Jesli dziecko bedzie mialo urodzic sie chore-ABORCJA

też usunęłabym, nie mogłabym patrzeć jak moje dziecko by się męczyło, no ale widać są matki co im przyjemność sprawia patrzenie na ból, głód, biedę, bo np. rodzenie kilkoro dzieci nie mając za co żyć, gdzie mieszkać, to też wina matki, bo jak nie stać na dziecko to sie nie decyduje na nie. Ostatnio oglądałam o tym chłopcu co się powiesił mając 17 lat, występowała jego matka, która mając ich kilkoro nie ma gdzie mieszkać i ten chłopiec odebrał sobie życie, bo miał mieszkać w domu dziecka czy tp. Matka tutaj ma żal do wszystkich tylko nie do siebie, bo gdyby ten chłopieć mógł mieszkać z matką to by tej sytuacji nie było, no ale mamuśka umiała narodzić, a już dalej zapewnić im godne życie - to nie.

Witam niewiem co zrobic jestem po 24 tygodniu ciazy wczoraj do wiedzialam sie ze urodze dziecko chore uposiledzone z wieloma wadami genetycznymi ktore moze nawet niedozyc 18 lat w polsce lekarze muwia ze juz zapuzino na przerwanie ciazy prosze o kiekolwiek namiary na placuwki ktore by sie tego podjely.JA jestem nloda mama mam dopiero 22lata I wchowuje juz jedno dziecko 8miesieczne niewobrazam sobie wychowywac I patrzec sie na cierpienie drugiego dziecka wtym calej rodziny I odliczac dni ile jeszcze zostalo do smierci prosze o pomoc I zrozumienie

Popieram autorkę. W takiej sytuacji powinna być obowiązkowa aborcja. Powinna być też przymusowa eutanazja dzieci i dorosłych, którzy zachorują na nieuleczalne choroby, np na curzyce. Po co takie coś utrzymywać i leczyć bez efektu.

dokładnie tak jak gość z 20:37 - każda która popiera aborcję MOŻLIWIE chorego dziecka ( bo badania prenatalne tylko mówią, że jest takie ryzyko , powinna też być za przymusową eksterminacją ludzi już urodzonych ciężko chorych, rannych w wypadkach, niepełnosprawnych itp. EUGENIKA górą !!!! jak więc sama zachorujesz, ulegniesz wypadkowi - masz obowiązek popełnić samobójstwo ! jak to samo spotka twoją matkę albo dziecko - masz obowiązek je zamordować !!

Proponuję pomieszkać trochę ( kilka miesięcy) z rodziną, najczęściej matką i jej niepełnosprawnym dzieckiem lub już nie dzieckiem. Pożyć trochę, przymierzyć te buty i wtedy wydawać wyroki. To nie jest życie, to jest wegetacja. Znam to doskonale. Nie piszę tu o zd, żeby była jasność. Piszę o chorobach genetycznych, które powoduje nieziemskie cierpienia. Cały dzień wrzask z bólu, zwierzęcy krzyk.

Widziałam niemowlę, które nawet nie wydawało z siebie żadnego dźwięku, było całe niesamowicie sztywne i jedynym ruchem, jaki wykonywało było drżenie brody i ciałka z bólu. Zmieniłam wtedy zawód. Nikomu nie życzę takiego widoku, bo nigdy się tego nie zapomni, a serce wtedy naprawdę pęka.

Ale aborcja to też jest tylko drżenie maleństwa z bólu bez żadnego dżwięku.. To już jakoś nikogo za serce nie chwyta.. Tylko dlatego że tego nie widać ???

Jacy ludzie sa ciemni ja p*****le, widze ze tylko pare osob ktore cos napisalo maja cos takiego jak MOZG. Codziennie dziekuje bogu ze urodzilam sie zdrowa i ze mam normalna matke ktora nie dalaby mi cierpiec i byc roslinka czy kaleka cale zycie jak niektore KRETYNKI ktore rodza chore dzieci zeby nie miec ich pozniej na sumieniu, tak naprawde maja w d***e to ze te dzieci nigdy nie doswiadcza prawdziwych uciech z zycia, mieszkania samemu, seksu, milosci. Jestescie p**********i potworami, zadam wam proste pytanie polmozgi czy chcielibyscie zyc jak roslinka albo dziecko z syndromem downa? Ja wolalabym smierc niz zycie z mamusia ktora obwinialaby mnie codziennie o to ze wgl istnieje, czucie sie jak niepotrzebny smiec, jak ktos gorszy widzac zakochanych ludzi, wiedzac ze nigdy tego nie zaznam. Nawet zwierzeta sa od was madrzejsze, wiedza ze chore jednostki sie eliminuje bo nie przetrwalyby same i bylyby tylko kula u nogi, nikt nie bylby szczesliwy ani takie dzieci ani ich rodzice wiec po co sie meczyc i kogos czyli to biedne dziecko?

Znam taką co urodziła chore bo nie chciała usunąć. Skazala dziecko na straszliwe cierpienie i ból po urodzeniu. Biedactwo umierało kilka dni w straszliwych mękach. Dla mnie ta matka to potwór. Mogła tego zaoszczędzić dziecku usunąć je zaczym miało jeszcze rozwinięty uklad nerwowy. Po co ktoś robi takie rzeczy?Uważam że trzeba w takiej sytuacji wybrać mniejsze zło. Niestety co poniektórzy są zbyt tępi bądź mają wpojone jakieś chore religijne przekonania.

Do Ja rowniez znam takie przypadki i dlatego tak mnie to zlosci, jak mozna byc taka glupia szmata i krzywdzic swoje wlasne dziecko, skazywac je na dni, miesiace czy lata cierpien? Tak jak napisalas/les w imie chorej religii? Dla wlasnego sumienia? Takie skonczone idiotki powinno sie sterylizowac, jak tylko sobie pomysle ze ja moglabym byc takim dzieckiem i byc zmuszona zyc w taki sposob to mnie po prostu krew zalewa. Ludzie sa tacy ograniczeni i wybrakowani w tych czasach ze to jest cud ze jeszcze zyjemy naprawde.

One naprawdę myślą, że to dziecko chce żyć. W bólu. I nie porównuj aborcji do życia w bólu, pani mądra, bo argument z dooopy. Jestem absolutnie za aborcja płodów z chorobami genetycznymi, ktore z życia robią piekło bólu!!!!!!!!! W imie czego?????? Sumienia????? Nie jestem zwolenniczką aborcji dzieci z zd., Ale rozumiem, nie oceniam, nie wiem jaka ja podjelabym decyzję.

takie jesteście "wspaniałomyślne" że ze względu na "dobro dziecka" z ZD itp. dokonałybyście aborcji...a tak naprawdę tu nie o dziecko wam chodzi tylko o was, o wasze życie i tylko i wyłącznie waszą wygodę. To jest właśnie egoizm. I uprzedzając, nie pisze tu o przypadkach gdzie dziecko chore żyje w bólu i cierpieniu.

To straszne,dlaczego nie wykryli tego wcześniej?W tych czasach dzieci urodzone w 27 tygodniu przezywają i mają się dobrze.Nikt ci nie przeprowadzi aborcji bo jest za późno.Wiem że w UK przeprowadzają do 24 tygodnia i tak mniej więcej jest w całej Europie.Bardzo ci współczuje.

Witam dzisiaj mija 2 dni od zabiegu udalo sie przerwac ciaze w szpitalu w niemczech lekze twierdza ze podjelam dobra decyzje ze dziecko bylo z bardzo chore ja niewiem co mam mysilec co noc mi sie to sni to bylo okropne niezycze nikomu tego przezyca I wspulczuje wszystkim ktorzy to przechodza ale najedno poczulam ulge ze moje dziecko niebedzie cerpiec.

a co było twojemu dziecku?

no i dobrze ja jestem niepelnosprawna w znacznym stopniu i to żadne życie caly czas w domu, bez znajomych - ludzie nie lubią kalek i cierpienia, na niskiej rencie, sprobujcie przeżyć za 700 zł !! z czego i tak wiekszosc idzie na lekarzy, dojazdy do lekarzy, leki itp, nedza, jakoś egzystuje tylko dzieki rodzicom, jak oni umrą to chyba rzucę się za nimi do trumny, wlasnej rodziny nie założe, nie mam szans na dzieci, super życie nie ma co;/

Wykryli wady genetyczne to ze niebedzie rozwijac sie inteaktualnie,brakowalo czesc w muzgu nieumiem tego nazwac. Dokladnie bo lekarze sami niemogli stwierdzic co to za zespul bedzie do tego dziury w sercu rozczep wargi I nuzki konisko szpakowate.Ja bym dala rade wchowywac takie dziecko ale niemoglam zyc sta mysla ze ono tak cerpi nie moze nic niezazna smaku zycia.