SYLVIE 20* wasze opinie?

ja brałam dziś bodajże 5 pastylkę z 3 opakowania, i ogółem to właśnie kończą mi sie ferie, całkowite zdeorganizowanie i brak poczucia czasu - i zamiast brać równo o 17 (staram się) to waha się w granicach 17:10 a nawet i podchodzi pod 18... niby nic, a jednak :P Hmm nie wiem czy mój przepada za takimi słodkościami czy nie :) aale kiedyś zorganizował 'kolację' przy maleńkich świeczuszkach, róża, ciasto, wino... haha - starał się chłopak jak mógł :P a, że nie mam pomysłu na 'upominek' to pomyślałam o wskoczeniu w białą bieliznę, z czerwonymi dodatkami (jakieś tam serduszko), pończochy i te sprawy, wino, truskawki, czekolada... sama nie wiem :)

Wiecie co dziewczyny, była dzis u mnie moja przyjaciółka no i tak sobie plotkowałysmy. Wspomniałam jej o moich ostatnich dolegliwościach związanych z Sylvie20, że postanowiłam w następnym cyklu wrócic do novynette. Przyjaciółka równiez bierze sylvie20 i nie jest do końca do nich przekonana, a co najważniejsze u niej tak jak i u mnie problem jest spadek libido. Także w marcu mam cutologie, i napewno poproszę lekarkę by przepisała mi novynette, i mam nadzieję że nic mi sie nie bęzie działo.

a ja całe szczęście dpiero zaczynam ferie;D odpoczne jak nigdy;)Majka m=nie martw się mi sie nieraz zdarza nie brac tabletki 4-5 godzin i dopiero sobie o niej przypomne mimo, że mam ustawiony w tel budzik z inf. o tabletce;) hehe;) bezchmurneniebo nie opuszczaj nas;) a tak pozatym to mam nadzieję ogromną, że jak przejdziesz na inne tabsy to i tak będziesz wtac u nas na forum??;D

Monia ---> Nawet jak zmienie na novynette to i tak bęe utrzymywwała z Wami kontakt, bo bardzo wiele rzeczy mozna się dowiedziec od każej dziewczyny z osobna. Co do godziny brania tabsow to ja rowniez roznie je biore. Raz wezmę o 15, raz normalnie o 17, a czasmi nawet o 20 hehe :)

Majka w sumie fajnie, taka kolacja przy świecach zorganizowana przez chłopaka. Ja raczej nie mam liczyć na coś takiego hehe Ale na szczęście mój ma też inne zalety :) Ogólnie jak się czujecie po tabletkach? Dzisiaj moja koleżanka odstawiła, tak jak ja pół roku brała. Ja jak odstawiałam miałam tylko zobaczyć, czy będzie poprawa i jc wrócić. I wiem już na pewno, że nie wrócę :)

bezchmurne niebo -> w ulotce w - sylvie jest wspomniane o spadku libido i powiem wam, ze kiedys bardziej mnie bralo na pieszczoty i takie siakie szmery bajery :) to moje ostatnie opakowanie, wiec rowniez szykuje mi sie wizyta u gina

Majka ---> brałam to pod uwagę, ale biorąc ponad 3 lata novynette nie mialam zadnego spadku libido, nie miałam zadnych bolow przy okresie, a przy sylvie20 - tragedia. Dlatego postanowiłam podzielić się z moimi problemami z moja pania prowadząca...

BezchmurneNiebo to dlaczego zaczęłaś brać sylvie?

Octavia ---> kiedy musiałam odstawić novynette aż na poł roku to myslalam ze juz nie wroce do anty. Lecz po rozmowie z lekarka podjelam decyzje o braniu anty nadal, lecz p. lekarka zaproponowala mi sylvie20. Są tansze niz novynette i podobno bardzo dobrze dziecwzyny/kobiety je toleruja. No coz u mnie roznie to bylo :)

Mam pytanie, brałam 1.5 roku harmonet, poczytałam o sylvie i ginekolog przepisała mi receptę na Sylvie20, sama powiedziała, że skład ten sam co harmonet, tylko cena konkurencyjna. Po harmonecie zrobiłam normalną 7-dniową przerwę, potem wzięłam już tabletkę Sylvie. Od razu pierwszego dnia pojawiły mi się okropne plamienia, ból piersi. Drugiego dnia bóle ustały, jednak plamienie nadal jest i dodatkowo boli mnie głowa. Co się dzieje? :( Skoro skład taki sam, to dlaczego mam takie skutki uboczne :(

Kinga Jakie forum?? Ja przy novynette schudłam, a przy Sylvie przytyłam prawie 8 kg. A ochotę na jedzenie mam jak nigdy, i co najgorsze nie mogę nad tym zapanować.

powiem wam, że przy 1 i 2 opakowaniu miałam straszną ochotę na jedzenie, nie mogłam tego powstrzymać, non stop byłam głodna teraz, przy 3 - to różnie z tym bywa zauważyłam, że takie dziwne krostki powychodziły mi na nogach, udach, pośladkach i między piersiami :/ masakra :/

dziewczyny uświadomcie mnie - i to dobitnie, że w trakcie 3 opakowania anty i zastosowaniu dodatkowo prezerwatywy nie wpadniemy! błagam, chcę mieć w was oparcie, bo oszaleję ... a dziś romantyczny wieczór ;)

Majka ---> ciesz się że nie mieszkasz blisko mnie bo bym Ci wytukła to z głowy. ZADNEJ GUMKI Ci nie potzreba. Dziewczyno zaufaj im :) i mnie :)

ja brałam cilestu dwa opakowania przytyłam chyba ze trzy kilo i czułam sie po nich nie zaciekawie.Libido równe zeru. Przy pierwszym op.wymioty biegunka zawroty głowy i tam jeszcze różne...... więc zmieniłam na sylvie20 i jest super

ja mam straszną ochotę na jedzenie, ale mimo tego chudnę ;) facet mój już szału dostaje że jestem chuda... tuczy mnie wsystkim czym się da rozpoczynając od kebabów, poprzez frytki, słodycze, i kończąc na frytkach i pizzy ;) i jakoś mu to zbytnio nie wychodzi ;/ Majka Naprawdę żadne zabezpieczenie nie jest Ci potrzebne, ani w 7 dniowej przerwie ani wogóle, zaufaj NAM !!! ile razy mamy Ci tłumaczyc??

Widzę że i Ty MOnia sie wkurzasz na Majkę. He wkońcu młoda i boi sie zaufać :) Ja jutro koncze ostatnią tabletkę sylvie20, robie 7 dniową przerwę i idę do lekarza na cytologie. Także mam conajmniej 4 tyg na podjęcie decyzji co do sylvie20 - ale podejrzewam że decyzji nie zmienię. A może by tak odstawić całkiem i zaplanowac powiekszenie rodziny?? Co o tym myslicie dziewczyny??

bezchmurneNiebo - ja jestem za! :) piękny okres na dzieciaka :) tutaj nie ma na co czekać, każdy odkłada na później bo najpierw się chce dorobić a potem są problemy.. A takie malenstwo w perspektywie czasu okazuje się najlepszym co mogło nas spotkać za młodych lat :) mam przykład mojej mamy tak z lat wcześniejszych a z obecnych kuzynki która zaszła w ciążę nieplanowana jak miała 21lat i teraz dzieciak ma pół roku i ona sobie bez niego nie wyobraża życia i już teraz wie że to najlepsze co jej się przytrafiło :)

Bezchmurneniebo No bo nie mogę zrozumiec że dziewczyna nie wie po co bierze te tabletki!! jak uwaza że ją nie zabezpieczają to niech wcale ich nie bierze albo wogóle skończy współżycie. a jak uważa że ją zabezpieczają NO TO NIECH IDZIE NA CAŁEGO!! Uważam tak samo jak i Madziulkaa piękny czas na dzieciaka ;) ja mam plan żeby wcześniej odstawic tabletki i chyba z niewiedzą mojego faceta, bo on będzie napewno przeciwny temu. Ja mam chrześniaczke która ma 20 miesięcy i jest cudowna ;) kochana i wogóle, a jak z nią przebywam to aż mi się zachciewa własnego dzieciaczka ;D oczywiście facetowi mojemu daje znaki, że ja chciałabym już byc mama i on to widzi, no ale jeszcze troszkę może.

podsumowując : myślałam, że to wszystko będzie o niebo łatwiejsze... bez szczegółów, ale w skrócie : nasze "2 podejście" okazało się lekkim niewypałem, nie wiem - może to przez rodzaj gumki, ale po jej założeniu momentalnie robiła się klapa, chwilę odczekaliśmy no i pseudo "3 podejście" - no i się udało, lecz nie trwa lo to długo, z przyczyn of course - znów oklapł... w ogóle nie wiedzieliśmy co się dzieje i dlaczego tak :/ a tak poza tym, zdenerwowałam sie z lekka Jego pytaniami, czy w ogóle coś czuje - nie wiem czy każda tak ma, ale ja poczułam go dopiero po chwili od wejścia noo, gr. poza tym jakoś nie mogliśmy dopasować się pozycjami. Miałyście rację, że 1 raz chyba nie przyniesie satysfakcjujących uniesień, aale było baaardzooo miło ;) NO. i nie potrafię zaufać samym anty, a więc zastosowaliśmy tą choler*** gumkę ;)

to sama chyb powinnaś wywnioskować że prezerwatywa jest zbędna . a co do pozycji to zawsze tak jest za pierwszym razem. i mówię Ci naprawdę z niej zrezygnuj ja zrezygnowałam i jestem bardzo szczęśliwa pod tym względem, bo nie trzeba wydawać dodatkowych pieniędzy a normalnie z facetem kupowaliśmy po 2 opakowania na tydzień. a teraz nic nam nie potrzeba.

Majko7777, Nie przejmuj się pierwszym razem, bo w 99,9% przypadków jest on daleki od ideału. Przecież ludzie się nie znają, często nie potrafią się ze sobą zsynchronizować, nie znają swoich czułych punktów i tak dalej..... za którymś razem z kolei będzie o niebo lepiej. Głowa do góry :) Natomiast, po jaką za przeproszeniem cholerę wspomagaliście się gumą, to ja nie wiem. Przecież jak bierzesz sylvie20, czy każde inne tabletki, to jesteś chroniona przed wpadką :)........ no chyba, że guma była zabezpieczeniem przed czymś całkiem innym niż ciąża, typu choroby weneryczne (np. nie do końca ufasz partnerowi), to w takim przypadku gratuluję głowy na karku :)

Monia I Madzia ---> kurcze juz sama nie wiem, wszytko mnie przeraża co jest związane z dzieckiem. No cóż podejrzewam u siebie brak instynktu macierzynśkiego hehe

Monika_NS \Powiadasz że pomimo jedze nia chudniesz napisz mi proszę czy napewno bierzesz sylvie. ja kończę pierwsze opakowanie i jakoś nic nie chudnę. Oczywiście piersi mi zmalały, które po cileście zwiększyły się o jeden numer. przydałoby się mi zrzucić parę kilo

amorfis : nie zebym sie jakos martwila, ale zwykle pieszczoty to opanowalismy do perfekcji ;) a gumka dlatego, ze nie wierze w 100% anty ;p dobra juz dobra, moze dziwna jestem ;p aale no ;) tylko do cholerki dlaczego po jej zalozeniu wszystko mu przechodzilo? a pozniej dosc krotko... - sam sie zdziwil i teraz i za 1 podejsciem, a gumki tego samego rodzaju monika_ns : zbedna czy tez nie, ale nie wiemy dlaczego tak sie 'z nim' dzialo. jestem mloda i z pelnymi obawami ;) bezchmurne niebo : a chcielibyscie oboje tego dziecka? ;)

Majka ---> No ja tak średnio, nie czuję sie pełni odpowiedzilna za własne dziecko. A mąż jak najbardziej chce. Strasznie mnie wkurza jak obok nas idzie mama z malutkim dzieckiem. Patrzy sie w nie jak w obrazek. Nawet w kościele nie hamuje się nad patrzeniem na dziecko.

kinga - głupio że nie przetrzymałas tylko od razu zmieniłaś.. Trzeba było dać te 3 miechy na przystosowanie się :) bezchmurneNiebo - z tabletek możesz zrezygnować zawsze i najwyżej zrobić niespodziankę mężowi :) Majka - mój pierwszy raz wspominam wspaniale, bezproblemowo i nawet z równoczesnym finałem :D a co do jego że tak powiem problemu to miałam tak raz z moim, pospinalam się że dzień wcześniej powinnam dostać okres i nie dostałam i że pewnie wpadka. Oczywiście nic z tego nie wyszło w ten dzień a w ciąży nie byłam :) jak mu tak ciągle panikujesz jak nam tutaj to jakoś wcale mnie jego reakcja nie dziwi bo nawet podświadomie będzie się bal 'a co będzie jak jednak nic nie zadziała bla bla bla..' moim zdaniem musisz wyluzowac bo to nie jest dla Ciebie przyjemność tylko stres i meczenie się.. I dla niego mimo woli też..

Bezchmurneniebo ale dlaczego Ciebie wszystko przeraża? boisz że sobie nie poradzisz czy jak? ja uważam że dziecko jest najwspanialsze co tylko może byc na świecie ;) no to ja jak bym widziała siebie, idziemy gdzies po mieście to muszę się obejrzec za dzieckiem. ;) a jak sie nie obejrze to chora jestem. Beti21 Napewno biorę sylvie ;) ja oczywiście nie zaczełam odrazu chudnąc, ale z 3 opakowaniem zauważyłam że mam pare kg mniej bo spodnie mi wisiały na pupie (a tak pozatym to spodnie wtedy ściągałam bez rozpinania zamka ani guzików), a piersi to miałam nabrzmiałe przez pierwsze opakowanie i kawałek drugiego a później ustały, i teraz widzę że są bardziej tak jak by pełniejsze i jędrniejsze;p Majkaaa no to uwierz wkońcu tym anty naprawdę !! bo tak jak napisała Madziulkaa mimo że ty sie stresujesz, że możesz zajśc w ciąże biorąc anty i nie stosowac prezerwatyw, to i robisz stracha swojemu chłopakowi. bo czym bardziej mu o tym gadasz że sie boisz i wogóle tym bardziej on ma mniejsza ochote a co kolwiek. bo sie boi. także przemyśl wszystko albo porozmawiaj z nim o anty.

Monia ---> Przeraża mnie sam fakt bycia w ciąży, poród, potem ten malutki noworodek. Tego się boję, no i że większośc prac spadnie na mnie, bo mój mąż na różne zmiany pracuje.

No a tak poza temat, to od dzis mam przerwę 7 dniową, zaczynam nowe opakowanie sylvie20, i na początku miesiąca idę na cytologię no i zaproponuję zmiane na Novynette :)