STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

hej ;) jestem. @ brak. AAAAAAA - no kochana, to jutro tescik z rana i obie piszemy wyniki. Masz jakies przeczucia? objawy? trzymam za ciebie mocno kciuki ;) Sralis - sposób przeprosin twojego M mnie rozwalil: "Ej, no już.." dobre!!!!!!! ;) dobrze ze mój tego nie przeczytal, bo jeszcze nie daj Boże też by tak zaczal ;/ ale dobrze ze nauczylas go kultury. Lepiej późno niż wcale ;)

jak ktoś słusznie zauwazył dziś piatek ;))) wiec obijamy się w pracy na całego ;)))) przynajmniej ja zamierzam sie obijac. I mam nadzieje ze tu pisac bedziecie ;)

tysia jak sie czujesz? jakie przeczucia?

normalnie sie czuje. Codziennie pobolewa mnie brzuch jak na @ wiec lece do kibelka sprawdzam czy juz jest, ale nic z tego.... I tak od tygodnia. Jutro zatestuje, zobaczymy. Równie dobrze takie opoznienie moze byc spowodowane stresem, bo sporo tego w ostatnim czasie bylo. takze na spokojnie.

Ja ustalilam z mezem ze bedziemy robic test w niedziele. Jakos nie wierze w to wszystko wiec przeciagam z tym testem :) Jesli jestem w ciąży to nawet wiem kiedy to sie stalo :) hehe Jak cos wyjdzie to sie odezwe do Was odrazu :)

no to weekend zapowaida sie testowy :)

A co do objawów to w sumie wydaja mi sie One bardziej na okres. Mam strasznie ciężkie cycki i są One takie jakby pełne wody! No i mialam juz syfki na twarzy a okresu nic, wiec sama nie wiem co myslec....

AAAAA_masz jakieś podjerzane objawy? Tysia_już jutro testowanko :) Ale nas wytrzymałaś!!! Wczoraj wysprzątałam, więc już mam wolne cały weekendzik. Jeszcze ciasto musze dla M upiec, bo mu się ciasta ze śliwkami zachciało. Wczoraj z M troche porozmawialiśmy i doszliśmy do wniosku, że ciąża teraz to nie jest dobry pomysł, że to nie jest dobry czas ze względu na prace, kredyty itp. Ale z drugiej strony strasznie chcemy mieć już dziecko, choć będzie ciężko,ale dużo osób ma gorszą sytuację i jakoś dają rade i dzieci mają, więc my tez jakoś musimy. Też macie takie mieszane uczucie, że z jednej strony strasznie chcecie (bo taka potrzeba ducha i wiek już "odpowiedni") a z drugiej strony to troche się życie skomplikuje i że nigdy nie będzie idealnego momentu?

Radosna - my tez mamy dylematy, kazdy ma... mamy budowe na glowie, co prawda na razie bez kredytu, ale tez nas czeka na pewno, tez chcielibysmy byc "na swoim" w 100%, ale czekac nie ma na co, bo zawsze cos bedzie w planach. a lata lecą...

Radosna ty pieczesz?;) widze, ze druga sie wycofuje troszku z macierzynstwa, zawsze kochana sa obawy, ja tez je mam i wiem, ze wszystko sie zmieni....ale tez wiem, ze wtedy bedziemy tak naprawde prawdziwa rodzinka!!

hehe za chwile wszystkie sie rozmyslimy i wtedy zaciążymy

Radosna - czy zatem Twoje wizje odnośnie naszego (mojego, korali i twojego) zaciążania tez są wątpliwe??? :(:(:(

:(

Dziewczynki nie martwcie się staranka trwają :) Nawet przecież dziś temp zmierzyłam. Żoli i Koralinka napewno zaciążymy i wtedy się będziemy martwić co dalej. Koralinka_tak tak piekę :) i lubię to robić, jeszcze pierogi, kopytka itp umiem :) różnego rodzaju sałatki to moja specjalność :)

ejjj jak dobrze pamietam to Ty mialas obiadki od rodzicow?ale z Ciebie kłamczuszek

e normalnie wszystko be :(:(:(:(:(:(

hej Staraczki!! mam prośbe mozecie mi podać jakąś stronke gdzie są normy hormonu LH i FSH, bo nie mogę znależć, prolaktyne mam w normie a te dwa nie wiem.....

http://wiki.28dni.pl/normy_laboratoryjne_dla_kobiet_oraz_interpretacja_wynikow_badan_hormonalnych

Żoli_obiadki jak miałam to mam :) To, że umiem nie znaczy, ze to robie :) Czasem mam jakiś zryw albo mężuś poprosi (bo mu moje pierożki i inne klusie bardziej smakują niż od rodziców). Dziś mam krokieciki od teścia :P Koralinka_co blee?

dziki tysia!!!!!no ja mam LH--3,29 A fSH- 4,41 TO CHYBA W MIARE... JUŻ SAMA NIE WIEM

Fsh-4,71 pomyliłam się, kurde już sama nie wiem ide chyba we wtorek do lekarza z tym....

robiłam te badania w 4dc, więc z tej tabelki wychodzi,że w normie, ale to lh to w sumie dolnej granicy normy

pomarańcze atakują :P

no atakuja :P

oleczka, spokojnie. Jak nie ma przekroczeń to jest dobrze. A czy blisko granicy normy to juz lekarz ocenia czy trzeba leczyć czy nie.

no właśnie też tak sobie pomyślaam, jakieś półtora roku temu miałam dużo gorsze wyniki, z prolaktyną, bardzo wysoka była, a teraz w normie, także sie cieszę tym:) poczekam do @, jak dostane to pójde z wynikami do lekarza, a może będzie miła niespodzianka i @ nie przylezie!!!!Ale było by super!!!!!!:)

Radosna27 - Masz rację, że nigdy nie ma idealnego momentu na dziecko, choć mi się wydaje, że wybraliśmy akurat najlepszy z możliwych. Rok temu wprowadziliśmy się do własnego mieszkania, obydwoje mamy pracę, finansowo, pomimo kredytu, stoimy całkiem nieźle no więc na co tu czekać. Z drugiej strony - od października chciałam robić studia podyplomowe i myślałam tez nad zmianą pracy, ale na razie muszę o tym zapomnieć, jednak wcale nie jest mi smutno z tego powodu ;) Oleczka - z tymi wynikami to najlepiej do lekarza. ja wiem tylko, że stosunek LH:FSH powinien być bliski 1:1, więc myślę, że u Ciebie jest w miarę OK :)

oleczka, a powiedz jakie leki bralas na obnizenie PRL? Ja ide z moimi wynikami w poniedzialek do lekarza (dopiero bo na urlopie byl). zobaczy co mi da. Teraz tak spojrzalam na wyniki PRL. ze jakbym byla w ciąży to wyniki co mi wyszly mieszcza sie w normie ;) to prawda ze nigdy nie jest idealny czas na dziecko. Alke ja mysle ze nie ma sie co bardzo zastanwaiac. Tak naprawde poza jakimis skrajnymi przypadkami, nie ma znaczenia moment pojawienia sie dziecka. Oczywiscie ze kazdy by chcial byc stabilny finansowo, na wlasnym mieszkaniu itp. ale w dzisiejszych czasach to trudne. Z moja mama jakos rozmawialam, bo pytala jkiedy wreszcie o dzidziusia sie postaramy. Powiedzialam ze czasy niepewne, wiec ryzykowne troche. I wiecie co - zaczela sie smiac. Jak ona mnie rodzila w sklepach byly puste półki, sytuacja polityczna w kraju beznadziejna. Tak naprawde nikt nie wiedzial co bedzie jutro. Kupienie pieluch dla dziecka, mleka czy kosmetyków wymagało nie lada zachodu. I wiecie co, ona ma racje. Czasy byly duzo gorsze, a jakos dzieci sie rodzily i jak widac po nas nawet na ludzi wyszly ;)

tyska dobrze mówi!!! - wódki jej dać!!!! :P

zoli ty tu o wódce nie mów bo zaraz reszta cie zlinczuje ze niby-ciężarna chcesz alkoholoem poic ;)