Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

magnolia2

z czego się cieszycie w swoim życiu??

Polecane posty

Wiem i nie narzekam :) Ale problemy też mam... :P ze zdrowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, żę: - mam świetnych rodziców, którzy nigdy nie szczedzili mi na korepetycje, dodatkowe zajęcia, którzy zadbali o przyszłość moją zostawiając w spadku dom - ciesze sie ze wybałam kierunek studiow który milo sie studiowalo - ciesze się ze mam brata i moge na niego liczyc ( wspolczuje tym ktorzy nie maja rodzenstwa) - cieszę się ze mam ręce, nogi, słuch, oczy -cieszę się, że mam zdrowych rodziców - cieszę się że mam prawo jazdy i ze zdalam egzamin za pierwszym razem Nie cieszę się ze: - nie mam faceta, i cięzko mi go bedzie zdobyc bo nie czuje takiej mocnej potrzeby zeby go miec. Mam wrazenie ze rodzice daja mi tyle milosci ze na milosc do faceta nie ma juz u mnie miejsca. ( nie potrafie tego wytlumaczyc, ale poki rodzice zyja, poki mam znajomych, nie czuje potrzeby bycia kochana przez faceta. I to mnie torche smuci) -Nie ciesze sie ze musze nosic okulary i wada co rusz sie poglebia. - Nie ciesze sie ze po kazdym zastosowaniu pudru wylażą mi pryszcze - Nie ciesze sie ze mam male cycki, brzydkie paznockie u nog jak i rąk - Nie ciesze sie ze nie mam znajomych którzy kochaja podroze ( bo nie mam z kim jezdzic na wakacje fajne podroznicze) - Nie ciesze sie ze nie umiem dobrze gotowac - Nie ciesze sie ze boje sie uczyc w gimnazjum i przez to jestem bezrobotna - Nie ciesze sie ze zawsze wybieram najciezsza droge dojscia do celu ( jakas pogieta jestem a do tego zakompleksiona) - Nie ciesze sie ze nie umiem sie uwolnic od naszej klasy i na okraglo porownuje siebie z innymi ( ze nie mam chlopaka a inne maja, ze nie poszlam na uniwersytet a inni poszli itd) - NIe ciesze sie ze w pewnym sensie jestem niezaradna ( siedze w domu juz jakis czas bez pracy a jestem po dobrym kierunku, ale boje sie wyjechac do duzego miasta za praca) - NIe ciesze sie ze nie umiem sobie dobrac fajnych ciuchow jak inne dziewczyny - Nie ciesze sie ze opinia innych jest dla mnie wazna i czesto opinia innych sie kieruje w wyborach - NIe ciesze sie ze jestem zakompleksiona NIe ciesze sie ze jestem mega NIEZDECYDOWANA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z czego sie ciesze: -ze mam wystarczajaco kasy -ze nie mam arachnofobii:) -ze mam wspanialego i zajebistego chlopaka -ze jestem na wymarzonym kierunku studiow(chemia) -ze mam wspanialych przyjaciol -ze normalnie funkcjonuje -ze jestem filigranowa a nie kobylasta;) z czego sie nie ciesze: -z ojca starego glupiego tetryka:-O -z brata skurwysyna:-O -ze nie mam porcelanowej,bialej skory :D -ze nie jestem albinoska ani ruda:D -ze mam straszne kompleksy -ze nadal mieszkam ze starymi i więdne:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EskiFloreski - ciesze się ze mam brata i moge na niego liczyc ( wspolczuje tym ktorzy nie maja rodzenstwa) ty chyba nie wiesz co napisalas w tym nawiasie:-O mi to mozesz wspolczuc ze mam rodzenstwo(a raczej tylko braciszka ale jakiego...!!!:-O)takiego skurwysyna to nie zna swiat:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat jest
'z czego sie cieszysz' ale polscy analfabeci z tytulem magistra czy do niego aspirujacy musza oczywiscie pisac z czego sie NIE ciesza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Wielki Zderzac Hadronow: Ja mam fajnego brata na szczescie, ale to nie znaczy ze jest miedzy nami jakas wielka wiez. Po porstu wiem ze jakby cos sie stalo to moge na niego liczyc, ale tak to kazdy ma swoje zycie, nie wiem jakie ma problemy bo mi sie nie spowiada. Do tego miedzy nami jest 7 lat roznicy wiec troche nie fajnie bo uwaza mnie za dziecko mimo ze mam 23 prawie 24 lata,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna patologiaD
z tego ze mam cudowna coreczke z zajebiaszczego męża z remontu mieszkania z samochodu ze zdania dzisiaj egzaminu z pokonania groznej infekcji ze spokoju w rodzinie z przyznanej kasy z Mopsu z roboty męża z palenia papierosów i picia Tigera z czytania ksiazek i pisania wierszy z domu na wsi u rodzicow z dobrych stosunkow z rodzina meza z wyjazdow nad morze z urody z tego ze Bog mi pomaga z sympatii znajomych z podziwiania swiata z wielu talentow i umiejetnosci z namietnego seksu z wieczornych masazy i porannej kawy i wieeeelu innych spraw....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jakO Taka nA Maxa
Bardzo się ciesze, ze: - mam kochajacych rodzicow - zawsze mam to czego chce (materialnie) - jestem wysoka, szczupla i piekna (moge miec kazdego faceta) - skonczylam studia - znam jezyki obce - mieszkam w USA - mam b.kochajacego mnie mezczyzne Nie ciesze sie, ze: - rodzice mieszkaja daleko ode mnie - moja dalsza rodzina jest strasznie rabnieta - o Polsce mowi sie b. negatywnie (w europie i na swiecie) - moja siostra mi zazdrosci wszystkiego - omijaja mnie wszystkie wieksze uroczystosci rodzinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to piekne co piekne
tylko co sie komu podoba, pamietaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jakO Taka nA Maxa
No dobra, moze za bardzo sie zagalopowalam z okresleniem siebie- piekna (masz racje nie dla kazdego piekno jest pieknem). Cofam to, ale i tak z cala odpowiedzialnoscia moge nazwac sie ladna kobieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONNEEONA
Wspolczuje osobie która pisze ze mieszka w Usa. Mieszkalam tam rok i bardzo tesknilam za rodzna, ominely mnie dwa wesel,a narodziny dziecka mojej siostry.. Nigdy wiecej zagranice juz nie wyjade. Mysle ze powinno sie mieszkac blisko rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magnolia2 tak do mnie?!to co ci sie w moim poscie nie podobalo,co?:-O masz manie przesladowcza?!:-O akurat przy mnie Mu wlos z glowy nie spanie,nie jestem jakas miekka frustratka jak ty,nie wpedzam nikogo w bagno ani nie marnuje zycia a wrecz przeciwnie:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cieszę się, że : - żyję w czasie pokoju - nie jestem niepełnosprawna - mam pracę - ciągle napotykam życzliwych mi ludzi - mam odłożone pieniądze na czarną godzinę - rodzinę mam wkurzającą, ale znośną - jestem lubiana - kwitną kwiaty - mam nadzieję na związek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EskiFloreski :)ciesz sie ze masz normalnego brata,naprawde sie ciesz:) siostra mojego chlopaka uwazam ze ma super brata,kochanego,dobrego,nie wpedzajacego nikogo w zadne kompleksy itp. moj braciszek to gnida,samolub,cham,prostak,nacjonalista,żłop,ktory lubi ciagle ublizac,wyzywac,czepiac sie,wyklinac... najbardziej mnie wkurwia jak np jechalam z nim gdzies samochodem i wyklinal ludzi,nie znajac wyklinal...mnie tez potrafi wyklac jak mu sie cos nie podoba,prowokuje mnie do chamskich odzywek swoja wrednoscia,kretynskimi zartami ktore tylko jego smiesza:-Oto egoista ktory mysli tylko o sobie,piwsku i telewizji:-O antyideal mezczyzny wg mnie:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×