Czy mój szef na mnie leci?

Czuję jego wzrok na sobie za każdy razem kiedy wchodzi do pokoju. Ostatnio powiedział, że "mój biust się chyba zwiększył". Wiem, że to nie gwałt ale mimo wszystko dziwnie się poczułam. Facet żadne cudo - po 50-tce, chudzielec, playboy to z niego nie jest. Zaczynam bardzo krępować się w jego. Nie wiem czy może trochę nie przesadzam...

cóż... najlepiej byłoby abyś odpowiednio wyważyła wszystko podczas rozmowy z nim :)

nie pozwól w każdym razie na nic na co nie masz ochoty. Jeżeli będzie Ci robił jakieś aluzje to może powiedz wprost, że jest to dla Ciebie krępujące i wolałabyś aby jako szef nie zwracał się w taki sposób do ciebie. No wiem...

a może on to tylko tak, z grzeczności powiedział o tych cyckach hehe

ta..... z grzecznosci jasne .... :D niestety tak to juz zest ze jak dziewczyna jest mila to faceci zaczynaja myslec \"co by bylo gdybym.....\" badz \"a moze by tak sprobowac....\"

stary prykol, pewnie chce bzyknąć Cie? Jesteś sekretarką może?

Zrób mu laskę , jak będziecie razem pracować po godzinach, od razu pewnie pensja ci podskoczy