Jak długo załatwiałyście sprawy związena ze ślubem i weselem?

Chodzi mi głównie o to na ile przed ślubem zamawiałyście salę.

sale na rok przed slubem.

Z tego co mówią moje koleżanki to u nas trzeba czekać na wolną, fajna sale ok 2 lat. Przeraża mnie to.

zorganizowalismy wesele w 2,5mca.te zamawianie na 2 lata wczesniej to sztuczne nakrecanie interesu.fakt-nie ma sie do wyboru wielu terminow ale jakies zawsze sa.slub byl w kwietniu i pogoda byla piekna:) sala jedna z najlepszych.fotograf tez.ksiadz no problem.poszlo jak z platka-prawie bez stresu:)

restauracje 8 miesiecy przed. Warszawa, Stare Miasto.

9 miesiect wczesniej sale.

sala i orkiestra niecałe 8 miesięcy przed ślubem.

załatwiliśmy w 6 miesięcy :)

my ponad rok wczesniej sala bo u mnie w miescie ciezo jest cos znalezc w dzien jaki sobie wymysliła:D po za tym nic wiecej...

10 miesiecy wczesniej sala , slub na pazdziernik , letnie miesiace zajete byly

Sale zespól i kucharki rok i 3 miesiace przed weselem a kamerzyste fotografa kościół 11 miesiecy przed

ślub również mielismy w październiku

a ślub mieliśmy w czerwcu :)

wlasnie o to chodzi ze jak sie szuka sali ok 5-6 miesiecy wczesniej to ciezko cos znalezc w tym terminie co sie chce:) dlatego ja zalatwilam juz sale ..reszta bede martwic sie pozniej:D

My sale i ksiedza w grudniu a slub we wrzesniu czyli 10 miesiecy wczesniej zespol i kamerzysta w styczniu fotograf w lutym, suknia, fryzjer, makijazystka, w marcu:)

4 miesiace

9 tygodni przed slubem sale zalatwilismy. Ale mielismy tez sporo szczescia. Reszte troszke pozniej. Czyli w 5 tygodni zalatwilismy wszystko bo slub za miesiac ;)

przed slubem, potem kamerzyste i fotografa. teraz (2 msc przed)zalatwiamy reszte formalnosci.

w 4 miesiące załatwiliśmy wszystko :)

pol roku

salę zamawialiśmy półtora roku przed ślubem, a i tak mamy w innym terminie niz chcielismy bo WSZYSTKO było zajęte :O dodam tylko że szukaliśmy w okolicach warszawy.

My dokładnie tak jak Gepi, a może krócej nawet, coś w okolicach 2 m-cy. Fakt że mieliśmy niewielu gości, bo 54 osoby zaproszone, ale sprawdzałam kilka sal (tzn. dzwoniłam bądź pytałam) i były jeszcze wolne i takie większe. Gdybyśmy zamawiali najpierw salę, a potem termin ślubu, to byłoby jeszcze łatwiej bo zdarzało się że tydzień wcześniej lub później były wolne terminy.