Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Groover Clevland

Jak zmienić w niej jej dziwne zachowanie w stosunku do wspólnych wyjść ?

Polecane posty

Gość Groover Clevland

Sytuacja jest skomplikowana ale spróbuję ją opisać. Dostaje wciąz propozycje od znajomych by wspolnie wyjsc. Oczywiscie ja ze swoja dziewczyna. Ale od niej za kazdym razem slysze ze ona nie chce isc, moze pojde sam itd. Nie wiem po co tak mowi bo ja ja prosze by szla ze mna ta jednak odmawia. Wiec po jakims czasie proszenia mowie jej ze jesli nie chcesz isc to pojde rzeczywiscie sam. W tym momencie zaczyna sie szopka:-o Slysze ze widocznie zaczynamy osobno imprezowac czyli bedziemy miec osobne zycie. I ona w ten sposob chce wymusic na mnie abym nie szedl, ale oczywiscie otwarcie o tym nie mowi. Ona mowi ze nie pojdzie bo nie zna moich znajomych. Raz poszla i to wziela ze soba swoja przyjaciolke to tylko z nia rozmawiala z moimi znajomymi nic bo jak to ona powiedziala JEST NOWA W TOWARZYSTWIE I TO ONI POWINNI Z NIA ROZMAWIAC bo ona ich nie zna. Przez cale tamto spotkanie rozmawiala tylko ze swoja przyjaciolka nie zamieniajac prawie slowa z moimi znajomymi. Jej przyjaciolka takze nie znala ich a jednak nie przeszkodzilo jej to normalnie z nimi rozmawiac i generalnie sie bawic. I teraz za kazdym razem jak dostaje propozycje to ona odmawia a jak mowie ze pojde sam to z jej strony jest foch ze wychodze sam bez niej, jej mama jest oburzona jak traktuje jej corke bo jej maz bez niej nigdzie by nie odwazyl sie wyjsc, no ale on ma klase i umie sie zachowac :-o Przez te jej fochy kilka razy odmowilem spotkan ze znajomymi by ona sie nie dąsała. Az w koncu znajomi zaczeli mi mowic ze ona mna manipuluje i ja sie daje. Powiedzialem mojej o tym to ona wielce obrazona teraz juz nigdy nie pojdzie na spotkania z nimi bo oni jej nienawidza i nieslusznie oskarzaja mowiac ze ona mna manipuluje :-o Jak wyjsc z tej chorej sytuacji ? Jak ja zmienic ? Prosze pomozcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truś
hehe nie zmienisz manipulantka manipulantką zostanie. nie ma mocnych. jak ona mówi że nie, że idz sam to powiedz ze idziesz. ona foch - powiedz ze przeciez sama powiedziala ze masz isc sam, a Ty grzeczny jestes i zawsze robisz to co ona Ci każe :D i bedziesz mial rotfla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop hoop
ja myślę, że ona ma niską samoocenę i boi się wyjść do towarzystwa i tego, że nie będzie sie umiała zachować. Może staraj się z nią spokojnie miło porozmawiać i wyjaśnić jakoś wszystko, albo zaproś jakąś parę znajomych do Ciebie i zróbcie zapoznanie w małym gronie. A ona zabiera Ciebie do swoich znajomych? Pamiętajcie, że kłótniami i krzykami niczego nie załatwicie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na twoim miejscu sama bym chodziła do twoich znajomych i wcale nie \"dyskutowała\" na ten temat, może w końcu ruszy tyłek z domu, a i twoi znajomi mają rację co do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie slyszales o FOBI SPOLECZNEJ?to jest typowy symptom u twojej dziewczyny. Wyjscie tam gdzie jest duzo osob ja paralizuje. Mialam ten sam problem, moj facet caly czas namawial mnie zebym szla na impreze do jego znajomych a mnie ogarnial paniczny strach i zawsze konczylo sie awantura. Mozesz to zmienic, bo to jednak duzo zalezy od faceta. Akurat moj ex nie potrafil zrozumiec mojego strachu i to tylko pogarszalo sprawe. Moj nowy chlopak okazal sie b dojrzaly, gdy poznal moj problem bardzo sie mna opiekowal w towarzystwie, caly czas byl przy mnei a potem samo jakos poszlo, przyzwyczailam sie do jego znajomych i nie mialam problemu z wyjsciami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaaa
moze jest niesmiala... i ukrywa to takim zachowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groover Clevland
Chciałem zaprosić parę znajomych do mnie do domu no i oczywiście ona by wtedy ze mną była to nie chciała bo ... ona woli wyjścia do lokali gdzie można się alkoholu napić itd... A ja mówiłem, że to będzie niealkoholowe spotkanie - bo po co ciągle pić - to nie dziecinada :-o No i ona nie chciała. Ja już próbowałem wyjść sam bez niej to miałem co chwilę od niej sms w stylu" widze że dobrze sie bawisz bo nawet nie napiszesz, coż rób sobie co chcesz ja mam to gdzieś". A później był foch przez tydzień a podobno jej matka powiedziała że ona takiego faceta by zostawiła bo jak ktoś wychodzi sam znaczy że jej nie szanuje :-o Skończyło się na tym, że po tygodniu czasu poszedłem dla świętego spokoju do niej z przeprosinami i bukietem kwiatów:-o Ale męczy mnie to bo nigdzie sam wyjść nie mogę. Nawet do kina jak chcę wyjść ze znajomym sam to ona mówi że ona też pójdzie a po chwili zmienia afront i mówi że może pójdziemy sami a z kolegą pójdziesz kiedyś indziej. I tak w kółko... Raz jej nie powiedziałem że poszedłem z kolegą do kina to zrobiła mi taką awanturę, chciała mnie zostawić, rzucała we mnie pierścionkiem zaręczynowym że ją okłamałem i jak ja mogłem i w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka matka
taka córka, popatrz na przyszłego teścia - to twoja przyszłość ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie- w domu jest jeszcze gorzej. Jak moj byly chlopak chcial organizowac impreze u niego to az mnie dreszcze ze strachu - impreza w mieszkaniu jest dosyc "intymna" wszyscy sie obserwuja, jestes bardziej na lini obserwacyjnej itp...W lokalu jest wiecej zamieszania, latwiej sie gdzies ukryc, stac sie mniej widocznym...a do tego alkohol dodaje odwagi. Bidulka ta twoja dziewczyna- to ty musisz jej dodac odwagi. W jaki sposob? wtracac ja delikatnie do rozmowy zeby mogla dac swoja opinie a nie zeby musiala udowadniac jaka ona jest zabawna, przebojowa czy inteligentna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groover Clevland
Ojciec pracuje poza miastem gdzie one mieszkają. Ma bardzo dobrą i płatną pracę na wysokim stanowisku. Ponoć matka jej nie pracowała aż ona skończyła podstawówkę bo chciała "wychować" córkę. Do przedszkola nie chodziła bo po co skoro matka siedziała w domu... :-o Ojciec haruje jak wół a matka która teraz już też pracuje, choć praca nie jest ambitna ani super płatna, ale szasta kasą którą zarobi mąż na dobre. Ale to nie moja kasa i nie moja sprawa. Niech sobie szasta. Jedno co mnie wkurza, że to taka damulka na maksa. Z wymaganiami - np ona uważa że facet ma kupić mieszkanie bo taka jego rola. A kobieta sie do niego wprowadza :-p Maja mieszkanie po ciotce ale matka woli je wynajac obcym osobom a ja z jej corka mamy sobie sami wynajac mieszkanie ( oczywiscie to mezczyzna za to placi bo w koncu jest mezczyzna ) albo kupić a kto ma kupić to już wyżej wspomnialem :-p Nie moja sprawa, ja tam na to mieszkanie nie licze, mam nadzieje ze moja nie bedzie taka jak jej matka bo bym nie zdzierzyl pasozyta w domu :-o W sumie nic dziwnego ze tescia nie ma w domu bo jak wytrzymac z taka baba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka matka
no widzisz, niedaleko pada jabłko od jabłoni. Ty też będziesz uciekał, mamusia przekręci ci panne jak tylko będzie chciała, podłe ale prawdziwe, niektóre panny nie mają własnego rozumu i ulegają róznym wpływom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truś
ej, dokładnie taka historia już tu była. tylko od drugiej strony przedstawiona, od strony dziewczyny. kubek w kubek to samo. nudzisz się czy jak?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groover Clevland
Nie wiem jak to mozliwe ale ja o tym nie pisalem wiec nie mowcie ze to bylo na odwrot przedstawiane. Mozliwe ze ktos jeszcze mial podobna sytuacje i szczerze wspolczuje mu tego :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka matka
jeżeli zalezy ci na twojej psychice, nie chcesz zdradzać i całe życie się wkurzać to daj sobie z nią spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groover Clevland
Ale ja nie zdradzam, nie zdradzalem i nigdy nie bede zdradzal wiec po co to piszecie ? :-o Zalezy mi na normalnych relacjach tylko czy mozna ja zmienic ? Za pewnie ona sie czuje a jeszcze znajomi ktorzy mowia mi ze ona mna manipuluje i na dodatek zabrania spotykania sie z nimi ( nie bezposrednio oczywiscie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truś
nie, nie ktoś miał podobną sytuację a chyba Twoja dziewczyna tu pisała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliczna wandeczka
Mamusia się niexle dziewczynie dołożyła, trzymała ją pod spodnica do 15 roku życia, nic dziwnego, że laska boi się ludzi. Jak w ogole ci sie udało do niej dotrzeć, ze jestescie razem? Moze miec fobie społeczną, ale tego sie nie zostawia swojemu biegowi, "bo ona juz taka jest", tylko z tym trzeba walczyć. Moze dobrze by było, żebyscie spotykali sie np. na jakis mecz, jakaś wedrówkę, bo jak cos sie robi, to sie zapomina o swoim strachu. jak sie tylko siedzi i rozmawia, to duzo łatwiej wpasć w te swoje tory i zaczać sie koncentrowac - co powiedziałam glupio i gdzie sie zbłaźnilam. Mysle, że przed takim wyjsciem ona jest tak spanikowana, że normalna rozmowa nie jest mozliwa. Poczekaj pare godzin po takiej akcji, jak juz się uspokoi i spytaj, dlaczego tak robi. Dlaczego ci mówi, że mozesz isć sam, a potem histeryzuje. Dlaczego nigdy nie chce isć z tobą. Czego się boi, co jej nie pasuje. Powiedz, że przecież zawsze jej proponujesz, zeby poszła z tobą, wręcz nalegasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka matka
nie zakumałeś o co chodzi ale nic, twoi znajomi na pewno dobrze ci radzą bo cię znają, znają sytuacje i widzą co się dzieje. My tutaj tylko się domyślamy. Ale jak słyszę takie teksy "mamusi" to aż mnie skręca. Chodzi o to abyś nie powtórzył losu swojego przyszłego teścia, który zwija żagle do pracy bo pani żona musi kasiore mieć i choooj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groover Clevland
Ona mowi ze ewentualnie by poszla ale tylko wtedy gdy bedzie z nia jej przyjaciolka :-o To niedorzeczne przeciez, co ona ma byc jej nianka ? :-o Dziewczyna dorosla 26 lat, atrakcyjna fizycznie choc widac ze ma niepotrzebne kompleksy. Ale psychicznie jest na prawde dziwna :-o Wiem ze wplyw na nia mogla miec jej matka ktora na prawde jest dziwaczka. Jak gdzies wyjezdzalismy to oczywiscie ja musialem za calosc placic, ona nie dostala od matki ani grosza bo przeciez mezczyzna jest od placenia. Ona nie pracuje bo studiowala dziennie a teraz szuka pracy ktora spelni jej wymagania. Czyli za wszystko ja place a jeszcze jej matka skomentowala jak bylismy w Zakopanem ze ja nie szanuje jej corki bo spalismy na kwaterze prywatnej zamiast w hotelu :-o I ze za malo sie staram bo jej maz w moim wieku mial juz mieszkanie w ktorym oni mieszkali a ja nie mam :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste jak barszczyk
ona chce ciebie wziac pod pantofel, choc ja zaryzykowalabym stwierdzenie ze juz od dawna pod nim siedzisz :-p corunia ma wzorce przejete z domu rodzinnego gdzie matka jest hetera debilka i zolza do tego materialistka i ona chcac nie chcac przebywajac tyle czasu z ta chora kobieta stala sie jak ona :-p to co jest teraz to dopiero preludium. prawdziwy koncert da ci po slubie wiec uwazaj co robisz kolego :-p tego kwiatu jest pol swiatu i znajdziesz sobie normalna. a ta pusc kantem a aby ja bardziej zalezalo zdradz ja i powiedz jej o tym:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste jak barszczyk
*zabolalo mialo byc :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliczna wandeczka
Według mnie powinienes jej powiedzieć, jaki masz problem. Że nie jest ok, że odciaga cie od twoich znajomych. Że nie jest ok, że jej matka wtraca sie w wasze zycie. Ona sama jak w ogóle soit wzgledem swoich rodziców? Stoi murem za mamą, fika do ojca czy jest po prostu cicha i grzeczna córeczką? Rodzice jej naprawde wyrządzili niedźwiedzia przysługę, że jej podawali wszystko na tacy. Jedno, ze przyzwyczajona jest do standardów, jakie panowaly w domu - ale ona jest po prostu niezaradna i niesamodzielna. Nameczysz sie , chłopie. Przede wszystkim ona musi przyznac, ze ma problem z relacjami miedzyludzkimi i musi wyrazic cheć walki z tym felerem. bez tego nie ruszysz z miejsca. Musisz jej dać do zrozumienia, ze tak nie moze być dalej, ze coś z tym fantem trzeba zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groover Clevland
Ale ja probowałem z nia rozmawiac na te tematy to tylko slyszalem ze jestem nienormalny jesli tak twierdze, ze jestem gwiazdor i wywyzszam sie a to ja mam problem a nie ona bo jakos miala w zyciu kilku ( nastu ?? ) chlopakow i nigdy nikt jej nie oskarzal wiec ja jestem walniety. Po czym padl monolog ze zawiodla sie na mojej osobie, nie spodziewala sie tego po mnie, chciala oddac pierscionek i pozniej byl foch na tydzien czasu i przeprosiny z mojej strony ( wiem ze zle zrobilem ale czlowiek popelnia bledy ) Mowila ze zaden facet jej tak nie traktowal, ze ja jej pewnie nie kocham mam inna na boku i w ogole a jej byli to tylko mowili jaka ona jest kochana i dowartosciowywali ja a ja ja tylko doluje ale ona ma to gdzies bo przeciez tak nie jest :-o Wiec dalem sobie spokoj, jej nic nie mozna powiedziec :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka85
no to masz przekichane chlopie hehe mam znajomego co kochal swoja nad zycie, to nasz rodzinny znajomy jakby to powedziec na cale zyce czlowiek wspanialy, dobry, i nie mam na mysli ze da sie wykorzystywacac o nie nie , naprawde zaradny czlowiek! no wiec jest impra jestesmy my i inne pary przychodzi nasz znajomy ,,i jest pytanie a gdzie masz zone,, nie chcialo jej sie przyjsc:O:O:O:Oi tak co impreza:O:O:O rozmawalam z nia moze ze dwa razy, nie wyszlo na to ze jest osoba niesmala, czulam ze ona nie przepada za jego znajomymi(nawet ich nie zjacac, chore) i co juz sa po rozwodzie razem w zwiaazku byli chyba 8 lat! boze ja lece wszedzie gdzie mnie maz zaberzie nawet nie znajac jego znajomych ja chce poznac, im wiecej znajomych tym lepiej i dobrze czuje sie w towarzystwie obcych mi ludzi, bo jak to o mnie mowia ,,gadatliwa smieszka ze mnie hehe TWOJA DZIEWCZYNA jak w tamtym przypadku mysli tylko o sobie w dupie ma ciebie twoich znajomych i rzeczywscie manipuluje toba wiec zastanow sie czy warto dlaej w to brnac, najlepiej szczerze z nia pogadaj ze jak ma byc tak dalej to koniec z wami! nestety zarowno ty jak i ona macie znajomych swoich czasem i od piaskownicy i niby czemu z dnia na dzien trzeba z nimi urywac kontakt, atak naprawde wszyscy moga se dobrze bawic, szanowac sebie nawazajem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliczna wandeczka
Troche sie dziwie, ze ci sie chce w to bawić, bo jak miała tych kilkunastu normalnych chłopakow, to niech spierdala i znajdzie sobie kolejnego normalnego. Wiesz, to tak jak z alkoholikiem - bedzie ci wciskał, ze nie jest alkoholikiem, a jak powiesz co innego, to dostaniesz po ryju. Jak chcesz z nia zostac - ok, twój wybór. Tylko nie przepraszaj za coś, co nie jest zadna przewiną. Nie daj sobie wcisnąć poczucia winy. Pokaż, gdzie jest granica. Nie daj się sterować przy pomocy focha, bo bedzie go uzywała do przepchniecia każdej zachcianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka85
to czemu nie jest z ktoryms z tamych chlopakow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazka85
hehe dobre cos mi se przypomnialo,,, ci znajomi po rozwodzie co pisalam wyzej,, jego zonka ztraszne za matka byla jest,, hehe stara kobita ale bez matki ani rusz, cos w tym jest, przedszkole wychowuje, pomaga zawierac znajomosci z obcym dziecmi, tak uczymy se zyc w spoleczenstwie a jak ona do 15 roku zyca byla pod mamina spodnica to teraz bedze bac sie wszystkch,, ale tak naprawde nie ma czego bo po co przejmowac sie innymi ludzmi i z gory zakladac ze nikt jej nie lubi ehhh pokrecone to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylw84
no chyba nie chcesz mieć takiej teściowej... twoja dziewczyna będzie taka sama. średniowieczne poglądy, niby dlaczego ty masz wszystko za nią załatwiać i za nią płacić i jeszcze wymagania? a przyszla tesciowanie wspomniala czasem, ze pierscionek zareczynowy za tani kupiles? bo przeciez jennifer lopez dostala droższy i ejj corka tez na taki zasluguje i ty jej nie szanujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliczna wandzia
jak by nie bylo - trzeba przeciąć te pępowinę. matka - owszem, ale kobitka musi sie w końcu nauczyc, że jest dorosła i sama decyduje, co jej sie podoba, a co nie, nie musi zawsze sie wspomagac mamusią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groover Clevland
Ona niby miała koleżanki itd ale ja jakos tego nie widzę. Poza tą swoją przyjaciółką to właściwie nie ma. A co do facetów nie jest z nimi bo albo ją oszukiwali, albo kłamali ( pewnie kontrolowała ich na każdym kroku jak mnie zresztą, ale o tym później ) albo byli dla niej źli. Fakt, dziewczyna jest bardzo ładna ale jak znajomi mówią z wyglądu przypomina taką damulkę obwieszoną złotem i innymi tandetnimi wieszadełkami :-p Problemem jest to że ja ją kocham !! Zarzucacie mi że z nia nie rozmawiam - ale jak rozmawiać skoro ona zawsze powie ze tak nie jest i jeszcze mnie wyzwie od gwiazdorow, najmadrzejszych z calej wsi a pozniej jest obrazona i trzeba ja przepraszac bo inaczej to szkoda mowic :-o Ona mowi ze nie czuje sie pewnie z moimi znajomymi a poza tym ona twuierdzi ze oni jej nienawidza bo jak byla na spotkaniu to malo z nia rozmawiali a przeciez to oni powinni do niej sie odzywac bo ona jest nowa :-o Ja nie chce by za kazdym razem przy wyjsciu byly takie szopki ze ona nie pojdzie bo nie zna a jak ma poznac skoro z nimi nie gada. A nie gada bo uwaza ze to oni powinni ja zagadywac :-o W sumie nie dziwie sie ze maja ja za damulke, ale jak to zmienic ? A matka ponoc szukala pracy ale nie mogla znalesc i dlatego tak dlugo siedziala w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×