facet a wybory miss?

moj facet od tygodnia jest na woszku. dzis odbywaja sie wybory miss w okolicy osrodka. do niedawna twierdzil ,ze nie pojdzie...wczoraj stwierdzil ,ze koledzy go namowili bezczelnie twierdzac ,ze nigdy nie mowil ,ze nie pojdzie. wkurzam sie ;/ wiem, ze glupio byloby mu wylamac sie z grupy ale i tak mnie zlosci ta sytuacja... nie wiem jednak co bardziej...to ze idzie sie pogapic na wypindrzone laski czy to ,ze nie dotrzymuje slowa... czuje sie jak idiotka