Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fjgksdfhgkjdlzh

Postanowiłam nie będe unosić się honorem za wszelką cenę!

Polecane posty

Gość fjgksdfhgkjdlzh

Tydzień temu przespałam się pierwszy raz z kolesiem, z którym się spotykałam od 3 miesięcy. W poniedziałek wysłał mi dość dwuznacznego esa, przy czym przez ten czas pomiędzy się nie widzieliśmy. Chciałam się upewnić, czy chodzi mu o to co ja myślę i przy okazji wyjaśnić mu, że jeżeli liczy na to, iż nasza znajomość będzie polegać na byzkanku raz w tygodniu to ja dziękuje. Więc odpisałam żeby sprecyzował co ma na myśli bo nie jestem pewna. Nie odpisał. No to mu jakis czas późnej jeszcze raz pocisnełam żeby napisał o co cho. Cisza. Nie dawało mi to spokoju. Po pierwsze zdążyłam go szczerze polubić przez ten czas. I co, mam teraz przestać go lubić i uważąć za kanalię? Nie będziemy się odzywać już wcale do siebie przez takie coś? A co jak wpadniemy na siebie w mieście, co jest całkiem możliwe. Po drugie, on jest dość niedoświadczony w TYCH sprawach i wszystkim, co z tym związane, więc być może się spłoszył, nie wiedział co odpisać i głupio wyszło. Postanowiłam, że dam mu szanse godnie z tego wybrnąć, chce to wyjaśnić i jak będzie trzeba tą sprawę zakończyć jak dorosła osoba. Więc napisałam dziś do niego, czy nie chce się wieczorem ze mną spotkać. Jak narazie bez odzewu ale jest w pracy. Wiem, że być może ucierpi na tym trochę moja godność, no bo wszyscy radzą żeby to olać, ale ja wiem że będę się dłużej męczyła jeżeli to pozostawie tak bez wyjaśnienia. A tak to przynajmniej spróbowałam. Jeżeli nie odpiszę to mogę z czystzm sumieniem dojść do wniosku, że był widać niedociśnięty po porodzie albo mama go za mocno przytulała ;-) No bo jeżeli jest normalny i chociaż trochę mnie lubi tak jak twierdził to powinno mu też zależeć na tym, aby to wyjaśnić. W przeciwnym razie będę musiała po prostu odchorować, że się tak pomyliłam co do niego jako człowieka :-( A piszę wam o tym dlatego, że denerwuje mnie to czekanie i ta niepewność i muszę to jakoś przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm albo sama sie sobie tlumaczysz bo nie czujesz sie komfortowo ze twoje 3 eski pozostaly bez odezwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjgksdfhgkjdlzh
Jasne że nie czuje się z tym komfortowo, inaczej tej całej akcji by nie było. Ale problem w tym że on nigdy się w ten sposób nie zachowywał, nie wiem co się dzieje. A ten es teraz to jeszcze nie wiadomo, jak jest w pracy to czasami nie odpisuje przez kilka godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozostaje Ci jedynie czekac, ale jak odpisze do wieczora to sobie daruj od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjgksdfhgkjdlzh
miałaś chyba na myśli jak NIE odpisze ;-) Wiadomo że wtedy jest skreślony. Ja nie rozumiem, jak można się tak zachować i chyba nigdy tego nie zrozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjgksdfhgkjdlzh
heh odpisal niedawno :-) Napisal ze bardzo chetnie ale ze bedzie wolny dzisiaj dopiero ok. 23, 24. Odpisalam ze gora 23. Zobaczymy, moze mysli, ze chodzi mi o TO. Coz, niedoczekanie jego ;-) Faceci chyba naprawda mysla glownie kutasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobrze ze od poczatku stawiasz sprawe otwarcie, przynajmniej zachowujesz sie jak dorosla osoba. tez nie rozumiem czasem jak ludzie tu radza: nie odzywaj sie, nie narzucaj sie, tralala...a potem miesiacami tu pytaja co on moze sobie myslec o niej. tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjgksdfhgkjdlzh
dzieki :-) choc jestem raczej pewna tego co robie bo dobrze sobie to przemyslalam to jednak pewne watpliwosc sa, glownie dzieli takim wlasnie "poradom". Tez wcale nie uawazam, ze sie mu narzucam, gdyby teraz nie odpisal a ja bym dalej cisnela to wtedy bym sie narzucala, bo przeciesz w gruncie rzeczy mialabym juz odpowiedz :-( Ale troche kamien spadl mi z serca jak odpisal, juz go w duchu 100 przeklenlam ;-) Nie chcialam sie pogodzic z ta mysla ze bede musiala uznac go za kanalie bo tak go lubilam do tej pory :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjgksdfhgkjdlzh
jezeli juz to adios ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjgksdfhgkjdlzh
dla tych co sledza: nie spotkalismy sie wczoraj, nie wyrobil sie do tej 23 a ja zaznaczylam, ze pozniej nie chce. Zaproponowal jutro ale z koleji ja nie mam czasu wiec mu napisalam, ze sie odezwe kiedy bede miala czas ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to nie mozna sie umowic na jakis czas, ze oboje beda mogli i nie koniecznie na 23 w nocy a raczej na kawe po poludniu na przyklad za tydzien badz dwa. mozna wtedy tak sobie ulozyc zajecia zeby bylo to mozliwe. z dnia na dzien - trudniej, choc podobno dla chcacego nic trudnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze
"a ja zaznaczylam, ze pozniej nie chce. Zaproponowal jutro ale z koleji ja nie mam czasu wiec mu napisalam, ze sie odezwe kiedy bede miala czas " lepiej nie szlo! bardzo dobrze zrobilas :-D @ Zygmunt Wstrzas tez mam takie podejrzenie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjgksdfhgkjdlzh
La vita: Niestety nie mozna, on pracuje od rana do wieczora w dwoch pracach w tygodniu :-( A ja z koleji od dzisiaj pracuje na nocnej zmianie i to przez caly weekend, a w dzien siedze nad praca magisterska, 30 czerwca termin oddania wiec nie moge sobie odpuscic zeby sie wyrobic. co do "podejrzen": coz, nie urwalam sie z choinki i sie domyslam, ze chodzi mu o to jedno. Tyle ze nie jest tak, ze on sie chce teraz zmyc jak juz dostal, raczej chce taki uklad oparty tylko na bzykaniu. Jest niedoswiadczony i chyba chce, zebym go podszkolila troche ale nic z tego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ile on ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjgksdfhgkjdlzh
ponad 20, ile dokladnie lepiej nie napisze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×