na drzwiach jednego sklepu był napis

U nas w Rossmanie jest bardzo mało miejsca między regałami jest wąsko, ledwie się dwie osoby mijają w przejściu i też sie kobieta z wózkiem wbijała na siłe...

Ja wczoraj bylam w rosmannie.Przyszla matka z wozkiem.Przechadzala sie miedzy regalami jak na spacerze.Z dobre 20 min jezdzila.Stanelam do kasy.Ona za mna.Trzy kasy otwarte a ona sie awanturuje,ze jej dziecko sie przegrzejez;oCzemu wszystkie kasy nie sa otwarte:O

Ja juz przstalam sie temu dziwic. Ostatnio weszlam do sklepu, chcialam zglosic reklamacje spodni. Zanim dotarlam do kasy minelo15 min, 2 laski z wozkami zrobily sobie spacer po H&M, dzieciaki ciagnely lapami za ubrania, a mamusie nic. Sprzedawczyni zwrocila im uwage,ze biale rzeczy sie szybko brudza i zeby dzieci nie szarpaly za towar. Mamusie pokiwaly glowami i nic, zero reakcji. Kiedy kierowniczka zwrocila im uwage po raz drugi oburzyly sie smiertelnie i wyszly obrazone.

http://www.allegro.pl/item659081628_lampion_ogrodowy_lampa_ogrodowa_ceramiczny_lampion.html