Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MM.KM

Jacy faceci najczęsciej zdradzają i jakie sytuacje są główną przyczyną zdrad?

Polecane posty

Gość MM.KM

Sytuacja: 1. Żona , ktora nie lubi seksu 2. Żona , ktora sie "zaniedbała"- nie dba o wygląd , strój, włosy.. 3. Żona zołza- ktora ciągle krytykuje 4. Ciąża żony 5. Chęć urozmaicenia życia - wskutek nudy w związku. 6. Bycie w danej chwili pod wpływem alkoholu, ktore popycha do zdrady. 7. Długi staż małzenstwa. A teraz osobowośc potencjalnego "zdrajcy" : a) milczek czy gadatliwy b) domator czy imprezowicz c) pantoflarz czy dominator d) abstynent czy lubiący alkohol. e) śmiały czy nieśmiały f) nudziarz czy pomysłowy Jakie są wasze doswiadczenia? jaki byl facet ktory Was zdradzil i jaka byla sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka odpowiedz
Pomyslowy,smialy. Nuda, niedopasowanie charakterow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omgicoztego
cicha woda brzegi rwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andreas37
numero 1 zazwyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna pantera*
No raczej ktos spokojny i domator nie bedzie raczej zdradzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yitiiuuuuuuuuuuuu
A teraz osobowośc potencjalnego "zdrajcy" : gadatliwy, imprezowicz, dominator, lubiący alkohol, śmiały szmacil sie zanim sie z nim zwiazalam..mial okolo setki kobiet do 23 roku zycia..i to nie od niego wiem :O zdradzal notorycznie tlumaczac ze byl pijany, ze ja bylam nieobra ze bylo mu szkoda laski wiec chcial jej poprawic humor wiec z nia sypial..w sumei z nia tez byl od czasu do czasu na przestrzeni 8 lat zwiazku ze mna zdradzal mnie z wieloma wspolczuje tej co bedzie po mnie niby taki porzadny..kradl mi i swoim starym pieniadze, leniwy, boi sie roboty...ale ludzie i tak inaczej go widza...szuja jakich malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna pantera*
Imprezowicz i domator to chyab raczej w parze nie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna pantera*
A przepraszam zle przeczytalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MM.KM
yituuuuuuuuuuuu :o dzieki za odpowiedz na bazie doswiadczenia, wspolczuje faceta... ja mam domatora spokjnego, ale nie wiem co bedzie za pare lat.. moze taki milczek ma cos w głowie...chociaz sie go nie podejrzewa wlasnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna pantera*
Ale jak taki domator moze zdradzic ??? Przez seks telefon :D ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki domator to
moze calkiem przypadkiem, przy zmianie sytuacji zyciowej, np zmianie pracy i kolegow w pracy, stwierdzic ze wychodzenie na piwo jest calkiem fajne, potem dojda opowiesci kumpli ile to nie mieli kobiet itd, zasiane w glowie zdrada jest zarazliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna pantera*
No tak, jak sie zmieni. Tylko wtedy juz nie bedzie domatorem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki domator to
no tak :) tyle, ze jak masz domatora, to i tak pewnym byc nie mozesz. ja mam takiego, przez 7 lat samotnik i domator nielubiacy obcych ludzi, miesiac temu zmienil prace i juz ma kolezanki :/ niby nic sie nie dzieje, ale szlag mnie trafia, ze go ubostwiaja i machaja mu z daleka na ulicy, ojej, wiem ze przesadzam, ale kompletnie nie moge sie przyzwyczaic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna pantera*
Dlatego oprocz cech charakteru wazniejsze jest tez to jakimi wartosciami sie kieruje partner.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ktory zdradzal
mial zawsze mnostwo kolezanek,ktorym zawsze pomagal,mowil do nich zdrobniale,mnie olewal,uwielbial imprezy oczywiscie sam,uwielbial alkoholi udawac wiecznie "zapracowanego". przy okazji kazdego romansu mial nawal pracy,mnie wytykal wszystkie mozliwe wady,bylam ta najgorszai przechodzilismy kryzys. po czasie wychodzilo,ze tradycyjnie wraz ze zmiana pracy kolejna zawrocila mu w glowie...byl bardzo gadatliwy,bardzo wesoly,uwielbial towarzystwo kobiet,a one widzialay w nim wspanialego kolege.dzisiaj juz ten typ faceta daje mi do myslenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za gość
czarna pantera ma rację nie do końca chodzi o zestaw cech ale o zasady jakimi ktoś się kieruje ale faktem jest że laluś otoczony zawsze wianuszkiem kobiet to podejrzany typ. Po co komuś taki facet, który gdzie nie pójdzie już omota kogoś gładką gadką? i będzie mu to sprawiało dziką satysfakcję - a co jeśli trafi na chętną? lub szczególnie atrakcyjną? nigdy więcej gostka który lepi się do bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MM.KM
boje sie tego, ze moj spokojny, misiowaty facet nagle zmieni srodowisko i spotka taka na punkcie ktorej oszaleje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeżyłam to
MM.KM, może ją spotkać również w domu, uważaj na koleżanki. Taki spokojny domator, dobry mąż i ojciec jest łakomym kąskiem dla kobiety, której tyka zegar biologiczny i nie ma partnera albo pecha do partnerów. Odwiedza was w domu, najlepsza przyjaciółka dla Ciebie, ciocia przyszywana dla dzieci a za plecami urabia męża wspaniale manipulując znanymi jej faktami z waszego życia. Jest takie powiedzenie: "najlepsza kochanka to żony koleżanka" Moja rada: z koleżanką to na kawkę i ploteczki do kawiarni, nigdy do własnego domu. Przy okazji masz sposobność wyrwać się z domowych pieleszy i założyć ekstra ciuszek. Oczywiście w tym przypadku za zdradę faceta też odpowiada, jest winny jak jasna .... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MM.KM
tak, faktycznie ładne kolezanki zapraszane do domu to niebezpieczne zagranie. mam kilka ładnych znajomych i wiem ze moj facet widzi w nich atrakcyjne kobiety, wiec faktcznie nie bede ich zapraszac do domu, tez sie wlasnie tego obawiałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeżyłam to
MM.KM, wcale nie musi być ładna, ta moja to taka szara myszka i mnie też się wydawało, że nie stanowi zagrożenia a jednak. Umiała za moimi plecami zabajerować, pocieszyć biednego misia, że ja to go nie rozumie, że go nie doceniam itp. Oczywiście zadanie miała ułatwione bo nasze życie dobrze znała i potrafiła perfekcyjnie wykorzystać ta wiedzę. Takie kochanki są najgorsze i ciężko taką wykryć. Uważajcie na takie szare myszki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×