To chyba ciąża...

no i te 4 i 5 w szkole....

zas aukcje allegro - ale ma zapłon niesamowity :D

Do "indigooo" Nie mam żadnego problemu napisałam tu tylko dlatego żeby różne kobiety napisały co by zrobiły na takim miejscu , czy też mają tego typu sytuacje , a nie tylko trzymać się za głowę , wyzywać i wyśmiewać się że ja niby nie wiem w jaki sposób dochodzi do poczęcia...

"straszny_kocur" jeżeli nie wierzysz że takie oceny mogę mieć to już nie mój problem , być może dla Ciebie wieść że w liceum można dostawać na koniec roku 4-5 to odległa galaktyka to cóż ale nie dogadamy się ...:)

sambada Nie przejmuj sie tymi wszystkimi osobami, bo wiesz rozni ludzie sie zdarzaja na forum. :/ No zrob test i napisz jak tam:) Trzymaj sie cieplutko :*

ok , na tak postawiony problem mogę odpowiedziec więc ja generalnie będąc w twoim wieku pewnie bym się załamała bo pokrzyżowałoby mi to liczne plany na przyszłość ktore teraz udalo mi sie zrealizowac , ale skoro piszesz ze pracujesz a wiec jak wnioskuje na studia sie nie wybierasz to coż ... masz wsparcie w rodzinie i facecie , urodzisz i juz .. trochę wczesnie ale sa pewne plusy mlodego macierzynstwa a nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem

ale kochana nie miej pretensji! przeczytaj obiektywnie co napisalas i w jakis sposób. nie ujęłaś tego w prawidłowy sposób, to naprawde z mojej perspektywy wygląda jak wpis trzynastolatki , która nie wie za bardzo ocb w tym wszystkim. gdybym zaszła w ciaze majac 18 lat na pewno nie bylabym szczesliwa, dziecko to wielki obowiazek i wydatek, musialabym zrezygnowac ze studiow i młodości. jak dla mnie jestes mega nieodpowiedzialna, ze pozwolilas sobie na ciaze w tym wieku. jestes za mloda. za pare lat sama to potwierdzisz.

sambada - liceum to faktycznie odległa galaktyka, ale nie z racji ocen. A Ty jak troszkę dojrzejesz to zrozumiesz, że 4 i 5 z liceum są gówno warte :)

ja tu "ślęczę" i czytam i pisze ale nadal nie rozumiem "zdziwienia" autorki a raczej tego o co jej chodzi

Zdziwiona to ja zbytnio nie jestem ,Śledź dalej może się czegoś doczytasz czego być może szukasz by to od razu w sposób wulgarny osądzić...

w ktorym miejscu bylam wulgarna? sama zaszłam dopiero po 4 latach wspolzycia bez zabezpieczenia ale cudem to dla mnie nie bylo raczej oczywiste bo obydwoje bylismy zdrowi

Skończmy z tym " cudem " ile można to drążyć ...

ok-reasumujac gratuluje zostania mamusią życze spokojnej ciazy i lekkiego porodu dobranoc

Nie wiadomo czy jestem w ciąży

Nawet jezeli jutro okazesz sie byc przyszla Mama-nie rezygnuj ze studiow jezeli oczywiscie mialas takie plany.Uwazam,ze wiele kierunkow studiow da sie pogodzic z ciaza i macierzynstwem.Na mojej uczelni jest wraz ze mna kilka ciezarnych i wielu rodzicow.A stawianie czola trudnoscia dodaje sily i wiary we wlasne mozliwosci.Mi szybciutko zlecial ten rok akademicki-rodze tuz tuz, a Malenka "wychodzi" akurat na wakacje:) Oczywiscie -lepiej byc mama kilka lat pozniej,ale to przeciez nie tragedia-narodzi sie nowy czlowiek, nikt nie umiera.Pozdrawiam raz jeszcze-nie daj sobie podciac skrzydel Mloda!

zapraszam - fajna aukcja! http://www.allegro.pl/item655460216_disney_h_m_nike_baby_club_74_92.html

ostatnio okres spóźnił mi sie 14 dni! przez stres itp. nie martw sie, nawet jeśli to wielkie szczęscie! :D

?

Pokazały się dwie kreski... Jednak dla potwierdzenia idę jutro do ginekologa bo test może się mylić...

Nie gratulujcie mi zbyt wcześnie

jak ci sie pokazaly dwie kreski, to to na pewno ciaza mowisz, ze okres spoznia ci sie 4 dni- jesli ciazy by nie bylo, test bylby na 100% negatywny. wiec mozesz sie przyzwyczajac do mysli, ze bedziesz mama.

tak napewno jestes w ciązy... poprostu miałas wcześniej szczeście i nie zaszłaś...

Jeszcze dla pewności jutro pójdę do ginekologa

Witam . Nie rozumiem tu pewnych dziewczyn ... Czemu dziewczynę od idiotek i nierozumnej wyzywacie ? Przecież każdy człowiek całe życie się uczy i poznaje świat oraz samego siebie ... Jeżeli sambada kochała się ze swoich chłopakiem przez rok w dni płodne i mimo to nie zaszła w ciążę to miała prawo by sądzić iż może być coś nie tak.Ja sama urodziłam pierwsze dziecko w wieku 18 lat i to wcale nie jest koniec świata .Gdy planowałam z mężem drugie dziecko i przez pół roku nam nie wychodziło to wybraliśmy się do lekarza i faktycznie były zaburzenia więc nie dziwcie się dziewczynie że też myślała że jest coś nie tak bo mogło być ale się z wiekiem unormowało .Powtarzam z własnego doświadczenia że ciąża w wieku 17-18 lat nie jest tragedią i wstydem . Grunt to mieć wsparcie w rodzinie i chłopaku . Pozdrawiam Cię sambado i życzę radości i powodzenia :* :)

Kiedy zachodzi się w ciąże w tak młodym wieku , myślę że powstaje proces `szybkiego dojrzewania` to prawda dlaczego? stajemy się bardziej odpowiedzialne i hmm ` matczyne` . Trzeba zrezygnować z wielu rzeczy np. imprezy spotkania itp. To też zależy od tego czy mamy oparcie w bliskich nam osobach , jeśli tak będzie nam o wiele łatwiej. Myślę że każda młoda mama da sobie rade. ;D Będzie dobrze sambado :) Ps. Do osób które wyśmiały sambade za napisanie słowa "jakimś cudem " -Każda ciąża jest cudem...

Po pierwsze wiem ze nie jest to odpowiednie forum ale chcialam tutaj cos umiescic i moze przez przypadek przeczyta to ktos kto ma czy mial taki problem i bedzie umial mi w jakis sposob pomoc. z Gory dziekuje za wyrozumialosc. Mam 17 lat. W tym roku koncze 18, jednak przed swoja osiemnastka urodze swojego synka. Zapytacie sie pewnie po co to pisze? Po to zeby uswiadomic innym ze ciaza nie jest koncem swiata. I chociaz jest mi ogromnie ciezko. Bo stracilam praktycznie wszystkich znajomych.. Bo co? Bo bylam gorsza? Bo popelnilam blad? Nie uwazam swojego dziecka za blad. Moze to stalo sie za wczesnie. Ale to nie znaczy ze nie bede w stani dac dziecku takiej milosci jak w wieku 25 lat.. W szczegolnosci kieruje to do mlodych dziewczyn, jesli was cos takiego spotka to nie tracie wiary mimo tego ze naprawde okrutny jest ten swiat. Codziennie sie spotykam z glupimi spojrzeniami, komenatrzami. Wierze ze warto. Trzeba byc silnym przede wszystkim... Jesli oczywiscie ktos mial podobna lub ma podobna sytuacje i chce nawiazac kontakt to prosze o podania adresu e-mail. Napewno sie skontaktuje, wierze ze nawet taka wzajemna pomoc przez siec moze duzo zdzialac. Chcialam sie takze dowiedziec jak do takiego wszystkiego ma sie prawo. Ogolnie duzo czytalalam jednak mam kilka pytan i jesli ktos by byl w stanie mi na nie odpowiedziec bylabym niezmiernie wdzieczna.

Ja rowniez nie rozumiem tutaj pewnych osob.Dziecko zawsze powinno byc szczesciem ,a nie tragedia. Moze i powinno sie bawic szalec i w ogole cieszyc sie mlodoscia ,ale czy wy niektore dziewczyny znacie sambade by twierdzic po jej wieku ze jest dzieckiem? Dziecmi jestescie wy skoro oceniacie ludzi tak powierzchniowo. Pomyslcie, co wybralbys/wybralabys gdyby twoja corka przyszla i powiedziala jestem w ciazy w wieku 17 lat czy jestem nieuleczalnie chora? Ciaza to nie choroba. Nie zycze wam zle ale zycie bywa rozne i nigdy nie mamy prawa oceniac ludzi z zewnatrz...

wizyte u ginekologa juz jutro?