pan mlody musznik czy krawat?

"seredzić" - matko rety, a co to znaczy???? Mamusia zbytnio oszczędna??? A musi o wszystkim wiedzieć??? Nie da się bucików kupić poza nią??? Poza tym przepatrz allegro, dziewczyny często pozbywają się swoich ślubnych bucików, często w ogóle nie zniszczonych, za naprawdę nieduże pieniądze!!! http://allegro.pl/buty-slubne-satyna-roz-37-zobacz-warto-i1724991922.html http://allegro.pl/skorzane-peep-toe-satyna-krysztalki-39-ecru-i1743932123.html (peep toe, ale umiarkowanie wycięte!!!pasowałyby :) ) Są też producenci ogłaszający się na allegro, z krótymi można pertraktowac indywidualnie kolor, obcas i rozmiar - ceny nawet niższe niż w akcesie: http://allegro.pl/klasyczne-obuwie-slubne-satyna-132-biale-ecru-r-36-i1733409485.html Wytłumacz Mamie na spokojnie, że to jest Twój ślub i sporo godzin potem, będzisz stać, tańczyć, i chcesz się czuć dobrze, komfortowo - ale tez atrakcyjnie. I że ewentualne niepasujące buty zamierzasz sprzedać, więc odzyskasz przynajmniej część pieniędzy. I spytaj Mamę, czy na ślub córki zamierza pójść w sukience/pantoflach w których będzie się źle czuła i niekorzystnie wyglądała, za to TAŃSZYCH??? Co do ewentualnych zamawianych butów - po prostu idź do sklepu i pomierz pantofle o różnych wysokościach obcasa. I sama się zastanów, w jakis wysokości czujesz się najlepiej. Pomyśl też o zakupie wkładek silikonowych pod śródstopie - są niedrogie, a często ratują stopę przed zmaltretowaniem wysokimi butami ;) Warto pomierzyć docelowe wysokości obcasa już z wkładką - bo jest wtedy czasem konieczne kupienie bucika o ciut większy rozmiarze niż zwykle!!! http://www.okazje.info.pl/okazja/odziez-i-obuwie/coccine-polwkladki-wkladki-zelowe-do-butow.html Szczerze polecam!!! Inna jakość chodzenia :)

dziękuję za wszelkie porady, chyba bede musiala zrobic jak proponujesz, z mama chodzi o to, ze ucieszyla sie, ze kupilam sobie juz buty, mowilam jej ze mi sie podobaja i sa wygodne wiec zdziwi sie, ze nagle chce kupowac nastepne . moj rozmiar buta to 38, ale zdarzylo sie, ze kupilam jakiegos buta w rozm. 39

Spróbuj podziałać - bo potem będziesz po prostu miała "z tyłu głowy" myśl, że może nie zrobiłas wszystkiego; a to uwiera, uwierz!!! Powodzenia :) Jakby co - pytaj.

niejestem stylistka-- kurczę coś nie idzie mi szukanie tych butow w rozm. 38 ale znalazlam cos takiego, czy takie buty bylyby ok, ten kolor, te kokardki? http://szafa.pl/c3418717-nine-westpiekne-satynowe-szpileczki-roz-38.html dziękuję

nie jestem stylistka-- jestes moze?

Jestem ;) z przerwami, ale jestem ;) Buciki z Nine West - bbbb ładne, i śmiało możesz je włożyć :) ale - ponieważ maja trochę "piptołkowy" fason, uważaj na rajstopy - powinny mieć "niepogrubiane" wykończenia przy palcach!!! Gołe nogi do ślubu to z kolei duży nietakt.

uff fajnie, ze jestes.. szkoda tylko, ze palce sa w nich widoczne, a czy ten kolor buta bedzie pasowal do sukni śmietankowej? jesli moge cie jeszcze prosic o pomoc.. bardzo podobal mi sie bukiet agnieszki popielewicz, zwlaszcza te ciemne kwiatuszki, czy u mnie cos takiego definitywnie odpada? wiem bukiet ma byc smukly ale strasznie podobaja mi sie kwiaty biale z domieszka czarnego cos jak np anemony. jaki kolor rajstop bylby odpowiedni? cielisty bedzie dobry? i mam problem jakie kolory na salę, czy mam sie sugerowac bukietem, a moze suknia swiadkowej, jak to wyglada? sala jest nowoczesna, dominuje ciemna biel i brąz

Broń Cię Panie Boże cieliste rajstopy!!!! Będziesz wyglądała wtedy jak prowincjonalna Jadzia bufetowa... Każda dobra firma ma teraz pończochy tzw. letnie, cieniuteńkie (max 8 DEN) w odcienieu "panna" czyli śmietanka - takie będzą pasowały. Cieliste - dyskwalifikacja!! Popielewicz miała w bukiecie anemony - cudne kwiaty, które osobiście uwielbiam i dość często doradzam PM; ale do Twojej holywoodzkiej sukni nijak nie pasują... Podobnie jak kulkowaty kształt. Nie ta bajka!! W dodatku bukiet Popielewicz był tak ogromny, że wyglądał jak koło od malucha na patyku - zgłaszam stanowcze veto!!! Co do sali - to sala ma ładnie wyglądać "jako taka", a nie zostać dopasowana na siłę do "Waszej" koncepcji; zreszta gwarantuję, że goście nie będą uważali za niezbędne dopasowanie koloru serwetek na stołach do odcienia majtek świadkowej - sorki za malutką złośliwość ;) Jeśli w sali dominuje ecru i brąz, postaw na odcień smietankowy (obrusy, świece, kwiaty - moga być takie jak w Twoim bukiecie) i mleczną oraz gorzką czekoladę (serwetki, ewentualne zdobienia na świecach, wstążki przy kwiatach w wazonach - najlepiej neutralnych, szklanych). Możesz wszystko rozjaśnić BARDZO znikomym dodatkiem złota. I będzie ok :)

dziękuję:) uśmialam sie z tych majtek swiadkowej :D co do rajstop cielistych to zasugerowala mi pani u ktorej kupilam buty na platfomie :/ jeszcze tylko pytanie o ganitur, czy narzeczony moze miec garnitur w odcieniu lekko brązowym, nie do konca czern? ostatnio wpadl mu taki ale nie wiem czy bedzie pasowal do sukni i czy konieczne sa spinki?

Droga nie stylistko mam co sądzisz o tej stylizacji dla wysokiej blondynki? suknia: http://www.madonna.pl/pl/pronovias.php?s=mali bukiet : Fioletowy http://inspiracje_slubne.mblog.pl/2011,7,archiwum.html#gozdziki Buty w kolorze bukietu. i delikatne kolczyki PM :koszula śmietankowa (do sukni) krawt w kolorze bukietu + kwiat w butonierce Jaki kolor garnituru ???

nie jestem stylistka-- ja jeszcze odnosnie tych butow, czy twoim zdaniem beda one wygodne, nie beda sie palce zeslizgiwac? wypadaloby juz dokonac zakupu, meczy mnie to, ze nie sa kryte

do aa...- a skąd nie stylistka może to wiedzieć? jak sobie kupisz i będą się ześlizgiwać (choć mało prawdopodobne, bo wycięcie nieduże), to kupisz w obuwniczym samoprzylepną silikonową wkładkę i przykleisz pod poduszką stopy. przepraszam, że się wtrącam, ale lubię ten wątek na forum, porady nie stylistki i wkurzają mnie bezsensowne pytania. nie stylistka dużo ci podpowiedziała, udzieliła wielu cennych rad, ale pamiętaj, że to tylko konsultacje przez internet i kilka decyzji możesz również sama podjąć, bo skoro bierzesz ślub, to raczej jesteś dorosłą osobą zdolną do podjęcia decyzji. do nie stylistki- podziwiam twoją cierpliwość równie bardzo jak twoje celne uwagi:). rady, których mi udzieliłaś parę miesięcy temu na pewno przyczyniły się do tego, że jestem z własnego wyglądu i wyglądu męża bardzo zadowolona, czego i innym forumowiczkom życzę. pozdrawiam:)

rybka welonka--sluszna uwaga ale sama widzisz, ze nie stylistka swietnie doradza, i jestem szczesliwa, ze moglam sie tyle od niej dowiedziec. a te silikonowe wkladki to chyba na poduszkę nie pod jak napisalas

rybko welonko - bbbb dziękuję Ci za miłe słowa :) i życzę wszystkiego najpiękniejszego we dwoje :) aa... - buty nie powinny się zsuwać, wycięcie na palcach nie ma nic wspólnego z ta przypadłością; to raczej dotyczy kwestii "wyprofilowania" bucikowej pięty, względnie bbb glębokiego wcięcia wewnętrznej "krawędzi" buta ;) Rybka prawdopodobnie mówi o wkładce z szorstkm "wierzchem" - ocierając się o rajstopy, zminimalizuje zsuwanie buta. Ale serio tego nie przewiduję!! Rajstopy cieliste - cóż, podoba zakała, jak męskie "obrusy plamoodporne", i wybij tu je z głowy pannicom sklepowym... udusiłabym... Osobiście noszę rajstopy cieliste wyłącznie do brązowych/beżowych spódnic i bucików, a generalna zasada stylizacyjna brzmi - chcesz SKRÓCIĆ optycznie nogę, załóż rajstopy w innym odcieniu niz pantofelki; efekt serdelka zamiast łydki gwarantowany ;) Więc - rajstopy i buciki powinny być w maksymalnie zbliżonym odcieniu!!! Narzeczony mógłby miec garnotur gorzkoczekoladowy (bbb ciemny), ale suknia jest hollywoodzka w stylu, więc postawiłabym na najklasyczniejszą, najelegantszą czerń. MATOWĄ - to mus absolutny. Spinki są konieczne, chyba że zależy Ci na tym, żeby narzeczony wypadl nieco "buracko" ;) Elegancki mężczyzna na rodzine przyjęcie czy oficjalną okazję NIGDY nie pójdzie w koszuli bez spinek - to absolutny wymóg i oznaka szacunku wobec sytuacji i otaczających osób. Więc - albo spinki, albo faux pas. doewa - suknia cudna, bukietu niestety nie widze, mimo przenoszenia linku do google :( i przyznaję, że jak lubię trend kolorowych butów do sukienki, to do tak lejąco-greckiego fasonu byłabym jednak sceptyczna... Mocny akcent butów może całkowicie zdominować delikatną poprzez zwiewność tkaniny suknię, i jej piękną, architektoniczno-zakładkową formę. Ewentualna opcja: - buciki SREBRZYSTAWE, oczywiście odpadają sandałki, bo skojarzą sie totalnie plażowo i nieelegancko - ot, kolejna naśladowniczka Dody... Sugeruję klasyczne szpilki-czółenka, ewentualnie piptopłki z maksymalnie maleńką dziurką na czubku ;) ważne, by nie wylaziły z niej palce, bo to niefajny widoczek... - bukiet - połączenia jasnego fioletu (eustopmy, gladiole) ze złamaną bielą i srebrem (wstążka, najlepiej z organzy, końcówki moga swobodnie zwisać) http://i.pinger.pl/pgr18/549d0fce0026f8334dc3f0aa/94.jpg http://www.weddingbeepro.com/wp-content/uploads/2009/01/avishay03.jpg (bez tulipanów) http://creativeweddings.squarespace.com/storage/bouquet_flowers_588_10_m.jpg?__SQUARESPACE_CACHEVERSION=1288192929572 ważne, by kwiaty były delikatne, o subtelnych płatkach, by nie "zatupać" sukni - odpadają cantedeskie czy lilie - kolczyki z fioletem - ok ważne, by były niezbyt ekspansywne, no i zdecydowanie zrezygnuj z naszyjnika!! http://www.apart.pl/files/cbiz_img/img_prod1934_0_o.jpg (te troszkę za duże...) http://cudosfera.blox.pl/resource/Pm014.jpg (mocna forma, ale niewielki rozmiar = będzie ok ;) ) http://www.samglam.pl/u/416e4b612d42697a7574657269612d536b6c6570/g/ac970073_500x500.jpg (IMHO prześliczne i stylowe :) ) - stylizacja męża - ok, garnitur sugerują antracytowy lub czarny, matowy; aha - kwiat w butonierce = na klapie, NIGDY w kieszonce!!! a koszula koniecznie na spinki!!! Powodzenia :)

Droga stylistko! doradziłaś mi już na stronie 51 i 55. jest tam link do biżuterii, ale za nic nie mogę w sklepach kupić ładnego, pasującego krawaty. Chce kupić przez allegro, tylko który..... bo ciężko dopasować tak przez kompa... Biżuteria to zieleń bardzo podobna to listków np róży, w świetle czy słońce jaśniejsza, jakby przeźroczysta.. krawaty wstępnie wybrałam te: http://allegro.pl/ciemno-zielony-krawat-toronto-klasyczny-gladki-i1774963222.html http://moda.allegro.pl/krawat-szer-8-5cm-alties-i1767051724.html http://moda.allegro.pl/krawat-angelo-di-monti-krawaty-nowosc-i1777374787.html który lepszy.... myślałam już nawet, żeby wszystkie 3 kupić, a niepasujące odesłać (na 2 aukcjach można) Z góry dziękuję za odpowiedź

Droga nie stylistko dziękuję za uwagi bukiet o którym mówiłam to : Fioletowe goździki. http://inspiracje_slubne.mblog.pl/2011,7,archiwum.html#gozdziki Buty mają dokładnie ten sam kolor co bukiet. krawat dla P. M.: http://moda.allegro.pl/ciemny-fioletowy-krawat-sliwka-nowa-kolekcja-i1736771107.html. kwiat pana młodego naturalnie na klapie (tak jak piszesz) Nie mam niestety zdjęcia kolczyków które wybrałam ale bardzo przypominają twoje propozycje.

http://inspiracje_slubne.mblog.pl/2011,7,archiwum.html#gozdziki nie wiem dlaczego adres się troszkę "rozjeżdza"

doewa - no niestety, link bukietowy za nic nie chce się wkleić w całości, a do google nie chce się skopiować... Przejrzałam jednak wątek bukietwoy na tym na blogu, i znalezione bukiety goździkowe WSZYSTKIE są niesamowicie intensywne i ciemne. Poza tym puchate goździki niezbyt IMHO pasują do architektoniczno-fałdkowego kroju sukni... W każdym razie - AŻ TAK fioletowym butom (i w ogole dodatkom!) do tak delikatnej sukni jestem zdecydowanie przeciwna. "Zatupią" sukienkę bardzo radykalnie, i zniweczą calą jej subtelność. I tu, niestety, zdania nie zmienię. Gdyby chodziło o delikatne, rozbielone lila, nawet z kilkoma ciemniejszymi, "biskupimi" akcentami, byłabym bardzo ZA!!!! Spójrz, proszę, na taki bukiet - puszysty, ale nie kulkowato zbity - http://www.kwiaty.lublin.pl/blog/wp-content/uploads/2011/07/1-fioletowy-bukiet.jpg Jeżeli bukiet byłby związany srebrną + ciemnofioletową wstążką, ciemny krawa u męża mógłby jak najbardziej pozostać. 3zk - z krawatów osobiście najbardziej podoba mi się trzeci, również ze względu na nieco "niejednolitą" fakturę tkaniny - daje to też pewne pole manewru co do możliwości dopasowania ;) Może to będzie dobry wybór??? Ale, zaznaczam - to jasne, że zdjęcia mogą nieco przekłamać rzeczywisty odcień; może warto zatem rzeczywiście założyć opcję odesłania - lepsze to, niż założenie krawata co do którego nie jestesmy w pełni przekonani...

nie jestem stylistka-- odnosnie butow narzeczonego, czy to maja byc takie zwykłe buty lekko zaokrąglone, czy spiczaste, czy moglabys wrzucic jakies przykladowe zdjecie takich butow? bylabym wdzieczna:)

Witam, dziekuję za pomoc. co powiesz w takim razie o hortensjsch bukiet przewiązany srebrną + ciemnofioletową wstążką http://forum.slub-wesele.pl/viewtopic.php?p=217214

aa... - buty bez szpiców; nosek zaokrąglony. Zadnych przeszyć i ozdóbek - klasyczne, sznurowane, CZARNE oxfordy: http://j.luxlux.pl/l1967/e8fe582f0003415847d30030/220800.jpg http://simplenotch.com/blog/wp-content/uploads/2009/11/Loake-Black-Cap-Toe-Oxford.jpg http://upload.ecvv.com/upload/Product/200910/China_GUCCI_MENS_LEATHER_OXFORD_SHOES_ITALY20091023926533.JPG (oczywiści enie z takim połyskiem, chodzi mi o krój/fason) (w wątku zdjecia męskich butów były już wklejane kilkakrotnie ;) ) Do takich butów - koniecznie czarne, jednobarwne, przedlużane skarpetki (wręcz podkolanówki); nie ma nic paskudniejszego, niż łydka połyskująca z nogawki klęczącego Pana Młodego ;) Wina zawsze leży po stronie przykrótkich skarpetek ;) doewa - co do jasnoliliowej hortensji nie zgłaszam zatrzeżeń!!! Kolory wstążek - ok. Uwaga tylko na jeden fakt - hortensja jest dość nietrwałym kwiatem, bez wody "pada" błyskawicznie, więc bukiet wyjmij z wody w ostatniej chwili. Sugeruję jednak bukiet "niejednorodny", z dodatkiem choć jednego jeszcze gatunku kwiatów - suknia jest lekka w charakterze (poprzez zwiewność tkaniny) i bukiet "jednogatunkowy" będzie wydawał się IMHO w zestawieniu z nią zbyt "zwarty". Może warto rozważyć, jako uzupełnienie hortensji, delikatną, eteryczną eustomę??? Chodzi o to, by forma bukietu "złapała" trochę powietrza, bez napakowywania go max ciasno kwiatami niczym nastroszonej kwoki: http://galeria.zieloneklim.nazwa.pl/zp-core/i.php?a=Bukietylubne&i=77e46f84041b0fe6671e0e0ea013a79b.jpg&s=500&cw=&ch=&q=85 http://forum.portalflorystyczny.pl/gallery/forum/1310371004.jpg (oczywiście błękitne hortensje podmieniamy na liliowe) Biskupiofioletowe buty na pewno jeszcze nie raz wykorzystasz, nie "zmarnują się" ;) więc do ślubnej sukni warto jednak IMHO rozważyć jaśniejsze - jaśniutkie lila lub srebrzystawe. Będą wyrazistym, ale nie ordynarnym dodatkiem do delikatnej sukni.

Dziekuję za dobrą radę. http://forum.portalflorystyczny.pl/gallery/forum/1310371004.jpg to połączenie jest całkiem fajne i chyba coś podobnego wybiorę. Myślę że dalej pójdzie już dobrze, serdecznie pozdrawiam

Życzę powodzenia :) Co do bukietu - nie zaznaczyłam wcześniej, że ten na zdjęciu ma najprawdopodobniej trawkowy "ogon" zwany przeze mnie osobiście "miotłą czarownicy"; oczywiście ogon taki odradzam każdemu, chyba że Panna Młoda ma zamiar zaraz po zaślubinach dosiąść bukietu miotlastego i odlecieć na Łysą Górę ;) Z ogona oczywiście rezygnujemy - poza nim, sam bukiet jest rzeczywiście ładny i lekki, subtelny. Jak suknia :)

dziękuję odnosnie tych butów :) stylistko odradzasz takie dlugie bukiety, a moj ma byc smukly totez z dlugim ogonem czy to cos innego? mam jeszcze takie pytanie czy takie wdzianko moglabym wziac pod uwagę, chodzi mi o to futerko czy tylko ten szal, ktory proponowalas wchodzi w rachube? http://www.pudelek.pl/artykul/10317/slub_/ lub taki szal: http://zyciegwiazd.onet.pl/287497,25,imponujace-piersi-ciezarnych-gwiazd,fotonews_detail.html

pytanie za 100 punktów: czarna mucha do szarego garnituru??? (dodam, że jest to kolekcja respect firmy pawo, niestety nie mogę znaleźć zdjęcia) wszędzie są prezentowane zdjęcia na których jest mucha tylko do czarnego.... pomocy!

dNa każdym weselu na którym byłam pan młody miał musznik!

aa... - zlituj się, dziewczyno, gdzie Ci ja na którymkolwiek bukiecie "mietłę" pokazywałam??? Ma być berło, i już - takie jak u Trzebiatowskiej, a jak widać, nikt wtedy do łodyg kwiatów dodatkowego wiechcia z trawek nie doczepia!!! Ogon-mietła, który odradzam KAŻDEMU i który kada Młodą zamienia w czarownicę, to coś takiego: http://www.e-dekoratornia.com.pl/files/bukiet%20slub.%20roza,%20centadeska%20z%20ogonem%20z%20trawy.jpg i tego się wystrzegaj. Oraz odradzaj koleżankom. Bo paskudne to. A z ta upiorną parką Płoszajską spadaj na ksieżyc, błagam, bo to jedna z najohydniejszych stylizacji, jaką kiedykolwiek widziałam. Masz wszystko podane kawa na ławę, jaki szal, jaki bukiet, jaka kolorystyka - więc nie marudź, nie szukaj dziury w całym, nie wymyślaj kolejnych cudów na patyku, tylko działaj, kapewu??? Bo przedobrzysz!!!!!! A trollom muszkowo-musznikowo-poliestrowo-obciachowym dziękujemy. Mucha do garnituru = imitacja Korwin-Mikkego (smacznego...), poliestrowy musznik = buractwo. I tyle w temacie.

Droga niestylistko, czy możesz doradzić jaki welon do takiej sukni? http://www.trueloveweddingdress.com/images/Sweetheart%20Bridal/5884_a.jpg Naczytałam się ze welon powinien być dłuższy od trenu. Jak to jest w rzeczywistości? Dodam że nosze rozmiar 40 i nie wiem w jakiej długość nie bedzie mnie poszerzac a zarazem bedzie elegancko.

To jeszcze przy okazji zapytam co sądzisz o takim bukiecie do mojej sukni http://forum.styl.fm/bukiet-z-margaretek-zlocieni.t79644.htm Jestem wielką fanką margaretek, ich różnorodności i trwałości, ale sama juz nie wiem czy nie wyglądaja zbyt pospolicie do ozdobionej kryształkami i koralikami sukni. Moja suknia to sweetheart 5884 , w sieci jest duzo zdjec takze z bliska. Serdecznie dziekuję za każdą poradę :)

nie jestem stylistka-- jeszcze zapytam narzeczony jest wysoki ok 1.89 i szczuply, jakiego typu krawat bedzie mu pasowal szeroki, wąski i jesli ja bede miala srebrna bizuterie i zlota obraczkę to moze on zalozyc krawat w kolorze złotawym?