witam-co sądzicie o takiej sytuacji

para jest ze sobą około rok, wcześniej byli przyjaciółmi itd, mieszkają za granicą wpadli, niedługą biorą ślub cywilny bo nic innego nie mogli załatwić w krótkim czasie, przyjeżdżają na cztery dni jednego dnia ma być ślub- jak sądzicie to jest miłość czy obowiązek bo dziekco

obowiazek

a po co ci to?

może jedno i drugie

myślę, że przemawia przez Ciebie zazdrość

tak się na tym zastanawiam, myślę co nimi kieruje a że to dosyć bliscy znajomi że po prostu myślę nad tym a z mojego doświadczenia taka sytuacja nie jest dobra

zazdrość jaka zazdrość

znam tych ludzi i wiem co jakiś czas temu facet mówił o tej kobiecie, jakie miał zdanie na jej temat

proponuję zająć się własnym życiem...

a ty mi nie będziesz mówić czym się mam zając

mówić nie. ale pisać będę co mi się podoba :)

no jasne- ale chyba ups komuś nadepnęłam na odcisk

ups, ja chyba też :P ale dowartościowuj się dalej :)

nie mam zamiaru, nawet nie mam zamiaru tu polemizować z tobą, chcę znać opinię tylko, bo nie będę prowadzić gadek takich jak czasami tu są

czemu mam się dowartościować

poza tym na pewno nie przesiedzę na głupiej gadce pół dnia bo mam z kim gadać w życiu, ale osoby które nie znają mogą neutralnie do tego podchodzić,

narazie to ty sie rozpisujesz. papa

yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

jaki sens ma ten topic?????? skoro para bierze slub to znaczy ze mimo wszystko wciaz sie kochaja, w sumie ich sprawa czy biora bo wpadli czy po prostu chca byc ze soba...

Raaanyy, oczywiscie że najprawdopodobniej się kochają! Byli ze sobą rok nim wpadli, wczesniej się przyjaznili... Nie poznali się przed miesiacem na dyskotece i \"jakoś tak im wyszło\"... A że nie chcą mieć nieslubnego dziecka to już zupełnie inna sprawa.

ludzie powiedzą i dlatego biorą ślub. Niestety w PL tak już często jest... jak wpadka to szybki ślub no bo inaczej nie wypada :O Ale sytuacje są różne, nie można wszystkich mierzyc jedną miarką

a może im się uda?

no może im się uda

obowiązek. Moi znajomi sami przez wiele lat żyli w wolnym związku. Mieli poważne plany na przyszłość, współną oczywiście, ale żadnego ślubu. Starali się o dziecko, po 3 misiącach sie udało a po kolejnych trzech stwierdzili, że rozsądniej będzie wziąć ten cywilny. I ślub nie z przymusu, tylko taką decyzję podjęli świadomie.