jakikolwiek ginekolog ich nei zna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvie20 - po raz kolejny
Mnie się wydaje, że lekarze prędzej czy później siłą rzeczy muszą się zapoznać z trafiającymi na rynek, nowymi lekami. Ja nawet nie chcę przyjmować do wiadomości, że lekarz jest niedouczony, albo, że wraz z upływem swojej kariery nie dokształca się etc. Z drugiej jednak strony sylvie to tabletki "stare". Ja biorę je już lekko od ponad roku i chyba nie można ich nazwać nowością :) Toteż nie wyborażam sobie, że jakikolwiek ginekolog ich nei zna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Chcialam zmienic tabletki z novynette, bo przez nie mam co najmniej roztrojone paznokcie, cellulit i okropne problemy z cera, poza tym sa dla mnie za drogie. Po przeczytaniu opinii przeroznych tabletej, yaz, yasminelle, loges, diane35 itp. przerazilam sie, bo doslownie prawie kazda z dziewcxzyn miala okropne skutki uboczne. Wchodze na to forum, czytam wasze opinie i co widze ? Odwrotnie, jestescie z nich zadowolone, wiec jesli gin zadecyduje ze moge je brac to bede ryzykowac :) Bo polecacie, prawda? Powiedzcie mi jeszcze ile one kosztuja ? Pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabłkowa
dziewczyny, chce przesunac sobie okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabłkowa
i zastanawiam sie, gdybym nie zrobila 7 dniowej przerwy, tylko od razu zaczelabym nowe opakowanie,to okres bym przesunela, ale czy krzywdy sobie nie zrobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAlinka77 ja za Sylvie 20 płacę ok 21 zł za opakowanie. jabłkowa krzywdy sobie nie zrobisz ale musisz się liczyć z tym, że jak nie zrobisz przerwy to przez całe kolejne opakowanie mogą występować plamienia, ale niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afadro
Jabłkowa z całym szacunkiem ale weź Ty kobieto nie kombinuj sama, to są hormony. Jak koniecznie chcesz przesunąć okres to poradź się gina. W internetowej aptece doz sylvie20 jest po 18zł, za przesyłkę się nie płaci bo odbiera się leki w doz w swoim mieście, a naprawdę tych aptek jest multum, Ja mieszkam w niewielkiej mieścinie a niedaleko mojego domu są trzy dozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczęłam brać sylvie pierwsze opakowanie 11 dzień i do tej pory mam okres, może są za słabe?albo to poprostu przez moje pilicystyczne jajniki :/może któraś z was miała podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksaMitka321
Zostało mi 1 opakowanie pigułek Sylvie 20, chętnie odsprzeda. Kontakt GG: 8102214

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunbeam87
sylvie 20 to moje 2 tabletki, od środy będę je brała. Zmieniłąm z novynette, po których strasznie mi libido spadło. Kupilam dzisiaj sylvie 20 i mam pytanko, bo na odwroie są dni tygodnia napisane, tzn że jak ja mam wziąć 1 tabletkę we środę bo zaczynam opakowanie od 3 tableteczki, tak? Kazde tabletki maja inne opakowanie i czasami trace rachube jak zaczac je brac;/ dzieki za odp a i mam jeszcze pytanko, bo preczytalam ulotke i tam pisze,ze jesli zmienia sie tabletki z innych to nalezy przyjac 1 tabl no tej 7 dniowej przerwie, a moja pani ginekolog kazala mi wziac 1 tabletke sylvie gdy dostane okres w tej 7 dniowej przerwie. Hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anet19
Mam do sprzedania 2 opakowania "Sylvie 30"- TANIO! gg:3247015

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleAga91
MAM DO WAS DZIEWCZYNY WAŻNE PYTANIE ! LEKARZ PRZEPISAŁ MI PO RAZ PIERWSZY TABLETKI WŁAŚNIE SYLVE 20. MIAŁAM TYLE PYTAŃ ŻE W KOŃCU ZAPOMNIAŁAM ZAPYTAĆ PO JAKIM OKRESIE OD PIERWSZEJ TABLETKI MOGE BEZPIECZNIE WSPÓŁŻYĆ? z góry dziękuję za odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaaarlina
Cześć . Chciała bym sie od was czegoś dowiedzić .... Biore sylvie 20 od 18 dni a od 11 dni mam krawawienia [ te krwawienie jest brazowe] niewiem czy to jest ok czy nie . Niemam z kim o tym porozmawiac .. Czekam na odpowiedz ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziak-k
kurcze wiecie co nie zrobiłam przerwy na okres bo jadę do Berlina na 2 dni do parku wodnego :/ okres miałam dostać w pon (jakbym zrobiła przerwę) i przez ten cały czas strasznie boli mnie brzuch jakbym zaraz okres miała dostać :/ co to moze być? dostane go czy nie?? po za tym pogorszyła mi się cera i to znacznie ale to poczatki więc ni martwię się tak bardzo bo po microgynon 21 tez miałam straszną cerę na początku brania... piersi pełniejsze tak jak na to liczyłam :) waga stała chociaz czuję że woda mi się już zatrzymuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×