Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żyrafka26

nie wiem jak powinnam zareagowac

Polecane posty

Gość żyrafka26

opiszę sytuację : mój chłopak z którym jestem juz kilka lat będzie obchodził w tym miesiącu imieniny, jak sie okazuje jeden z jego przełożonych z pracy też i ten jego przełożoy organizuje z wiązku z tym imprezę .... tylko tyle że bez osób towarzyszących tylko dla samych pracowników... Dlatego tez moj pyta sie mnie o zdanie powiedziałam że jak ma ochote to niech sobie idzie , wkońcu to jego imieniny i niech sobie spędzi ten dzień jak chce ale muszę przyznać że mi się to nie podoba i mnie to denerwuje że woli iść chlać ... z innymi niż spędzić ten dzień ze mną i naszymi znajomymi.. już sama niewiem czy jestem aż tak strasznie zaborcza????? ale tyle słysze ile związków się rozwala przez tak zwane imprezy firmowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedz kobieto co
a od kiedy imieniny sa takie wazne ze trzeba je obchodzic i do tego z bliska osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwol mu isc na impreze dla pracownikow, uwazam ze powienien isc tym bardziej ze przelozony organizuje a za tydzien zorganizujcie impreze dla znajomych i po problemie. Co o tym sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafka26
ja mu powiedziałam że niech idzie , co nie zmienia faktu że mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zacisnij zeby i niech on sie pobawi w gronie kolegow z pracy i nie dramatyzuj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella ellea
na twoim miejscu powiedzialabym prosto z mostu "idz, idz, wlazidu.pie, ale pamietaj, ze nastepnego dnia kaca sam se bedziesz leczyl". ot, prosta sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654321
zamknij go w klatce i nie bedziesz miała dylematów. A moze wogóle nie puszczaj go do pracy bo tam moze kogoś poznać, albo ktoś go wyciągnie na piwo i co wtedy zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hella traktorzystka
Moim zdaniem to jest raczej tak, ze twój chłopak ze wzgledów kurtuazyjnych chce sie pojawić na imprezie przełożonego. Czy on bedzie tez wtedy swietowal swoje imieniny, jest to ich wspólna impreza? Nie pekaj, imieniny to taka tam sobie impreza. Dla mnie duzo ważniejsze są urodziny :P Ja bym nie przesuwala imprezy na inny dzień - skoro wybrał tego dnia towarzystwo kolegów z pracy - jego wybór. Ale tez nie dramatyzuj. Imprezy firmowe nie musza od razu oznaczac gołych dziwek tanczacych po stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafka26
kurde sama niewiem czy dać sie wam przekonać :-p że to jest takie fajne i cacy że idzie bezemnie sie bawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile masz lat? powinnas wiedziec ze dla dobra zwiazku czasami dobrze jest pobawic sie osobno a nie ciagle razem, to wam nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafka26
hella traktorzystka tak imieniny obchodzą tego samego dnia, ale dzięki za wypowiedz i masz racje gołych bab nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hella traktorzystka
ok obchodza imieniny tego samego dnia, ale mam na mysli - czy on też jest jako jubilat, czy tort bedzie tez jego ze tak powiem Może też byc tak, ze ma imieniny, ale impreza jest tylko imprezą szefa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafka26
mam 24 lata;)pozatym my się często spotykamy ze swoimi znajomymi osobno, mamy swoje pasje które tez realizujemy osobno no ale te imieniny i urodziny to zawsze razem i może dlatego mie to tak drażni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafka26
impreza szefa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam cię rozumiem
mój kiedyś zrobił podobnie więc wiem jak się czujesz. Ale nie można zamykać faceta w klatce bo to bez sensu jest ;) Niech idzie, pobawi się. W końcu będzie w swoim towarzystwie, które Ty chyba też znasz więc będzie bezpiecznie prawda? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hella traktorzystka
No wiec jak to jest impreza szefa i ich pozapraszał, to mu nie wypada odmówić. Nie dramatyzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafka26
ja znam ludzi z jego działu dosyć dobrze ale z innych to słabo ... pozatym byliśmy już ma imprezie firmowej i widziałam ile babeczek się koło niego kręci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on idzie tam raczej na ieminiy
szefa niz swietowac swoje. badz rozsadna, niech idzie pobawi sie a za tydzien wy zrobicie swoje wlasne. wielkie mecyjne mozliwe nawet ze wroci wczesnie bo tak sie steskni i reszte wieczoru spedziwcie we dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafka26
wiem wiem przeżyje :-p ale zastanawiam się czy mu pokażać focha:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafka26
Brzydki Niski Beznadziejny - no jasne że nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam cię rozumiem
żyrafka - no i co że się kręcą? Prawda jest taka, że jak będzie on chciał z nimi zakręcić, to mu impreza niepotrzebna :P bo w pracy ma dość okazji. Nie dramatyzuj ;) niech idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie czytalam innych wypowiedzi
ale na twoim miejscu powiedziałabym mu, że to jego decyzja nie jestem jego matką, ale dziewczyna , a on nie jest dzieckiem i nie bede mu nic pozwalać, ani zabraniać ... Przykro mi bedzie, tylko, że imieniny spedzi nie ze mną i tyle Może wpadnie na pomysł, że pojdzie na imieniny szefa i będzie do godz. ?, a potem bedziecie razem świętować ..., powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ...Brzydki Niski Beznadziej
Jestem zdecydowanie przeciwna tzw. wyjazdom integracyjnym, bo jumz nasze babcie i dziadkowie wiedzieli, że okazja czyni zlodzieja ... a przy tym jeszcze dużo, dużo alkoholu ... :( Integrowac można się na innym polu, niekoniecznie na wyjazdach suto zakrapianych alkoholem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafka26
Nie czytalam innych wypowiedzi dzięki za podpowiedz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×