mam taki problem. proszę o pomoc.

miewam koszmarne ataki bólów głowy którym towarzyszy osłabnięcie, drgawki, przyspieszone tętno, podwójne widzenie a nawet lekki paraliż mięśni. Dochodzi również do utraty przytomności całkowitej lub częściowej. Mało co wtedy kontaktuję. Podczas tych ataków mam też "chyba" spadki cukru w krwi. Piszę chyba bo to właśnie nie jest pewne. Raz jak przyjechało po mnie pogotowie to poziom cukru wynosił 24 jednostki. Ponoć sami w to nie wierzyli i badanie powtarzali 3 razy. W szpitalu później lekarze powiedzieli ze organizm ludzki nie jest tego przeżyć i lekarze z pogotowia nie podali takie informacji. Nie mam pojęcia dlaczego lekarze z pogotowia nie przekazali tej informacji lekarzom w szpitalu. Mnie i mojej mamie nie chcą uwierzyć. Fakt podczas pobytu miałam badany cukier i wszystko było ok. Ale ostatnio znowu gdy wylądowałam w szpitalu z powodu ataku też chyba tak miałam tzn czułam że cukier był bardzo niski.Ja nie byłam w stanie powiedzieć żeby mi zbadali cukier bo prawie w ogóle nie było ze mną kontaktu a mama o tym cukrze zapomniała. Miałam te same objawy co ostatnio ale tylko przez chwilę, bo po podaniu pyralginy szybko wróciłam do siebie. Szkoda że wtedy nie zmierzono mi cukru w krwi. Boję się że sytuacja znowu może się powtórzyć. Niski poziom cukru jest bardzo niebezpieczny dla człowieka, może nawet doprowadzić do śmierci. Nie wiem czy powinnam pójść do lekarza rodzinnego i o wszystkim powiedzieć. Może mi doradzi jak temu zapobiegać, przepisze jakieś lekarstwa, czy będzie chciał dokładnie to zdiagnozować.Nie wiem jednak czy mi nie powie że wmawiam sobie chorobę. Nie wiem co ma robić. Może czekać aż znowu będę miała ten koszmarny atak migreny i jak wyląduję w szpitalu poprosić o zbadania cukru? Co wy o tym wszystkim sądzicie?

idz do rodzinnego, opowiedz, poproś o skierowanie do neurologa. te częściowe paraliże itd budza niepokój. powinnas na pewno przejść badania typu tomograf głowy, rezonans czy coś takiego. moze masz jakiegoś krwiaka. ponadto zrób test na cukier z glukozą. czyli kupujesz w aptece glukoze do tego badania, rozrabiasz to z wodą. idziesz na badanie krwii- pobierają próbkę, wypijasz glukozę i za pół godz znowu pobierają próbkę. napewno jest jeszcze wiele innych badań dla oznaczenia wahania cukru we krwii i o tym powinien ci powiedziec lekarz. spytaj też babeczkę w prywatnym ambulatorium jakie jeszcze inne badania wykonują. bo czego lekarz nie będzie chciał ci powiedzieć, zlecić, to sama się dowiesz:) sory ale jak dla mnie to jest niedopuszczalne, zebyś po takim ataku wracała do domu bez zadnego zalecenia dalszego leczenia, diagnozowania itd... powinnas także zgłosić się do tych z pogotowia, którzy mierzyli ten cukier- dlaczego nie umieścili żetelnej informacji w twoich dokumentach.

He he już widzę lekarza który wypisuje skierowanie na rezo albo tomograf. Rodzinny to może mi jeszcze da skierowanie do neurologa bo w sumie takie zalecenie było ze szpitala, ale za nim przyjedzie moja kolejka to ataków jeszcze będzie chyba z 5. Nie wiem co zrobić żeby w końcu mi uwierzyli z tym cukrem? Ostatnio jak byłam na pogotowiu i mało co kontaktowałam to lekarz jeszcze na mnie nakrzyczał że co ja sobie nie myśle, sama w szpitalu nie jestem, i że mam przestać udawać. Powiedział że u nich w szpitalu bólów głowy się nie leczy i że mam pojechać do szpitala neurologicznego. Dzisiaj w sumie to wybieram się do lekarza po tabletki na migrenę i nie wiem czy jej o tym nie powiedzieć, boję się jednak że ona mnie wyśmieje i powie ze wmawiam sobie jakieś choróbska bo gdy nie mam ataku czuję się bardzo dobrze.Nie wiem co robić

Pojadę do lekarz i się zapytam o ten cukier. Lekarz powinien wiedzieć czy podczas migreny moze dojśc do spadku poziomu cukru w organizmie. może da mi skierowania na badania. Próbować trzeba bo w koncu chodzi o zdrowie!!!!!!!!

No i co???????????????Byłaś u lekarza????