pierścionek z CYRKONIĄ zamiast DIAMNETU - ALE CHOOJNIA

ps ile zbierałeś na pierścionek :P

tak wandeczko, pewnie Cie zdradza albo zdradzi:P masz sknere za meza:D

no to wszystko jasne

ja dostalam pierscionek zareczynowy, ktory kosztowal 450zl - na srodku sa 4 malutkie diamenty a dookola szafiry tego samego rozmiaru. I nie robie z tego powodu afery. wczoraj ogladalam z moim narzeczonym pierscionki w YES, byul jeden za 18 tys. z duzym diamentem. nawet mi sie nie podobal, taki szpanerski. kocham mojego chlopaka a on kocha mnie i to jest najwazniejsze a nie rozmiar kamienia w pierscionku

ps ile zbierałeś na pierścionek " sami 1/4 wypłaty i był :) :P

wow ale jej sie trafił facet,kasiasty i z gustem ale wiesz jak jej sie odwidzi to wiesz gdzie mnie szukać:P

nazywajcie mnie jak chcecie ja powtarzam po raz ostatni NIE CHODZI O CENE i o to, ze za tani poprostu dla mnie 600 zl wydane na cyrkonie to lekka przesada!!!!

11:29 [zgłoś do usunięcia] do sami nie bardzo rozumiem co znaczy że jeśli kto nosi pierścionek z cyrkonią to jest obłudny Wam się już chyba całkiem w głowach popie**oliło Pierśconek nie taki , ślub nie taki , teściowa nie taka tylko wy jesteście takie koooooorva idealne a potem płacz i zgrzytanie zębów bo ukochany mężulek lata na boki równo bo w dupie ma wasze chore zaścianki zachcianki pewnie miało być :P koorva popłakałam się ze śmiechu. Racja tu są same paniusie co tylko wartość pierścionka przekładają na wartość miłości :P no ja pierdole komedia... myślicie że jak będziecie miały pierścionek za 10 tys zł to ktoś się skapnie ?? to ja se kupie srebrny za 50 zł i będę każdemu wciskać kita że to z białego złota z diamentem i na jedno wyjdzie :P kurwa żal. Jak któraś napisała że cyrkonia to - wieś tańczy i śpiewa - a ty może jesteś panienka z okienka idealną księżniczką? jak można wartość pierścionka przekładać na miłość.... komedia !! co po pięknym pierścionku jak facet może okazać się gówna wart ?? poza tym dostając takie rzeczy drogie to kojarzy mi się to z przekupstwem- o kupie jej takiego pierścionka to na pewno będzie cacy ... :O baby tylko się kompromitujecie tym, że lubicie drożyzne :O

autorko to wypierdol ten pierścionek a jemu zrób awanturę itd korva szukasz tu na forum wsparcia ale chyba lasek takiego samego pokroju jak ty :O

ale wiesz jak jej sie odwidzi to wiesz gdzie mnie szukać" sami ta wypłata była jednorazowa za pewien projekt który zrobiłem :P jak mi sie odwidzi ? hahahahaha raczej bym na to nie liczył :) za dobrze nam razem ze soba jest wiec szanse w tym przypadku spadaja do 0,00001 % bo od zera powstrzymuja mnie chodzace tutaj opowiesci o tobie i twoich ..... :P

a ja mam dwa. srebrne, bo złota nie mogę. jeden niestety nie do noszenia na codzień, bo jest za wielki, ale niestety w żadnym sklepie nie ma tak dużego rozmiaru jak mój w delikatnym fasonie :( ale potem zamówiliśmy wspólnie u producenta który zrobił delikatną formę na wymiar :) obydwa kosztowały ok 70 zł. Są z naturalnymi kamieniami jeden z takimi czerwonymi nie pamiętam nazwy, a ten drugi delikatny z moim ukochanym onyksem w kaształcie kropli i maleńką cyrkonią :) pięęękny. taki: http://www.sklepjubilerski.com/sklep/d/264ag?PHPSESSID=c7c03d9e97e8fb82198b32b3599c0b8a Osobiście strasznie nie podobają mi się pierścionki z małym diamencikiem, takie są dla mnie "wieśniackie" i "odpustowe" Jak diament i platyna/złoto to diament musi być odpowiednio duzy, a duże kamienie też nie wszystkim pasują. To nie kwestia ceny tylko tego co do kogo pasuje. Mi np. ten ze szmaragdem sie ne podoba. I nie pasowałby do mnie i do tego w co się ubieram, jakie mam uczesanie itp. Ale to tylko kwestia fasonu a nie uzytego kamienia. cyrkonia tym się rózni od diamentu ze mniej świeci i tyle.

regres nie Tobie sie odwidzi tylko jej,aaaa czyli nie jesteś bogaty:O:P eeee tam w głębi duszy jestem dobra i uczuciowa :P:D aaa zapomniałam dodać niematerialistka szukająca prawdziwej love :)

lepiej zerwij te zareczyny, nie widze przyszlosci ze skapcem i olewatorem

regres nie Tobie sie odwidzi tylko jej" tutaj szanse zminimalizował bym do liczb ujemnych :P wiem sami wiem , rozumiem cie doskonale :) łacze sie z toba w poszukiwaniach :) od którego działu zaczynamy ? proponuje dział ksiazkowy :) tam wielu ciekawych e- bokowców siedzi :P

nie zapominaj regres że mam faceta wiec na razie zawieszam poszukiwania,(ale rozglądac sie nie zaszkodzi tu i ówdzie) :P:D ale jak coś to poszukam lotnika taki to umie przynajmniej przelatywać :D

ale rozglądac sie nie zaszkodzi tu i ówdzie)" czyli normalne kobiece zachowanie :) sami zamiast lotnika proponował bym poszukac faceta wsród rzemieslników a precyzyjniej jakiegos dmuchacza szkła lub ozdób choinkowych ...:P przynajmniej bedziesz miała zapewnione zdrowe dmuchniecie i odpadnie ci problem z zaopatrzeniem sie w bombki na swieta :) duze oszczednosci i zdrowy dmuch to chyba cos co kobiety lubia:p ?

Widze ,że więcej osób wypowiadających się tutaj to jakieś tępaki ,które nie potrafia cytać ze zrozumieniem!!!!!!!!!!!!! Wróćcie do szkoły i nauczcie się czytać a nie tylko rzucacie mięsem nie orientując sie nawet o co dokładnie chodzi. Autorka topiku powtarzała już nie raz że (i teraz uwaga ,przeczytajcie dokładnie półgłówki :)) : NIE CHODZI O PIENIĄDZE !!!!!!!!!! Zrozumieliście ? Pisze przecież , że wg. niej zakup cyrkoni za 600 zł to głupota i strata pieniedzy i nie zależało jej na wielkim tandetnym pierścieniu z kamieniem jak pięść tylko o skromnym z brylancikiem ,ktory pewnie kosztował by nawet mniej . I wątpie żeby chodziło tutaj (jak nie którzy sugerowali) o chwalenie się nim czy szpan. Bo jakby tak było wybrała by ten wielki. Więc nie wyzywajcie nikogo od k***rew,dz****we, materialistek jak nie umiecie nawet czytać ze zrozumieniem. Normalnie ręce opadają jak czytam te wasze głupoty...

22 lata temu dostałam od męża, ówczesnego studenta, pierścionek zaręczynowy srebro z cyrkonią. Mam go do dziś i czasem noszę ;) Jesteśmy ze sobą cały czas i przez cały okres małżenstwa mąż kupił mi nie jeden pierścionek z brylantem :) cała ta dyskusja jest bez sensu :) pozdrawiam

Autorka topiku napisała: "od zawsze było ustalone że ma byc BIAŁE ZŁOTO I DIAMENCIK a tu taka lipa no na pierwszy rzut oka się podjarałam ale coś za duży mi się ten diamencik wydawał no i powiedziałam ze chce zobaczyc certyfikat i sie wygadal ze to nie diament no qrwa maccccc "

''czyli normalne kobiece zachowanie'' --nie ugolniaj regres bo czepne sie ,że Twoja dziewczyna też sie rozglada bedąc z Tobą:P --dmuchanie to nie to samo co przelatywanie,wiec jednak wole lotnika niż biednego zapracowanego dmuchacza:D lubie nieprzewidywalnych facetów,wiec jak nie lotnik to kosmonauta :P

no napisałam i co z tego ? poniosło mnie trochę z nerwów

do autorki----to ty jestes z nim dla diamencików czy dlatego że go kochasz...dla mnie jestes pusta jak bęben...nigdy nie wpadłoby mi nawet na myśl żeby robic jazdy o to że nie dostałam diamentu...skoro ty masz pretensję o to że dostałas cyrkonie to on może miec pretensję że okazałas się taką idiotką...

,że Twoja dziewczyna też sie rozglada bedąc z Tobą\\\" jasne ze sie rozgląda :) zazwyczaj jak przechodzi przez ulice :P a tak powaznie to rozgladac sie i podziwiac a rozgladac sie i poszukiwac to 2 rózne sprawy :D moja stosuje ta pierwsza opcje :)

tak sobie to tłumacz:P na pewno masz fajną dziewczynę w to nie wątpie :) pozdr

Regres a tak powaznie to rozgladac sie i podziwiac a rozgladac sie i poszukiwac to 2 rózne sprawy Popieram :)

[zgłoś do usunięcia] diamencikk zapytałam czemu kupił z cyrkonią skoro wiedział jaki chce to powiedział że sprzedawczyni mu doradziła właśnie taki, że napewno będzie wyglądał bardziej elegancko no poprostu chyba tam pójde i jej podziękuje za spieprzenie zaręczyn Najsmieszniejsze jest to ze autorka i tak nie odroznia cyrkonii od diamentu :P Rzuc go :P

Moja bratowa zrobiła tak. DOSTAŁA DWA PIERŚCIONKI ZARĘCZYNOWE, BO TEN PIERWSZY NIE PASOWAŁ DO OBRĄCZKI... :-D Polecam:-)

rozwiązaniem by była wymiana ale niestety wygrawerowany został od środka więc już nic nie poradzę :(

Kupcie nowy, razem.

Faceci nie znają się na biżuterii. Co z tego że mówiłaś jaki lubisz, skoro trafił na \\\"dobrą\\\" sprzedawczynię, która pod pozorem tego że pierścionek będzie się na pewno \\\"lepiej\\\" prezentował niz z diamencikiem wcisnęła barankowi \\\"shit\\\" za grubą kasę, bo chciała zarobić (lubię osobiście cyrkonie ale cyrkonia za 600 to śmiech na sali). Jedyne czym zawinił Twój facet to to że chciał kupić Ci NAJLEPSZY pierścionek i dlatego zdał się na opinię naciągaczki. Jedyne za co możesz go obwiniać to niewiedza odnośnie biżuterii i zbytnia ufność ludziom (pani w sklepie z biżuterią dla 99% facetów to wyrocznia i nie raz widziałam jak wciska taka babka shit biednemu gostkowi który chce wybrać coś co ustalił z dziewczyną). Dlatego faceci często po pierścionek chodzą z siostrą, koleżanką, kuzynką - nie dlatego żeby pomogła wybrać, bo wybór znają ale dlatego by nie dali sobie wcisnąć kitu. Przestaw tą sytuację. On Ci mówi że chce samochód takiej i takiej klasy (nie podał Ci dokładnie który), ty nie znasz się na samochodach i idziesz do salonu i mówisz gostkowi że chcesz kupić samochód takiej klasy a on Ci mówi że jakiś inny jest lepszy, lepszej klasy, co nawet sugeruje jego wyższa cena. A tak naprawdę okazuje się że wcisnął ci jakiś syf. Tyle. Radzę być ostrożną w \\\"obwinianiu\\\" faceta o to że kupił Ci nie taki pierścionek. Raczej opieprzyłabym sprzedawczynię i to przy klientkach :)