Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SORIA MORIA

ODEZWAC SIE DO NIEGO CZY NIE?

Polecane posty

Gość SORIA MORIA

jak byscie postapily na moim miejscu? mielismy sie dzisiaj spotkac. zadzwonilam by sie upewnic czy bedzie w domu.byl w pracy jeszcze,nabzdryngolony, cos mi sciemnial ze ma nadgodziny, w koncu sie przyznal ze chla z kolegami. nie chce mi sie wracac w ogole do domu do niego od rodzicow, nie chce mi sie denerwowac.przez tel.powiedzialam ze mam w dupie jego klamstwa, picie i jego samego i rzucilam sluchawka. mam ochote sie nie odzywac przez pare albo parenascie dni.co wy na to?i nie przyjezdzac z dzieckiem do domu.niech ma kare.zasluzyl, czy nie mam racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawelny
facet ciężko pracuje to musi sobie wypić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SORIA MORIA
ale ja nie toleruje wody i on o tym wie!tak sie nie robi!i jeszcze klamie, traktuje mnie jak smiecia. czyli co, zrobic jak myslalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SORIA MORIA
a moze w ogole sie rozstac z nim?takie traktowanie kobiety to jest...no brak mi slow na jego zachowanie dzisiaj:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoje dziecko ma oglądać podpitego faceta?! nie pozwalaj sobie na to! PATOLOGIA...! picie w pracy? Ty u rodziców? facet powinien cie odebrać, przywitać;) dizewczyno, ogarnij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabletki
wal go na ryj jak cie kanci to i tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostalam sama
kallinka dokladnie tak samo mylse!miarka sie przebrala.juz wiecej sie nie odezwe i zmienie zamki.trudno, bedzie bolalo.juz boli.ale jestes wsciekla..... ciekawe czy on sie w ogole tym przejmie ze sie nie odzywam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soria moria
dziwczyny dawajcie rady jak sobie poprawic humor i nie zalamac sie tym rozstaniem..bo decyzje juz podjelam, myslalam ze jestem przewrazliwiona, ale widze ze myslicie podobnie...pomozcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostalam sama
mamy dziecko, mielismy sie pobrac w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postaw mu warunki, daj okres próbny, kotuś:) jak go postraszysz może się zmieni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza82
Okłamał, nie dotrzymał obietnicy, nachlał się - jeżeli zdarzyło się to raz to można wybaczyć, ale opieprzyć porządnie jak już wytrzeźwieje (po pijaku nie ma co, bo nie zapamięta i jeszcze może zrobić się agresywny). Jeśli to już któryś raz to zastanów się dobrze, czy chcesz z nim żyć i żeby dziecko narażać na widok pijanego chłopa. W mojej rodzinie była podobna sytuacja. Wujek nie dzwonił nawet wcześniej, tylko przychodził do domu nachlany, zamiast zaraz po pracy. Żona i dzieci stresowały się już od chwili, kiedy powinien był wrócić do domu, wkurzały się, że pewnie znów pijany przylezie. W końcu ciocia postawiła sprawę na ostrzu noża - powiedziała, że jeśli zdarzy się to jeszcze raz to nie ma czego szukać w domu. Dodała, że nie ma powodu, dla którego ona i dzieci miałyby być narażone na wstyd z jego powodu, kiedy wracał do domu zataczając się i bełkocząc coś pod nosem. Od tamtej pory wujek zawiadamia o tym, że wróci później a pije z kolegami tylko jeśli ciocia pozwoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza82
Nie podejmuj takich decyzji w gniewie. Postaw mu warunki, jeśli będzie się rzucał, to widać aż tak mu na rodzinie nie zależy. Zostań u rodziców, nie wracaj na noc. Zawsze możesz wrócić jutro rano i zmienić zamki, to tak jako straszak. Tylko żeby nie przylazł się awanturować do Twoich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soria moria
dzieki skarby, tak wlasnie zrobie:) buziaczki, dobranoc.kochane i mądre jestescie kobitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza82
Powodzenia, i nie stresuj się, szkoda Twoich nerwów! I napisz jak poszło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja82krakinteria.pl
Jak bedziesz bardzo samotna to daj znac.... tez nie lubie pic.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soria moria
no czuje sie bardzo samotna teraz, wiec daje znac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja82krakinteria.pl
a skad jestes?? bo milo by bylo jakiejs duszyczce pomoc rozweselic sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soria moria
Dzieki:)z okolicLublina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja82krakinteria.pl
hmmm..... no nie dam rady tam zajrzec ale moge cos popisac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostalam sama-soria moria
upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×