Czym dla mężczyzn jest WOLNOŚĆ/PRYWATNOŚC??????? Bo nie wiem/

Mój były miał \"przyjaciółkę\" (tak przynajmniej o niej mówił i podobno nic ich nie łączyło). Wychodzili razem w góry, na imprezy, na piwo, pokazywał mi jej zdjęcia i mówił \"popatrz jakiego mam ładnego kwiatuszka\" (na szczęście nie jesteśmy już razem). Ja oczywiście robiłam awantury, były prośby, groźby, płacz, no wszystko cały wachlarz emocji i co? mówił, że go ograniczam, że nie daje mu wolności, że go w klatce zamykam. Pytanie brzmi: czy to ja jestem jakaś nienormalna??? czy to on przesadzał?????

dobrze ,ze juz nie jestescie razem

najgorsze jest to, że straciłam 5 lat bo myślałam, że coś się zmieni a tu jedno wielkie g*****:/

10:04 chyba_jestem_podła Mój były miał \"przyjaciółkę\" (tak przynajmniej o niej mówił i podobno nic ich nie łączyło). Wychodzili razem w góry, na imprezy, na piwo, pokazywał mi jej zdjęcia i mówił \"popatrz jakiego mam ładnego kwiatuszka\" Kwiatuszka ? żal jak można tak mowic na przyjaciólke majac dziewczyne wrrr

nie przesadzałaś ....jak się jest z kimś tyle lat to wybacz żeby mój facet o swojej koleżance z którą niby nic go nie łączy mówił że ma ładnego kwiatuszka no sorry ale są jakieś granice z tym ograniczaniem wolności cóż oczywiście można się godzić na wypady faceta z kumplami na piwo w góry no ale ja mimo wszystko powinnam być najważniejsza ....

ufff.. a już myślałam, że to on (łajza) miał rację :) okazuje się, że jednak dobrze zrobiłam, że sie rozstaliśmy ...a jaką miałam satysfakcję jak mnie błagał żebym nie odchodziła. Widocznie było mu wygodnie bo jak już zrobił co chciał powychodził na piwo posiedział z tą lalą to później wracał do dziewczyny, wygodnie miał nie? tylko dziewczyna się zbuntowała!!! kurde ale jestem z siebie zadowolona :)

I dobrze, że jesteś z siebie zadowolona, to była najlepsza decyzja jaką można było podjąć :) A jemu kij w oko :) albo dwa :D

ja to bym go potraktowała raczej metalowym drągiem na kij nie zasłużył :D