Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlena1991

Rodzice i lekarze nie to moze WY ?

Polecane posty

Gość Marlena1991

1.5 roku temu cierpilam na anoreksje. Wazylam 31 kg/163cm... Juz z tego wyszłam pewien czas było ok. Ale od roku jem mało a tyje. przyswajajac dziennie ok 1000 kcal potrafie w tydzien przytyc ponad 1kg. Dodam, ze mam STRASZNE bóle brzucha po jedzeniu. CHociaz dzisiaj zjadlam 2 jajka i poł kromki chleba, a z bólu brzucha umieram.I tak niemal codziennie ;/ Tak sie nie da zyc! Rodzice i lekarze to bagatelizują, bo chyba maja juz dosc moich problemó zdrowotnych. Teraz waze dosc za duzo (wg. BMI). Tycie następuje ZBYT szybko. Wiem, ze nie jestem ZA gruba, ale przy takim jedzeniu tak nie moze byc Ale nie moge zyc na 600 kcal dziennie , aby nie tyc i zyc z takim bolem brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz cie tu zjada
takich lekarzy to bym kurwa zajebal ;/ A moze wpedzilas sie wniedoczynnosc tarczycy i dlatego tyjesz? Moze wybierz sie do endokrynologa ... albo ytuj dupe tym co Cie wyciagneli z anoreksji. Jak nie wiem jak monza traktowac tak byla pacjentke ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena900
Nie z tarczyca wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze do gastrologa idz...
wrzodow zoladka nie masz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psycholożka dyżurna
Masz spowolniona przemianę materii, najprawdopodobniej - bardzo, bardzo niską, po anoreksji to "normalne", to znaczy - niedobre, ale typowe. Jeśli masz możliwość, udaj się do diabetyka/bariatry i opowiedz mu o sobie - o chorobie i o tym, ze chcesz jeść, ale już nie tyć, w każdym razie - nie tyć tak szybko. Powinnaś dostać specjalnie opracowaną dietę i zestaw ziół - do picia, wzglednie jakieś tabletki do łykania (suplementy diety), które pomogą przyspieszyć tempo przemiany materii. Jeśli łykasz jakieś leki, jakiekolwiek, np. anksjolityki, antydepresanty, to też może być przyczyną szybszego tycia. Jeśli chcesz spróbować na własną rękę - to jedz głównie warzywa, owoce, w dalszej kolejności - białko (ryby, mleko, wszelkie sery, jaja, dużo mięsa), tłuszcz (oliwa!!, masło - nie jakieś syntetyki) i węglowodany, ale te zdrowsze (brazowy, ryż, razowe makarony, razowe pieczywo), suszone owoce, miód. Zioła do picia - jeśli nie masz mozliwości dostępu do mieszanek przygotowywanych specjalnie na receptę, to sięgnij do inne herbatki, np. z vitaxu, herbapolu, i pij dwie, trzy szklanki dziennie. błonnik w tabletkach czy proszku też mógłby ci pomóc:) Generalnie - typ jedzenia ma być trochę taki, jak na diecie odchudzającej - czyli dieta ma być badzo bogatoresztkowa, ale nie powinnaś się ograniczać, co do ilości, czyli jeść bardzo często i w sumie około 2000 kcal dziennie. posiłki: pięć, sześć razy dziennie, ale, tak jak u grubasów powinno się jeść często i mało, ty powinnaś jeść często ... i dużo :) twój organizm musi się nauczyć, że ma jedzenia pod dostatkiem i nie musi teraz gromadzić na zapas. Jeśli będziesz konsekwentna, twoje ciało "zapomni", że "wycięłaś mu nieładny numer" (wychudzenie) i powoli wyzdrowieje do końca:) powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena1991
Tylko, ze ja jem czesto, nie moge jest duzo, bo przez ten ból brzucha nie dam rady ;( Biore blonnik w tabletkach. Pije zielona/czerwona herbate. Dzisiaj po jednek małej ciemnej bulce i 4 truskawkach "UMIERAM" z przejedzenia. Nie daje juz rady ;((!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×