Dlaczego w piątek wieczór zamiast się bawić na dyskotekach siedzicie na kompie

przegrańcy? :) ja jestem nieudacznikiem, no ale wam to tak nie wypada :)

qrwa przed kompem może TY na kompie hehehehe

mam zwała tup tup

ja mam bardzo wygodny komp i lubię na nim posiedzieć :D

Bo: 1) mieszkam na zapyziałej wiosce 2) Jestem bezrobotna w wieku lat dziewiętnastu 3) nie mam prawa jazdy 4) ani pieniędzy Kurwa.

dyskotekach..........yyyyyyyyyy :D Ja jutro mam melanz u przyjaciela, a dzis hmmm

ja tez wole komputer , nie jestem chyba jescze gotowa na balety:p

...tego nie wiesz,ja nie pojmuję sam...(a)

moja matka jest psychiczna. trakuje mnie jak dziecko i nie pozwala mi nigdzie wychodzic ;/ gdyby nie to bylabym teraz na parkiecie i wywijala na dyskotece.

na dyskotekach? Mój bosz, nie! Nie wszyscy tutaj mają 17 lat ;) Mam dużo do roboty, czego i tak nie robię. Bo siedzę tu.

bo nie chce stracic cnoty w wieku lat 19 :)

Bo mam ochcotę odpocząć a nie gapić się na napalonych facetów... Niech samotne, mlode desperatki latają sobie po dyskotekach... Mnie to nie kręci.

ciekawy temat, wlasnie po ile macie lat? ja nie latam po dyskotekach boo nie mam zamiaru bawic sie przy muzie z rmf max oczywiscie puszczanej przez wielkich dj XD musialabym sie chyba upic zeby sie dobrze bawic lol a szkoda mi kasy

Mieszkam na wsi gdzie ostatni autobus w weekend jeździ o 19.30 więc z dyskoteki nie mialabym czym wrócić:( A poza tym nie mam takich znajomych którzy chcieliby iść się pobawić bo zawsze: a, bo muszę to, a bo muszę tamto. Kurwa, jakie to bolesne

Nie lubię dyskotek bo tam nie można się swobodnie bawić... Lubię tańczyć ale dla siebie i nie mam ochoty aby jakiś facet się do mnie przywalał... A to przylezie takie podpite, coś tam gada, pcha się z łapskami i mi psuje wieczór...

Bo nie lubie dyskotek... ? !!! NIE LUBIE DYSKOTEK QURWA

ja chodzilam na dyskoteki w wieku 18-19 lat, poza tym kiedys nie bylo czegos takiego ze kolesie wprost proponowali seks, bynajmniej nie na taka skale jak dzis, czuje sie ten wzrok wyglodnialych samcow, cos okropnego, z nikim nie mozna normalnie pogadac bo juz se mysli niewiadomo co

Bo na balety jutro ide:P

eee... bo w piątki w klubach bawią się małolaty?