Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stephenie meyer

Jakimi cwiczeniami zachecic do przeczytania zmierzchu????

Polecane posty

Hmm...ze stwierdzeniem czy nie wzbogaca bymm się sprzeczała, bo opisy uczuć Belli są ukazane dość dobrze moim zdaniem. Tylko druga część a zwłaszcza jej początek jest nurzący, kiedy ona cały czas cierpi... :/ Hmm jak zachęcić uczniów. Po prostu na razie podsuń im ten pomysł. tylko powiedz, że chciałabyś po wakacjach omówić z nimi jakąś młodzieżową książkę, którą przeczytają w języku angielskim w czasie wakacji. Najpierw niech oni Ci zaproponuja a potem Ty wyjdź z inicjatywą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stephenie meyer
oczywiscie, bede ich zachecala, ale mam 1,5 godziny zajec i chcialabym w ciekawy sposob im te ksiazke zaproponowac. dlatego mialam nadzieje, ze ktos ma jakis pomysl na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stworzene niebywałe
Czym się kierujesz proponując taki tytuł. Zwyczajne czytadło. Mało to w literaturze anglosaskiej dobrych książek, niekoniecznie dzieł najwyższej próby ale po prostu dobrych książek. Osoba proponująca literaturę w szkole powinna sama mieć jakieś aspiracje czytelnicze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiesz, może przynies na lekcję, przeczytaj fragment i powiedz czego oczekujesz. Że dzięki czytaniu wzbogaca słownictwo itp. tylko wiesz, w każdej grupie są uczniowie słabsi i nie miałabym pewnści, że wszyscy wszystko zrozumieją...:D a sądzę iż nie będzie im sie chciało sięgać po słownik a tak na marginesie gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> stworzene niebywałe sądzę iż nasza Pani nauczyciel chce wpasować w młodzieżowe książki. Ni chce zmuszac uczniów do jakiś ciężkich i nudnych książek. Na początek pewnie chce wypróbować jaksobie poradza i się przystosują... :P Czy dobrze główkuję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stephenie meyer
drogie stworzenie... dziekuje za pouczenie:) ehh, chyba nic dodatkowego nie wymysle. troche sie martwie tymi slabszymi uczniami, ale tutaj panuja takie zasady, ze nie dzieli sie grupy bardziej lub mniej zaawansowane, tylko wszyscy razem:) Dania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stworzene niebywałe
źle bo ja im nie proponuję Huxleya ani Joycea chociaż z drugiej strony sam przeczytałem Brave New World gdzieś w wieku 17 lat i nie jest to szczególnie trudna książka ale pomijam Huxleya należy zaproponować tytuł z literatury popularnej a nie coś co jest kopią kopii... a niechby Golding, Władca Much, coś C.S.Lewisa, oczywiście nie to o szafie bo ewidentnie dla dzieci, dobrych autorów jest sporo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Polsce też nie zawsze dziela na grupy. Sama byłam w klasie 24 osobowej, gdzie mocnych uczniów było może ok.10 takich piątkowo czwórkowych. I reszta nie nadążała z materiałem i jako mocniejsi uczniowie musieliśmy pomagać. Przyznam, że u mnie na ang. raczej nauczyciel puszczał filmy, abyśmy się osłuchali. Ja też Zmierzch oglądałam bez lektora i napisów i książka wywarła na mnie dużo wieksze wrażenie, ale tylko część przeczytałam po angielsku. resztę dokończyłam po Polsku...;D Ale gdyby nie angielskie obcowanie z nia nie sięgnęłabym po reszte Polskich wersji...;D Kurcze nie wiem jak Ci pomóc. Nie mam pojęcia co mnie by zachęciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stworzene niebywałe
nie chciałem cię urazić ale trzeba dzieciakom podnosić aspiracje daj im Frankesteina Mary Shelley, też kicz ale jaki świeży :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złapałam się za głowe bo w pierwszej chwili pomyślałam, że jestes polonistką która chce katować dzieci tym szitem literackim. Ale skoro uczysz angielskiego wybaczam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale masz pewność, że pomysł z czytaniem książek wypali? Przyznam szczerze, że mnie serio by się nie chciało. Aczkolwiek czytać powinni...Nie wiem, może wymyśl łączenie wampirów w pary czy coś...:D (na końcu czwartej części masz cały spis, a jak czytałaś pierwszą to powinnaś wiedzieć kto w niej występuje) Albo układanie tytułów do rodziałów...niby banalne ale czasami wciąga...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze coś...pytania typu T/F przed przeczytaniem książki. Wymyśl jakieś i niech zgadują jak potoczą się losy. Nie mam więcej pojęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stephenie meyer
nikt mnie tu nie urazil. Nie bede ich zachecala do czytania czegos innego, bo znam te klase i wiem, co im w glowach siedzi. od literatury naprawde pieknej maja innego nauczyciela. ja chce zeby czytali po angielsku i zeby rozmawiali ze mna w tym jezyku. wiem, ze nie jest latwo cos wymyslic. ale mimo wszystko dziekuje, za wszystkie wypowiedzi. nawet te, ktore potepiaja pomysl czytania zmierzchu:) zaluje, ze nie ma podzialu na grupy. czasami mam wrazenie, ze taki mix uczniow wcale im nie pomaga w rozwijaniu zdolnosci jezykowych, ale wrecz przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
moze pogadanka nt. mocy pozamaterialnych, duchow, upiorow, wampirow, czy wierza w nie (why/ why not).... a jesli zalozyc ze istnieja to kim chcieliby byc z w/w stworzen (why/ why not)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stephenie meyer
she... dziekuje bardzo:) to fajny pomysl. myslalam jeszcze o wykorzystaniu mitu nt. wampirow i wilkolakow (mam ten fragment przygotowany).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×